oczywiście jeśli dziecko samo zrezygnuje z mleka modyfikowanego zawsze zostaje inna opcja.. podawanie witamin doustnie np. w kropelkach do herbatki czy soczku i dosypywanie saszetek np.LacidoBaby (probiotyk+prebiotyk) do jogurtu.
u nas dokładnie tak było. Kuba nie chciał pić mleka modyfikowanego a skoro lekarka powiedziala nam że pic już go nie musi to nie dawalam mu. Oczywiście pil syrop witaminowy i bral wtedy jeszcze wit D3
A co do mleka krowiego tzn takiego prosto od krowy to nigdy w życiu bym go dziecku nie dała. Swego czasu pracowalam w laboratorium w mleczarni i wiem jakie sa w takim mleku bakterie
nie wspominając o tym ze jest tluste. Zresztą znam tez rolników, ktorzy np żeby mleko było lepiej ocenione w laboratorium dodawali do niego np ludwika