Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

pysia przepraszam ,że uraziłam Cie moim postem wybacz nie to miałam na myśli , że jesteś z rodziny patologicznej po prostu dałam za przykłady też podobne sytuacje a ,że to akurat działo się w takich a nie innych rodzinach.. no cóż... po prostu mieszkałam wśród takich ludzi i napisałam o tym. nie chciałam żebyś czuła sie porównywana do nich tylko ,żeby dziewczyny się nie dziwiły, że po prostu trafia się na takich ludzi jak twój były facet(ojciec pierwszego dziecka)
jeszcze raz wybacz że tak to wyszło, nie tak to miało zabrzmiec

nic się nie dzieje:)wiem ,że to były przykłady:)

NICOLA_1985 fajnie ze z tego wyszlas ,oby mi tak sie udało:)

[ Dodano: 2010-09-06, 17:47 ]
a co do "tesciowej?"to wole nie gadac,ostatnio wydzwania do mniez ze mam przjechać i pokazac jej dziecko(przyjechać autobusem z 2miesiecznym dzieckiem)ja na to, że czemu Pani nie przyjedzie do nas a ta"bo mi się nie chce,a TY jestes młodsza i masz przyjechac bo ja chce poogladac" a ja na to -'' nie małpa w zoo,jak chce pani poogladać to niech pani idzie do zoo.Wiem że chamskie,ale baba zdrowa,ma siłew dzień chlać a do wnuczka już nie.pozatym wydzwania z róznych numerow kilka razy dziennie i wkołko to samo,żebym wsiadła w autobus i przywiozła jej małego.

a co do "tesciowej?"to wole nie gadac,ostatnio wydzwania do mniez ze mam przjechać i pokazac jej dziecko(przyjechać autobusem z 2miesiecznym dzieckiem)ja na to, że czemu Pani nie przyjedzie do nas a ta"bo mi się nie chce,a TY jestes młodsza i masz przyjechac bo ja chce poogladac" a ja na to -'' nie małpa w zoo,jak chce pani poogladać to niech pani idzie do zoo.Wiem że chamskie,ale baba zdrowa,ma siłew dzień chlać a do wnuczka już nie.pozatym wydzwania z róznych numerow kilka razy dziennie i wkołko to samo,żebym wsiadła w autobus i przywiozła jej małego.

bardzo dobrze powiedziałaś!

[ Dodano: 2010-09-07, 12:50 ]

a co do "tesciowej?"to wole nie gadac,ostatnio wydzwania do mniez ze mam przjechać i pokazac jej dziecko(przyjechać autobusem z 2miesiecznym dzieckiem)ja na to, że czemu Pani nie przyjedzie do nas a ta"bo mi się nie chce,a TY jestes młodsza i masz przyjechac bo ja chce poogladac" a ja na to -'' nie małpa w zoo,jak chce pani poogladać to niech pani idzie do zoo.Wiem że chamskie,ale baba zdrowa,ma siłew dzień chlać a do wnuczka już nie.pozatym wydzwania z róznych numerow kilka razy dziennie i wkołko to samo,żebym wsiadła w autobus i przywiozła jej małego.

bardzo dobrze powiedziałaś!

a co do "tesciowej?"to wole nie gadac,ostatnio wydzwania do mniez ze mam przjechać i pokazac jej dziecko(przyjechać autobusem z 2miesiecznym dzieckiem)ja na to, że czemu Pani nie przyjedzie do nas a ta"bo mi się nie chce,a TY jestes młodsza i masz przyjechac bo ja chce poogladac" a ja na to -'' nie małpa w zoo,jak chce pani poogladać to niech pani idzie do zoo.Wiem że chamskie,ale baba zdrowa,ma siłew dzień chlać a do wnuczka już nie.pozatym wydzwania z róznych numerow kilka razy dziennie i wkołko to samo,żebym wsiadła w autobus i przywiozła jej małego.

tez bym tak pewnie zareagowała.

Można sie tutaj wypłakać (? ja miałam dzisiaj okropny dzien, dawno takiego nie miałam, i potrzebuje nie wiem wsparcia ciut dobrego słowa czy zrozumienia. Pisałam już o tym jaka jest moja sytuacja i że jestem osobą uśmiechnietą pomimo tego, zadowoloną, wesołą itd i raczej nie narzekam. Ale dzisiejszy dzień strasznie mnie dobił. Matylda spotkała sie dzisiaj z tatą który od ponad pół roku nie dał mi żadnych pieniedzy na nią, bo zawsze coś wymyślił, inne wydatki, brak pracy, dostał mniej niż powinien itd itd. A w ten piątek dostał sporą kase z tego co wiem ponad 2 tysiące i umawialiśmy sie wcześniej ze jak je dostanie na pewno mi da 300-400 zł. Wprawdzie od czasu tej rozmowy nasz stosunki raczej mocno sie pogorszyły, ale to są pieniądze na dziecko wiec myślałam ze nic sie nie zmieniło. A dzisiaj jak poruszyłam ten temat to po prostu szczęka mi opadła, powiedział mi ze mam sie nie ośmieszać, że mam spie***ać i ze nic nie dostane bo jak jestem taka twarda babka ze zdecydowałam sie wychowywać dwójke dzieci to mam mu nonono nie zawracać(on chciał zebym usunęła), normalnie nie mogłam powstrzymać łez

[ Dodano: 2010-09-12, 23:01 ]
Chyba dzisiaj rozwiał moje wątpliwości i nadzieje na to że obejdzie sie bez sądu, ze po prostu dogadamy sie jak dorośli ludzie i dzieci bedą miały rzadki, ale normalny kontakt z tatą.

A w ten piątek dostał sporą kase z tego co wiem ponad 2 tysiące i umawialiśmy sie wcześniej ze jak je dostanie na pewno mi da 300-400 zł. Wprawdzie od czasu tej rozmowy nasz stosunki raczej mocno sie pogorszyły, ale to są pieniądze na dziecko wiec myślałam ze nic sie nie zmieniło. A dzisiaj jak poruszyłam ten temat to po prostu szczęka mi opadła, powiedział mi ze mam sie nie ośmieszać, że mam spie***ać i ze nic nie dostane bo jak jestem taka twarda babka ze zdecydowałam sie wychowywać dwójke dzieci to mam mu nonono nie zawracać(on chciał zebym usunęła), normalnie nie mogłam powstrzymać łez

Chyba dzisiaj rozwiał moje wątpliwości i nadzieje na to że obejdzie sie bez sądu, ze po prostu dogadamy sie jak dorośli ludzie i dzieci bedą miały rzadki, ale normalny kontakt z tatą.

chyba faktycznie musi się to skończyć sądem bo jak po dobroci nie chce na dziecko dawać pieniędzy to trzeba je siłą wyciagnąć,chociaż tak jakos ma swój wkład w dziecko ja chyba nigdy nie zrozumiem takich facetów,myślą,że zrobia i po kłopocie a to jednak obowiązek na całe życie i mam nadzieję,że wywawlczysz od niego pieniądze które należą się waszemu dziecku i to jak najszybciej zakładaj sprawę w sądzie

mania6891,
kochana więc teraz Ty się z nim nie cackaj i zgłoś to do sądu, co On sobie sku*wiel myśli, że w stosunku do dzieci nie ma żadnych obowiązków?
Niech płaci alimenty i zacytuję tu mojego wujka który kiedyś jak oglądaliśmy reportaż o tych całych alimenciarzach i w ogóle o facetach którzy nie łożą na swoje dzieci powiedział tak "Frajer umie zrobić ale płacić już nie potrafi"

i to jak najszybciej zakładaj sprawę w sądzie

zgadzam się w stu procentach nie ma co się zastanawiać ,
a co do pozbawienia praw rodzicielskich to własnie mam ten sam problem i mój facet tez jest alkoholikiem i tez siedział w wiezieniu i tez stoję przed tym samym dylematem posądzić go czy nie . ale postanowiłam dzisiaj że pójdę jutro MOPS -U i sie wszystkiego dowiem co i jak z tym wszystkim i złoże pozwy do sądu .

a więc nie zastanawiaj się pędz do sadu tym bardziej że , masz już dwójkę
ja bedę sie starać o alimenty jeszcze w czasie ciąży a to że jest ojcem udowodnię nagraniem , a jak mu przyzna prawa do opieki to za każdym razem jak go zobacze pijanego będę dzwonić na policję i znowu papiery do sądu o pozbawienie praw rodzicielskich i może się uda

zbieraj się stawaj na nogi , musimy byc silne nie mozemy się poddac tym draniom

[ Dodano: 2010-09-12, 23:21 ]
mój mi powiedział że się wyprze dziecka ale ja się nie poddam za głopi jest bo jest zwykłym alkoholikiem ( muszę go znienawidzić tak jest łatwiej a w sądzie to będzie łatwiejsze )

[ Dodano: 2010-09-12, 23:23 ]
mania6891, dzisiaj się wypłacz i do spania jutro usiądz i pomyśl nad wszystkim
zobaczysz że coś wymyślisz przecież jestem brunetką (bez obrazy blondynki)

Od razu mi lepiej jak sie " wygadałam" Już chyba łzy mi sie skonczyły, tata mój sie śmieje że mam dużo pić bo sie odwodnie A moja mama żartuje że również wniosek o wykastrowanie go powiennam wnieść. Zeby juz wiecej nie płodził Dziekuje wam dziewczyny za wsparcie.

Nie jest zły pomysł z tym kastrowaniem tylko jakby kobiety miały prawo do kastrowania mężczyzn to ciekawe kto by nam pozniej dzieci robił .........znowu świat jak z tego filmu seksmisja

Nie jest zły pomysł z tym kastrowaniem tylko jakby kobiety miały prawo do kastrowania mężczyzn to ciekawe kto by nam pozniej dzieci robił .........znowu świat jak z tego filmu seksmisja

a co to da,gdyby mogla kobieta mogla kastrowac to kazdy bylby .oni i tak by poradzili sobie przez wymyslanie takie jak np klony invitro itp