witam
pobudka przed 8,teraz pierdoła jeszcze nie śpi,tzn położony ale coś ględzi
napadało troszke śniegu,nie za dużo ale skorzystaliśmy i wzieliśmy Kacpra na sanki,ale sie cieszył,mówił ale jest fajnie hihi
topi sie bo 0 st na dworze,ale poada cały czas ,może jeszcze napada więcej
Patka mama dobrze,dziekuję,jak przyjdzie do domu to pewnie znowu będzie słaba ale to normalne
jeszcze tylko dzis i jutro do domku,a potem na koniec stycznia ostatnia chemia i badania
ja czekam na @ cos sie spóźnia a dzis mnie kłuje trzustka ałaaaa
a tu kilka zdjęć
to ja jak widać
z moim małżonkiem
z KAcperkiem
tyłek mi sie nie mieścił w sankach
i naprzód
zapatrzeni :))