u nas tez pogoda super
i dlatego dzieciak w przedszkolu wiekszosc czasu spedzaja na dworzu
dzisiaj synus przywital mnie przy bramce, zastanawial sie z kolega jak ja otworzyc
Hej
U nas najgorsze minęło wczoraj już nie gorączkowała, dzisiaj też luzik, tak,że mam nadzieję, że przeszło bezpowrotnie. Boli ją trochę gardło,ale jest już bledsze, ja dzisiaj mam na 12 do pracy, przyjdzie do niej mój tata, Ania bardzo się cieszy, tata mniej , wczoraj była u niej teściowa,a potem moja mama, ponieważ moja teściowa jest prawie niewidoma, więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądała moja kuchnia i podłoga wszędzie porozlewane nakruszone 
na szczęście moja mama odgruzowała wszystko nim zostało poroznoszone po całym domu.
[ Dodano: 29-09-2011, 09:05 ]
leona, a co u Ciebie pracujesz czy studiujesz, ja tak dawno nie klikałam,ze nie jestem, na czasie, a Marcelek kawał chłopa, a ja go pamiętam jako niemowlaczka
Zabieram się za prasowanie, pranie się pierze, wyrzucę przed wyjściem na taras, bo pogoda cudo. Filip ma dziś wizytę u ortodonty, a nie wziął ze sobą aparatu więc muszę go jeszcze przed pracą podrzucić m. bo nie będą się przebijać przez miasto po aparat. Oni beze mnie by zginełi, przedwczoraj ja z Anią spałyśmy u moich rodziców, bo mała usnęła i nie chciałam jej z gorączką już targać do domu. Bałam się też zostawić ją mojej mamie,bo nie wiedziałam jaka będzie noc, więc zostałam z nią. Chłopaki mieli spakować się na basen i wyobraźcie sobie,że nagle mój Filipek stanął na wysokości zadania i bez problemu znalazł wszystkie potrzebne rzeczy, podejrzewam, że m miałby z tym problem, za to dzisiaj okazało się,że zgubili na basenie adidasy. Filip wrócił w croksach
,a adidasy zaginęły. Musiałam wkroczyć do akcji i znalazłam je za fotelem w pokoju mojego syna i żaden z nich nie pamięta,żeby je tam zanosił-same weszły. Ja ich kiedyś za to bałaganiarstwo pozabijam 
dzięki ma na imię Ania,ale uwielbia jak się do niej mówi Hanka, czasem jak ją ktoś pyta jak ma na imię odpowiada Ania Hankalaupinadużo zdrówka dla córci...ona ma na imię Hania czy Ania?
U nas najgorsze minęło wczoraj już nie gorączkowała, dzisiaj też luzik, tak,że mam nadzieję, że przeszło bezpowrotnie. Boli ją trochę gardło,ale jest już bledsze, ja dzisiaj mam na 12 do pracy, przyjdzie do niej mój tata, Ania bardzo się cieszy, tata mniej
, wczoraj była u niej teściowa,a potem moja mama, ponieważ moja teściowa jest prawie niewidoma, więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądała moja kuchnia i podłoga wszędzie porozlewane nakruszone na szczęście moja mama odgruzowała wszystko nim zostało poroznoszone po całym domu. [ Dodano: 29-09-2011, 09:05 ]
leona, a co u Ciebie pracujesz czy studiujesz, ja tak dawno nie klikałam,ze nie jestem, na czasie, a Marcelek kawał chłopa, a ja go pamiętam jako niemowlaczka
Zabieram się za prasowanie, pranie się pierze, wyrzucę przed wyjściem na taras, bo pogoda cudo. Filip ma dziś wizytę u ortodonty, a nie wziął ze sobą aparatu więc muszę go jeszcze przed pracą podrzucić m. bo nie będą się przebijać przez miasto po aparat. Oni beze mnie by zginełi, przedwczoraj ja z Anią spałyśmy u moich rodziców, bo mała usnęła i nie chciałam jej z gorączką już targać do domu. Bałam się też zostawić ją mojej mamie,bo nie wiedziałam jaka będzie noc, więc zostałam z nią. Chłopaki mieli spakować się na basen i wyobraźcie sobie,że nagle mój Filipek stanął na wysokości zadania i bez problemu znalazł wszystkie potrzebne rzeczy, podejrzewam, że m miałby z tym problem, za to dzisiaj okazało się,że zgubili na basenie adidasy. Filip wrócił w croksach
,a adidasy zaginęły. Musiałam wkroczyć do akcji i znalazłam je za fotelem w pokoju mojego syna i żaden z nich nie pamięta,żeby je tam zanosił-same weszły. Ja ich kiedyś za to bałaganiarstwo pozabijam 
cześć
laupina,Zulcia zdrówka dla dzieciaczków
laupina moja Iza też bałaganiara,wszystko gubi.A najgorsze jest to,że ona potrafi w 5 minut po generalnych porzadkach doprowadzić swój pokój do takiego stanu,że wygląda jakby tornado tam przeszło
Nie wiem po kim ona taka bałaganiara,mój mąż to pedant,ma hopla na punkcie porządków, ja też lubię jak jest wszystko na swoim miejscu 
Mój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał
Oby tak dalej
laupina,Zulcia zdrówka dla dzieciaczków
laupina moja Iza też bałaganiara,wszystko gubi.A najgorsze jest to,że ona potrafi w 5 minut po generalnych porzadkach doprowadzić swój pokój do takiego stanu,że wygląda jakby tornado tam przeszło
Nie wiem po kim ona taka bałaganiara,mój mąż to pedant,ma hopla na punkcie porządków, ja też lubię jak jest wszystko na swoim miejscu Mój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał
Oby tak dalej 
zdrowka dla wszystkich
A u nas dzis w koncu bez placzu
Moj maly bardzo ladnie je w przedszkolu.Je nawet rzeczy ktorych w domu nie ruszy bo nie lubi Wczoraj na sniadanie mieli chleb z jajkiem.W domu jajek nie je bo nie lubi a w przedszkolu zjadl wszystko i mowil ze bylo pyszne bo w przedszkolu sa lepsze jajka niz w domu
[ Dodano: 29-09-2011, 09:28 ]
A u nas dzis w koncu bez placzu
Moj maly bardzo ladnie je w przedszkolu.Je nawet rzeczy ktorych w domu nie ruszy bo nie lubi
Wczoraj na sniadanie mieli chleb z jajkiem.W domu jajek nie je bo nie lubi a w przedszkolu zjadl wszystko i mowil ze bylo pyszne bo w przedszkolu sa lepsze jajka niz w domu [ Dodano: 29-09-2011, 09:28 ]
superMój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał
haha moja Iza tak miała. w domu kotleta nie tknie,ale w przedszkolu jadła,bo pysznyW domu jajek nie je bo nie lubi a w przedszkolu zjadl wszystko i mowil ze bylo pyszne bo w przedszkolu sa lepsze jajka niz w domu
Za to Piotrek robił na odwrót jak we wakacje był zapisany na obiady w przedszkolu.Nie chciał jeść prawie nic bo "mama robi lepsze"
Witam
oba imiona ładne Ja sobie wymarzyłam,że jak będe miała jeszcze córeczkę,to dam jej na imię właśnie Ania(a synusiowi Krzyś).
U nas temp. nie ma(37,1 tylko),ale za to ma paskudny katar
Ciekawe jak ja długo pociągnę w pracy,jak ona będzie chodziła do p-kola na 3 dni,a tydzień siedziała w domu chora...już mi ręce opadają
dla Piotrusia
Co za paskudztwo znowu panuje...kogo nie spotkam to chory
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
ma na imię Ania,ale uwielbia jak się do niej mówi Hanka, czasem jak ją ktoś pyta jak ma na imię odpowiada Ania Hanka
oba imiona ładne Ja sobie wymarzyłam,że jak będe miała jeszcze córeczkę,to dam jej na imię właśnie Ania(a synusiowi Krzyś).to dobrze,że malutka już zdrowszaU nas najgorsze minęło wczoraj już nie gorączkowała, dzisiaj też luzik, tak,że mam nadzieję, że przeszło bezpowrotnie.
U nas temp. nie ma(37,1 tylko),ale za to ma paskudny katar
Ciekawe jak ja długo pociągnę w pracy,jak ona będzie chodziła do p-kola na 3 dni,a tydzień siedziała w domu chora...już mi ręce opadają
superMój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał
dla Piotrusia a widzisz jakiego dzielnego masz synkaA u nas dzis w koncu bez placzu
Co za paskudztwo znowu panuje...kogo nie spotkam to chory
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Zulcia, zdrówka dla córci
Planujecie jeszcze dzieciaczki? Ja bardzo chciałabym,ale nie dałabym rady z 3, musiałabym chyba zrezygnować z pracy. Synusiowi dałabym na imię Franek, a córci Michasia
A moja Ania udaje,że bardzo tęskni za pkolem, ale wydaje mi się,że ściemnia
Planujecie jeszcze dzieciaczki? Ja bardzo chciałabym,ale nie dałabym rady z 3, musiałabym chyba zrezygnować z pracy. Synusiowi dałabym na imię Franek, a córci Michasia
brawo superMój urwis poleciał dzis do przedszkola w uśmiechem na twarzy.na salę wpadł i od razu pobiegł do kolegów,nawet się ze mna nie pożegnał
A moja Ania udaje,że bardzo tęskni za pkolem, ale wydaje mi się,że ściemnia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości