Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

05 gru 2008, 11:21

betka, spokojnie, Jasiek też miał zółtaczke fizjologiczną, wyglądał jak mulatek na początku, ale tak po 2 tygodniach zeszła,
troszke mnie uspokoilas, ale naal sie martwie - nie chcialabym z nim juz po lekarzach jezdzic :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

05 gru 2008, 11:53

Maja też przechodziła zółtaczkę w domku ale wszystko ok. Ze dwa tygodnie i wszystko zeszło.
Co do odbicia, to po cycusiu też powinno się odbić. Ja zawsze biorę Maję na odbicie. Dziś mi ładnie spała w nicy, tylko raz wstawałam. Pospałysmy do 9. Mała zjadała i dalej kima a ja zupke na obiad gotuję, będzie na dwa dni.
Dziś mamy pierwsze szczepienie grrrrrrr :ico_olaboga: Ciekawe jak mój zuch to zniesie.
Jka się obudzi to ubieramy sie na spacerek.
Maja zdrowiutka póki co, tylko plesniawkę ma w pyszczku. Walczymy.

W srodę Maja zostaje na dyrzurze z babunią na cały dzien. Nie wiem jak ja tyle pokarmu ściągnę :ico_szoking: Jedziemy do Szaczecina do notariusza i mojego goinekologa. Całodzinna wyprawa a nie chc/ę małęj ciągnąć. Bo jak ja ją nakarmię? W tych kurtkach i kombinezonach. Żewby to lato chociaż było.

A Maja skończyła wczoaj 6 tygodni :ico_brawa_01: Weteranka wśród waszych okruszkow. :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

05 gru 2008, 12:40

Musze sie wam pochwalic ze ja w kuchni w ogole nie urzeduje od kiedy wrocilismy ze szpitala. Obiadki gotowe przynosi mi tesciowa, sniadania tez przychodzi robic, kolacje szykuje mi maz a w miedzy czasie mam wszystko naszykowane. Nawet zupke mam w garnku zebym sobie mogla tylko podgrzac jak najdzie mi ochota :-) Mowie wam, tak sie kazdy stara :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nie przypuszczalam ze tak bedzie. Siostra i mama tez ciagle cos nonono co potrzebne :ico_brawa_01: Normalnie nie liczylam na taka pomoc :ico_szoking: Tata mi nawet wczoraj gatki przywiozl, takie wyzsze (ale nie obciskajace) bo siotsra przyjechac nie mogla i tata po pracy wpadl :ico_brawa_01: cala rodzina zaangazowana ze hoho :ico_brawa_01:

No to sie pochwalilam :ico_haha_01: :ico_wstydzioch:
Maja zdrowiutka póki co, tylko plesniawkę ma w pyszczku.
a co z nia robicie?? masujecie paluszkiem i jakas mascia?? Byliscie z tym u lekarza czy poprostu wiecie jak to leczyc?? Ja to zielona jestem... :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-12-05, 11:40 ]
Aha - chcialam powiedziec ze juz siadam cala pupa :ico_brawa_01: ale wygoda....

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

05 gru 2008, 13:10

betka, fajnie sie masz z tymi obiadkami :-) ja tez mieszkam z tesciami, ale pracuja jeszcze i nie ma ich w domu wiec obiadki do mnie naleza :-) ale czasami przy małym nie wiem w co rece włozyc i nie mam nawet czasu tego obiadu zrobic.
Moja droga moj Filipek urodził sie w srode :-D a dzis ma rowny miesiac bo jest piatego :-D
blumek, ja juz pare razy zostawiłąm małęgo z mama czy tesciowa, ale to wtedy flacha idzie w ruch, bo ja nie dociagam pokarmu. Pisałam kiedys jak sobie zawalałam piersi odciagajac pokarm i juz tego nie robie, a mały itak ciagle jest głodny przy moim cycu wiec musze dokarmiac butelka :-)
No szkoda ze nie ma lata, i nawet na te spacerki nie bardzo chce sie teraz chodzic z dzidzia, bo to taka pogoda rozna, sniegu nie ma, ale strasznie ostatnio wieje. A latem to sama radosc :-D pyk do wozka i heja na spacerek :-D

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

05 gru 2008, 15:46

Mój JAs miał poziom bilirubiny 13,11...więc duzo, W szpitalu zaostanawili sie nad fototerapią, ale w koncu nas wypuscili i nie był naswietlany. Ale ja wolałam sprawdzic ten poziom jeszcze raz w szpitalu, bo wiem, ze taki wysoki poziom moze byc niezbezpizczny, na szczęscie w zeszła sobote spadło mu do 11. Wiec nadal duzo...mam nadzieje, ze jutro juz bedzie o wiele mniejszy. W sumie widze juz po Jasiu ze jest bledszy...teraz to martwi mnie ten katarek,,,jutro poporsze aby go zbadano takze pod tym kątem.
Aniu a jakie objawy miał twój Jas na początkku przeziębienia??

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

05 gru 2008, 19:13

betka, - kupiłam w aptece Aphtin czy jakos tak, na plesnaiwke.I scieram w buzi za pomocą jalowych gazików. Bo trzeba to tępic bo to dzidzie boli i nie moze jesc :(

wiola85, - ja mimo odciągania wciąż mam pokarmu na styk. Ale zamroziłam juz z nocy jedną porcję na ten całodzienny dyżur z babcią. Bardzo bym chciała mieć wiecej mleczka.

My dziś po szczepieniu. Nie wiem czy to dlatego ale Majunia śpi jak suseł.A zawsze latała o tej porze. Była barzo dzielna, raz zapłakusiała ale szybko przytulałam i przeszło. Tylko cholerstwo kosztowqało 170 pln. Ale bolało raz a nie trzy razy.

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

05 gru 2008, 23:18

blumek, wiesz co słyszałam ze jest dobre na plesniawki, mocz dziecka. Podbono bierze sie pieluche małego mokra oczywiscie i jego buzi nalezy toszke tam pookladac ta pieluszka, podobno skutkuje taka domowa metoda, a jak sie oczka ropia to własna slina je przemywac, to akurat pomogło bo mojemu strasznie jedno oczko ropiało i robiłam tak przez dwa dni :ico_haha_01: normalnie jak reka odjał :ico_haha_01: chocaz nie kazdy lubi takie metody domowe, ale czasami warto sporobowac.
Zegnam sie juz dzis, jutro chrzciny wiec urwanie głowy, pewnie nie bede miała czasu tu zajrzec :-)

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

06 gru 2008, 05:54

u nas goscie.. nawet fajnie btlo. Jasiek grzeczny, kuzyn go wozil po pokpju w wozku;) zedrówkiw=em tez juz lepej, nie charczy juz tak bardzo, teraz to ja sie pd niego zarazilam, smarkam sie potwornie i kix=cham, gardlo mnie drapie, zaczelo sie tak samo gwaltownie jak u niego..

Kasiu my walczymy z plesniawkami juz 2 tydzien, niby ssie ich pozbylismy, ale pojawiaja sie w koncikach ust co 2 dzień nie wiem czym to wyolenic bo apftin jakos malo skuteczny..

moje dziecie pobilo rekord w robiebiu kupek wczoraj, btly co wiekszy baczek, ma chlopak trawienie;-)

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

06 gru 2008, 11:39

Witajcie kochane :-)

Dziękujemy za wszystkie gratulacje i miłe słowa :-) Od wczoraj jesteśmy już wszyscy w domku, cała nasza szczęśliwa trójeczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Jesteśmy bardzo szczęśliwi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Choć za nami bardzo ciężka noc, Filipek budził się co 1-2g i długo wisiał na cycusiu, nie dał mamusi pospać :ico_oczko: tatuś też nieprzytomny bo lulał troszkę syneczka :-) To pierwsza taka trudna nocka, z regóły to spał i musiałam go budzić na karmienie a jak będzie dalej to zobaczymy. Na razie karmienie sprawia mi dużo bólu, jedną brodawkę mi poranił ale już się goi, pomagamy sobie laktatorem, świetny wynalazek :ico_brawa_01:

A teraz kilka fotek naszego ślicznego syneczka :-D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

06 gru 2008, 12:04

Motylku - synek jest sliczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze troche i będziesz sie miotłą odganiac od panienek :-D :-D :-D :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość