Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

19 wrz 2007, 23:14

hej ja mam takie pytanie odnośnie suchej skóry bo ja stosuje parafine ciekła i nam to pomaga ale widze ze zadna z Was tego nie stosuje i nie wiem czy nie robir żle ??(parafina nam juz po 2 uzyciu pomogła tzn skóra zrobiła sie normalna)

Awatar użytkownika
22540MONIKA
Wodzu
Wodzu
Posty: 11813
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45

20 wrz 2007, 10:27

madzia22,
jeśli twojej córci to pomaga

ja stosowałam wiele kremów natłuszcających ale z lepszych do suchej wrazliwej delikatnej skóry naszych pociech mogę polecić Oilantum lub Emolium są to serie kosmetyków do kąpieli i kremy rózne emulsje do natłuszczania
Moja córa ma już 6 lat myję ją w płynie do kąpieli emolium i kremuje specjalnym krem bardzo tłustym z tej samej serii skóra zrobiłą się gładsza naprawdę zauważyłam bardzo duzą poprawę

Awatar użytkownika
urmajo
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1909
Rejestracja: 08 mar 2007, 17:00

20 wrz 2007, 11:03

madzia22 ja kąpie Majeczkę w Oillanie a to też jest w 64% ciekła parafina. Smaruję ją elo- bazą i jak na razie jest skuteczna.

kasi.k jeżeli chodzi o gerbera to słyszałam , że w ogóle warzywa stosowane do przyrządzania potraw wcale nie są z ekologicznych upraw. Podobno znajomy mojej położnej pracował w gerberze jako kierowca i woził warzywa prosto z giełdy. Nie wiem ile w tym prawdy.
A ja dałam Majeczce marchewkę ze słoiczka Hipp. Jest co prawda u nas sklep z ekologicznymi warzywami, ale pół kilograma marchwi kosztuje chyba 5 zl, albo lepiej. Na razie nie będę kupowała, bo Maja zjada jeszcze bardzo małe porcje. A ja nie mam zamrażarki, żeby nagotować więcej i zamrozić.

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

20 wrz 2007, 12:33

co do Gerbera to słyszałam lepszą opinie że oni naprawde nie używją nawozu ale marchewki rosną piękne i duże. Więc co to za marchewki to ja nie wiem .

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

20 wrz 2007, 13:01

Oj fakt życie bez nabiału jest cięzkie :ico_olaboga: A z chęcią napiła bym się kakao :ico_noniewiem: No trudno jeszcze wytrzymam ale później jak się dossam to mnie nikt nie odciągnie od mleczka :ico_smiechbig:

Urmajo w tych ekologicznych sklepach to sobie naprawde nieźle liczą za wszystko :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

20 wrz 2007, 15:27

Dziewczyny my jesteśmy w tym temacie nie długo mam pytanie :mogę dziecku które ma skaze wprowadzic żółtko??

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

20 wrz 2007, 16:14

Madzia oczywiscie ze mozna, a nawet trzeba.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

20 wrz 2007, 20:24

a od kiedy można podawać zółtko

Awatar użytkownika
kasi.k
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2041
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:59

20 wrz 2007, 21:02

urmajo dzieki za odpowiedź :ico_sorki: no własnie znajome z dziećmiz alergią mówią że Hipp najlepszy i ze oni zawsze na słoiczkach pisza wszystko co włozyli a Gerber oszukuje :ico_zly:

madzia wiekszośc kremów czy balsamówdo skóry suchej czy atopowej ma w skałdzie parafine (mniej lub więcej procent)... tak więc jakkolwiek kazda z nas stosuje rózne kremy to zarazem kazda uzywa parafiny... a co do żółtka to w 7 miesiącu daje się połówkę... ale wg mojego pediatry w przypadku dziecka z alergia powinno się opóźnic wprowadzanie produktów o miesiąc,czyli wyszłoby ze żółtko dopiero w 8 miesiącu...

a tu wogóle jest tabela z dietą niemowlaka
http://www.karmieniedzieci.pl/karmienie ... belka.html

Tylko, że ona jest dla dzieci karmionych od początku sztucznym mlekiem...

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

22 wrz 2007, 10:20

hej dziewczyny, mam do was pytanko, myślę, że się orientujecie. Moja Ola dostała wysypki chyba po bebilonie, na wysypkę lekarka zapisała jej maść robioną na bazie hydrokortyzonu i detromycyny. w związku z tym mam pytanie, czy hydrokortyzon nie jest przypadkiem sterydem????????W internecie napisane jest, że jest jakąś pochodną sterydu i często wykorzystywany jest w alergiach. Pytam bo po pierwszym użyciu maści zauważam na skórze radykalną poprawę, z czego sie cieszę jednak z drugiej strony nurtuje mnie ten hydrokortyzon...

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość