Strona 3 z 9

: 10 mar 2009, 16:12
autor: Marcia77
no zapomniałam napisac ze jedyna forma ruchu sa narazie spacerki :-D :-D :-D

: 10 mar 2009, 16:13
autor: ananke
no zapomniałam napisac ze jedyna forma ruchu sa narazie spacerki :-D :-D :-D
no i dźwiganie słodkich ciężarów :-)

: 10 mar 2009, 19:44
autor: tosia
Ja też jestem po cc. Rozmawiałam z moim lekarzem telefonicznie w miesiąc po pporodzie i pozwolił mi już zacząć cwiczyć skoro się dobrze czuje i rana się z zewnątrz zabliźniła. A potem na wizycie mi to potwierdził.. Dlatego też jestem zdziwiona tymi rozdzwiękiem w tym kiedy niby można zacząć. Ja twierdzę, że duzo zależy od organizmu. Ja po cc już na trzeci dzień latałam wyprostowana i nic mi nie było oprócz tego że trochę mnie ciągnęło, ale moja kumpela przez miesiąc z łóżka sama wstać nie mogła :ico_sorki: mam za to problem innej natury: coś mnie boli "tam w środku" gdy się kochamy. Czuję że mam tam taki jakby próg (zwalniający? :ico_haha_01: ) i mój M. też to czuje. :ico_szoking:

: 10 mar 2009, 20:30
autor: ananke
Rozmawiałam z moim lekarzem telefonicznie w miesiąc po pporodzie i pozwolił mi już zacząć cwiczyć skoro się dobrze czuje i rana się z zewnątrz zabliźniła. A potem na wizycie mi to potwierdził.. Dlatego też jestem zdziwiona tymi rozdzwiękiem w tym kiedy niby można zacząć. Ja twierdzę, że duzo zależy od organizmu.
no dokładnie, to zależy od organizmu w większym stopniu... ja w sumie też się dobrze czułam, ale moja pani dr kazała wstrzymać się 12 tyg :ico_noniewiem: już mi niewiele zostało, dlatego powoli zaczynam :-)

dziś się ważyłam - kolejne 0,5kg w dół :509:
podoba mi się to i bardzo mnie motywuje, także ja nadal trzymam się tego ruchu na dworze i dietki warzywno-owocowej :-D

pokręciłam sie na twisterku 2 minutki, ale znów kolka mnie dopadła :ico_noniewiem: mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej :ico_sorki:

: 10 mar 2009, 21:58
autor: osita
duzo zależy od organizmu.
i chyba samej cesarki :ico_noniewiem: po cc z carmen o wiele dluzej do siebie dochodzilam, jak mialam isc 10 dnia na zdjecie szwow, to myslalam, ze sie nie doczlapie do lekarza, a to 5 min drogi... a teraz? wyszlam 4 dnia i tego samego polazlam do lekarza po numerek :-D przy carmen cc bylo bez komplikacji ze tak powiem, a teraz - szok poporodowy (pooperacyjny???): spadek temperatury, cisnienia... do tego krwotok wewnetrzny, ktory po prostu doktor ze mnie "wycisnela". a i tak szybciej sie pozbieralam :-D serio, nie wiem, od czego to zalezy... pewni od ciecia.

ja narzekac na wage nie moge, bo waze teraz ok 3 kg mniej niz przed ciaza z carmen :ico_szoking: za to brakuje mi 2 kg do wagi sprzed ciazy z sergio. i uwazam, ze wagowo teraz jest b. dobrze, wcale nie chce schudnac. gorzej z brzuchem, bo wyglada jak wyglada :-/ ale jesli bedzie tak jak poprzednio, to do wakacji powinno sie unormowac, skora wrocic do swojego poprzedniego stanu... oby :ico_sorki:

slyszalam, ze plywanie i w ogole cwiczenia w wodzie po cc jak najbardziej wskazane. jak tylko juz ciecie sie zablizni, to od razu mozna do wody :ico_brawa_01: i w sumie to chyba najlepsze cwicznia dla nas, bo nie tylko wplywaja dodatnio na brzuch, ale tez na kregoslup, nogi, rece... tyle, ze u mnie basen mieli otworzyc juz rok temu i do tej pory nie otworzyli :ico_zly: :ico_nienie:

