Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Niby tak, ale ja kupilam taka przejsciowke jak bylam w Polsce i kilka rzeczy mi sie spalilo, np prostownica do wlosow i szczoteczka elektryczna. Moj mezunio elektryk mowi, ze wszystko zalezy od tego czy dana rzecz ma tolerancje do 220 czy nie. A niestety te sterylizatory nie maja bo juz sprawdzalismy. To nic, ciagla pociesza mnie fakt, ze bede mial baby shower i moze dostane to cudo w prezencie a jak bede wyjezdzala z USA to najwyzej sprzedam na ebayu :)

Powiem Wam, że pierwszy raz słyszę, żeby do kąpieli stosować przegotowaną wodę. Ja tak nie robiłam, jedynie miałam małą miseczkę z taką wodą do przemywania buzi i oczków. I teraz też tak będę robić. Ale to już wybór indywidualny każdej z nas.

Ja tez sie zdziwilam, ale poniewaz nie mam doswiadczenia i posiadam wiedze czysto ksiazkowa, to sie nie wypowiadalam...

Dla mnie ten pomysł z przegotowana wodą to paranoja wogóle to ja wychodzę z założenia że nie można dziecka chronić od wszystkich bakteri boi wogóle odpornenie będzie. Trzeba uważac to fakt ale nie wyobrażam sobie gotowania takiej ilości wody a dodatkowo ile wczesniej trzeba by to robić zeby ta woda wystygła

nam tez połozna odradzała eksperymenty z gotowaniem wody do kapania , a potem wasze dzieci zacznaq raczkowac to jak bedziecie dezynfekowac podłogi bo tam to jest dopiero bakterii a jesli dzieciątko będzie takie sterylne od maluszka to potem bedzie dużżżży problem a znam takie dzieci co jechały na sterylizatorach płynach do dezynfekcji i problemy sie zaczęły jak zaczynały chodzić i brac wszystko do buzi

witajcie!!!!!!!!!!!!tez tak myslalam ale nie bylam pewna na 100% tez mysle ze to juz przesada gotowac wode do kompieli
dzieki za odpowiedzi!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam !!!

A w szpitalu przecież nikt dzieci nie kąpie w przegotowanej wodzie, a zdaża się, że po narodzinach nie trzy doby, a tydzień, dwa i dłużej leżą z mamami i pod kranem są kąpane.

Hejki
Ja się zgodze z Sikorką i Kasią, nawet nie pomyślałam o przegotowywaniu wody, i nawet nie chodzi o wydatki na wodę ale po prostu o czas, gdybym miała jeszcze gotować i czekac aż wystygnie... A co do sterylizatorów to napewno nie kupuję, z Dominikime zupełnie by mi sie nie przydał, karmiłam go piersią a później był 2 miesiące na butelce bo okazało się że nie chce i nie może mleka, więc wiem że takie zakupy są czasem zbędne a już napewno nie jest to zakup pierwszego rzędu w przypadku gdy ktoś nastawia się na karmienie piersią.

nie chce was straszyc dziewczyny ale moze byc dla was szokujacy sposob "kapieli" dziecka w szpitalu...mi az serce za pierwszym razem stanelo nie wiem czy te pielegniarki swoje dzieci tez by tak myly...nie dziwie sie ze ozniej dziecko boi sie kapac!

[ Dodano: 2007-04-07 ]
Ah zapomnialabym WESOLYCH SWIAT!! I MOKREGO JAJKA

W USA z tego co mi wiadomo pielegniarki nie kapia maluchow tylko asystuja mamie przy kapieli. Wiec jezeli matka chce to moze dziecko wykapac w wanience a jak nie to pierwszy raz jest w domku. Mysle ze to dobry pomysl, w Polsce tez tak powinno byc.