MAGDZINKA to moze jednak warto podejsc do lekarza jak to tyle dni trwa zeby cos poradził?bo wiesz jak ma dalej te pleśniawki to ja to boli wiesz
i sie zraziła do jedzenia. Wiem ze na plesniawki ale nie smiej sie bardzo dobrze pomaga ale naprawe to sprawdzona metoda uryna czyli musiałaby ci Asia nasiusiac na np. pieluszke tetrową i tym byś musiala jej jakby wypedzlowac tą pieluszką kantem w buzce i ten jej mocz pomoże. A z innych metod to aftin takie kropelki na plesniawki albo gencjana na wodzie to fioletowe to melci raz mialam robic ale ona sobie nie pozwalała do tego jeszcze ta gencjana strasznie brudzi wszystko przeciez więc ją sobie odpuściłam ale ten mocz to kieyds robiłam przy kacpim a teraz to aftin te kropleki i więcej jogurtow treba podawac.
Nie wiem co jeszcze ci pomóc ja bym sie do lekarki przezla wiesz zeby ona wam sie nie odwodniła kochana
STO LAT DLA NINKI niech nam rosnie duza i zdrowiutka nasza pociecha malutka :)
OLALA sliczna sukienka Coreczki na roczku :)
DZIEWCZYNY MIALAM NAPISAC WAM CO Z AMELCIA U PULMONOLOGA
Pisałam do kumpeli maila wiec sobie pozwole cześć skopiować poprostu bo własnie jej tez dosyć szczególowo opisa co i jak sie działo z Amelcia więc wam poprostu cześc tego maila skopiuje hi hi hi ;)
U nas jakoś leci tzn.Kacpi poszedł do przedszkola od dwóch dni dosownie i dziś jakąś srake ma i lekką temp. więc poprostu super już leję z tego jego chodzenia do przedszkola ale dobra. Ja wyleczyłam można powiedzieć zatoki a Amelcia od 4 tyg.nam pokaszliwała ale bardzo niewiele,zero katarku tak jak vi kiedyś niedawno pisałam ze moze na tle alergicznym albo ze za suche powietrze w domku. Jednak co sie okazało mówię ci tak:
Chodziłam średnio dwa razy w tygodniu w poniedzialki i piatki z Amelusią do osłuchania i i lekarka rodzinna i nawet pulmonolog nic tam jej nie wysłuchiwali lekkie szmerki i ze niby w kierunku astmy to moze iść mówili. Robiłam jej inhalacje z ventoliny i takie tam syropek mucosolvan i w sumie pokaszliwala głownie rano i dalej bez katarku. W końcu w środę i czwartek ten co był teraz zaczęła odkaszliwac taką zieloną flegmę sobie na rączke albo jej na bluzeczke wyleciało i dlatego to zauwazyłam ;)
Zaniepokoiło mnie to juz nie na żarty i poszłam do rodzinnej znów i jej to mowię ze skąd ta flegma skoro mela nie ma wcale katarku ona mowi ze moze jej cos gdzieś zalega i spływa. Dobra sama ją poprosiłam o wystawienie skierowania na rtg płuc. Podeszłam z nią w sobotę teraz na to zdjęcie i co sie okazało??? Tak moja intuicja nie zawiodła-otóz zdjecie wykazało lekkie zapalenie płuc w dolnym prawym płucku jakiś mały stan zapalny sie utworzył i stąd ta flegma.
Wiedziałam ze cos jest nie tak, bo ile ci dziecko moze kaszleć w sumie mało kaszlała ale zawsze kaszel z nikąd nie jest no nie!!!
I tak sie wkurzyałm ze dwoch lekarzy ją tyle razy osłuchiwało i nic nie wykryli ze juz ich chcialam zjeb....... ale ta lekarka co opis zdjęcia robiła kazała mi sie uspokoic i powiedziała,ze niestety teraz sa takie choroby i ciche zmiany w płuckach ze na słuchawke tego sie nie wybada ze tylko ze zdjęcia i ze dobrze ze intuicja kazała mi zrobic to zsdjecie bo lekki ma stan zapalny a tak mogłoby sie poglębic i dopiero byłby bigos ;)
Takze Amelcia w sumie od 4 tyg. mozna powiedziec cos w sobie miala ale nic sie gorszego nie stało, nie gorączkowala, jadła normalnie i w dobrej formie była dlatego spoko. Dostaje amoksiklav i ventoline i jakoś juz lepiej juz nie dyszy tak i nie świszczy.
Tak to własnie u mnie z tą Amelcia jest :)
Bo w piątek ten co teraz był byłam z nia u pulmonologa ktory stwierdził ze to mu w kierunku astmy idzie i ja pytała czy napewno nie ma zadnych zmian osłuchowych a on ze drobne ale napewno nie grozne po czym teraz w sobote czyli dzien po tej wizycie zrobiłam to zdjecie i prosze co wyszło ach szkoda słow na tą słuzbe zdrowia co nie?
Ja nie jestem lekarzem ale skoro moje dziecko przeszło juz kilka zap.oskrzeli i raz miaal juz jak byla taka malutka zap.pluc to ja rozpoznam na odległosc ten oddech mowiący ze cos nie tak i do tego ta flegma o ktorej lekarze mi obaj mowili niech pani jej nosek czysci bo to w nosku tak w nonono a nie w nosku!!!!!! Ona nie ma zadnego kataru ale oni mnie nie chcieli chyba wierzyc a ta flegma co odkaszlneła to z płucka ach mowię wam dziewczyny ........
A Amelcia grandzi na całego,apetyt ma jaki maila czyli wszystko oki Zaki te gorne juz widoczne bardzo i zaczerwoenione dząsełka ale jeszcze troszke hi hi hi ;)
Nic relacje wam wkleiłam co z pulmonologiem takze uciekam robic kolacyjke teraz :)