: 10 mar 2009, 22:52
autor: nikol
slyszalam, ze plywanie i w ogole cwiczenia w wodzie po cc jak najbardziej wskazane. jak tylko juz ciecie sie zablizni, to od razu mozna do wody :ico_brawa_01: i w sumie to chyba najlepsze cwicznia dla nas, bo nie tylko wplywaja dodatnio na brzuch, ale tez na kregoslup, nogi, rece... tyle, ze u mnie basen mieli otworzyc juz rok temu i do tej pory nie otworzyli :ico_zly: :ico_nienie:
Jestem za :ico_haha_01: .Basen dobrze wpływa,byłam na razie 2 razy po porodzie,nie chciałam się zaraz po porodzie pokazywać z takim ciałem ludziom.Mąż raz na tydzień jeździ z córą,muszę się z nimi zabrać.Jedynie żałuję,bo ni umiem pływać,ale w brodziku z deską też można poćwiczyć mięśnie.
Trochę się dzisiaj zdołowałam,mierzyłam się w pasie przez pępek i nadal mam te nieszczęsne 85 cm,jak jakoś 2mc po porodzie.Po bokach zrobiło się już wcięcie,pod rzebrami nawet mocno,a niżej katastrofa.Mam nadzieję,że do lata figura się poprawi i nie będę musiała kombinować jaką bluzkę ubrać żeby zakryć wystający brzuch.

: 11 mar 2009, 00:56
autor: tosia
Mój brzuch też już całkiem dobrze wygląda, gorzej z boczkami :ico_olaboga: wypływają ze wszystkiego co na siebie włoże. Wagowo stoje idealnie jak przed ciążą, wizulanie schudły mi bardzo nogi ale pewnie cycki kilogramy nadrabiają. Skóra? No tragedii nie ma, ale dobrze wcale nie jest. Najgorsze jest to że w lumpach wyglądam tak jak przed ciaza i przez to nie bardzo mam motywacje bo wciaz slysze ze wcale po mnie nie widac ze dziecko urodziłam. Poszłam raz na step ale wypadlam z rytmu i ciezko mi sie wbic

: 11 mar 2009, 00:58
autor: buuba
Na boczki jest dobre hula hop - ale nie wiem czy też po cesarce, ale chyba jak już sie zabliżni to nie powinno być problemu.

Ja np na basenie sobie kolana rozwaliłam, wiec nie wiem czy ten basen taki super :P

: 11 mar 2009, 09:17
autor: Marcia77
dziękuje za odzew :-D
dziś się ważyłam - kolejne 0,5kg w dół
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D :-D

ja mam dzis ambitny plan pojaedzenia na rowerku..zobaczymy czy niunia mi pozwoli :-D

ja uwielbiam pływac ..ale baseny ma tak daleko ze teraz kiedy karmie piersia to narazie nie wchodzi w gre..jak niunia zacznie od 3 miesiaca chodzic to wtedy moze i mnie sie uda

[ Dodano: 2009-03-11, 15:42 ]
zaliczyłam dzis krótka jazde na rowerku..bede sobie stopniowao czas wydłużać

: 14 mar 2009, 13:25
autor: ananke
zaliczyłam dzis krótka jazde na rowerku..bede sobie stopniowao czas wydłużać
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: suprrr

jak tam u Was??
ja cały czas trzymam się dietkowo, nie uległam pokusom, wcinam te 5 porcji conajmniej warzyw i owoców, do tego włączyłam szklankę wody na czczo, co mi zawsze pomagało w uregulowaniu pracy jelit... no i kupiłam herbatkę "pu erh" - też dobra, kiedyś ją piłam, więc teraz też mogę :-D

no i kręcę się codziennie na twisterku, już po 4 minuty dziennie z rozbiciem na dwa razy: rano i wieczorem, szalenie moje mięśnie brzucha się zastały przez ciążę :ico_olaboga: kolka mnie łapie już po minucie kręcenia :ico_olaboga: ale nie zrezygnuję, w koncu minie :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-03-14, 14:32 ]
noo, ja po ważeniu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: waga minimalnie w dół :-) ale najważniejsze, że nie w górę :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-03-14, 17:50 ]
wzięłam się i zamówiłam hula hoop :-D będę kręciła tłuszczyk na boczkach i brzuszku :ico_sorki:
na razie takie najzwyklejsze, ale po jakimś czasie może skuszę się na te z masażerami :ico_sorki: