Cześć dziewczyny!!!
Ja uważam że najbardziej bezboleśnie odstawić dziecko od cyca jest do 12 miesiąca. Choć w przypadku Maggie wcale tak nie jest. Mówię to choc moje dziecko ma rok i siedem miesięcy a ja... nadal go karmię.
W tej chwili karmię to za dużo powiedziane, on po prostu ze mnie ciągnie a mnie juz coraz bardziej to męczy. Takie duże dziecko to już wogle jest trudno oduczyć.
Próbowałam już dwa razy. Za pierwszym razem dostał takiej histerii ze az się przestraszyłam, a za drugim dostałam gorączki, piersi miałam niesamowicie nabrzmiałe i myślałam ze tego nie wytrzymam. Mówi sie do trzech razy sztuka, ale ja boję się kolejnej próby.
Myśle ze podobnie jak Maggie jestem mało konsekwentna i boję sie ze kolejny raz się złamię.
A dzieci to wyczuwają, ten bak stanowczości. Mój mąż twierdzi że jak sie zdecyduję to już na 100%, zebym nie ogłupiała dziecka że raz mu daję a za chwilę zabieram. Chyba ma rację bo po ostatniej próbie odstawiania od cycusia Patryk dosłownie przez tydzień wisiał na nim.
Maggie życzę Ci wytrwałości w odstawianiu synka od piersi. Musisz być na 100% pewna ze tego chcesz a będzie dobrze.
Sobie też tego życzę hihi.