hej dziewczyny :)
biniu rzeczywsicie szkoda zdjec
asienka, rybka zdrowka dla dzieciakow
wiecie co ? ostatnio zauwazylam dziwne zachowanie Oliwki...
-pomimo ze ma 14.5 miesiaca nie wskazuje jeszcze paluszkiem, rozumie polecenia typu: przyniesz kalpelusz, wyrzucmy pieluszke,idziemy na spacer ale kiedy sie pytam : gdzie jest tata, to w ogole nie wie o co chodzi, to samo gdy ktos sie pyta, gdzie jest mama, to nawet sie na mnie nie spojrzy , nie potrafi niczego wskazac palcem..
-wiecznie piszczy... bez powowdu.. chodzi i piszczy, gdy sie zdenerwuje np przy probie zalozenia skarpetki to sie wscieka, rzuca skarpetkmi, podejdzie do mnie i mnie zbije a potem sie przytula... nieraz piszczy i macha raczkami i probuje uderzyc .
- nie utrzymuje kontatu wzrokowego , tzn patrzy sie na mnie gdy cos robie i patzry mi na twarz i oczy kiedy robie minki i sie wyglupiamy ale kiedy mowie cos do niej i upominam ja ze np, nie wolno otwierac szafek to nie patzry na mnie tylko w dol albo przed siebie i zaczyna piszczec ...
- nie zawsze reaguje na swoje imie...
- nasladuje gesty np, klaskanie, akuku, przykladanie telefonu do ucha ale nie chce nasladowac glosow zwierzakow, w ogole malo mowi, tylko "mam"- czyli jedzenie i picie, "nan" smoczek" czasem powie "mam-a" albo "mamam", "ba-ba" oraz "ne" czyli greckie " tak" w momencie odbierania telefonu i to wszytsko, nawet nie probuje nasladowac zwierzatek...
moze przesadzam, ale we wtorek mam wizyte u pediatry wiec mu powiem o tym, bo boje sie ze sa to cechy autyzmu