Strona 3 z 3

: 02 lut 2011, 20:47
autor: askra
Myślałam nawet że wiele w naszym związku naprawi.
dziecko to nie lekarstwo...wręcz często odwrotnie....
a co było nie tak? Może to o to chodzi a nie o seks sam w sobie?

: 18 lut 2011, 21:35
autor: kama2403
askra, dobre pytanie :) na które musiałabym odpowiedzieć pisząc w pewnym sensie opowiadanie. Zaoszczędze Ci tego i napisze krótko. Mój narzeczony kilkanaście miesięcy temu pokazał mi swoje hobby GRY KOMPUTEROWE. Od wielu, wielu miesięcy przesiaduje przed kompem całe wolne dnie, całe wieczory i całe noce. Życie realne, prawdziwe przestało go interesować, często rezygnuje z wielu ważnych rzeczy, czynności dla gry. Wpadałam w szał nie raz, prosiłam jeszcze więcej. A gdy zaszłam w ciążę myślałam, wiele się zmieni, że odstąpi od komputera i zajmie sie bardziej przyszłą mamą i dzieckiem ale nic z tego. Sex to chleb powszedni, brak pracy od kilku miesięcy, kłopoty z koncentracją i pamięcią, brak regularnego snu i agresja powoduje, że ja jako kobieta przestaje sobie radzic z własnym facetem. Oto cały problem.

: 19 lut 2011, 16:38
autor: askra
jesli sobie nie radzicie moze czas poszukac profesjonalnej pomocy?

: 22 lut 2011, 00:15
autor: kama2403
askra, nie nie,on uważa że wszystko jest w porządku, że to ja sie bezsensu czepiam, że wkurzam sie ciągle o te jego gry itp. A on przecież robi nic złego. Raz mi powiedział, a raczej zapytał co bym wolała: czy to, że gra godzinami ale jest w domu mimo wszystko, czy gdyby wychodził z kumplami i nie wracał na noc. Przyznam się że zwariowałam jak to usłyszałam. Uważam, że terapia dla tego człowieka nie pomogłaby, tu potrzebny jest tzw. odwyk:)

: 22 lut 2011, 15:43
autor: askra
Uważam, że terapia dla tego człowieka nie pomogłaby, tu potrzebny jest tzw. odwyk:)
nawet na odwyku podstawą leczenia jest terapia :ico_oczko:

: 22 lut 2011, 20:33
autor: kama2403
no to wyślę mojego na terapię ;) dzięx za radę i pozdrawiam ciepło :)))

: 23 lut 2011, 15:55
autor: askra
kama2403, a ty?? moze lepiej terapia dla par?