Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

20 sty 2009, 11:22

to ze ponopc nie wolno nosic bizuterii na szyji to słyszałam zle ze rece w górze trzymac albo ze sie przeciagac .....nie no ta przesada

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

20 sty 2009, 11:24

zoola27, :ico_oczko: ja lancuszka nie nosze staram sie nie przestraszyc ani nie poparzyc...te zabobony sa podobno najbardziej wiarygodne

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

20 sty 2009, 11:26

zoola27, ja lancuszka nie nosze staram sie nie przestraszyc ani nie poparzyc...te zabobony sa podobno najbardziej wiarygodne
przyznam sie ze ja tez nic na szyji nie nosze

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

20 sty 2009, 11:30

mnie tylko kilka razy delikatnie olej pochlapal jak smazylam miesko :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
22540MONIKA
Wodzu
Wodzu
Posty: 11813
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45

20 sty 2009, 11:47

mnie tylko kilka razy delikatnie olej pochlapal jak smazylam miesko
mnie też :-)

ja juz poodkurzałąm zupka kończy sie gotować i zaraz trzeba isć po Magdę do szkoły :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

20 sty 2009, 11:51

a ja od początku ciąży mam lańcuszek który dostalam 2 lata temu od mamusi na urodziny i ani razu go nie ściągnęlam (nawet na ślubie go mialam) no i moja dzidzia zdrowa - to jedno , kolejna sprawa to urka odna jak sie rozpiszecie to , az mi wstyd, że mam takie raki od wczoraj :)

po 3. mó syn od wczraj rana zrobil kólko - tzn. przekręcil się o 360 stopni - czulam po kopniakach i rano kopal w puncie wyjścia - ladnie musi sie mu nudzic hihi -

po 4 .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

po 5. aby nie bylo milo, potwierdze to o wcześniej pisalam o 26 tygodniu - faktycznie u mnie jest to mment przelomowy, ledwo sie ruszam co prawda w pasie mam 103 cm nadal, ale czuje sie 3 razy cięższa, czuje, że macica zaczyna sie rozcągać brzuch mam napięty ( skóre znaczy ) i cuje, że brzuszkwy koszmar sie dopiero teraz zaczyna - wczoraj mialam wrażenie, że wiktor mi brzuch rozerwie, że jest mu już bardzo ciasno.
avanti co do tego co pisalas to normalne - (przynajmniej mnie) reszta niech sie przyszykuje ( nie ma t jak solidnie pocieszająca koleżanka :P) mi wczoraj wiktor jak sie obracal to w momencie kiedy leżal w poprzeg przuszka myśllam, że sie posiusiam ze śmechu - rzusz sie calkowicie zdeformowal - keska środkowa przybrala ksztalt zygzaka no i ogóne troche czulam dyskomfort fizyczny bo mi jaks maly potworek tam leżal jak nie powinien :) Ogólnie - 26 tydzien jest cudowny:) Oby juz sie skończyl (chyba, że potem będzie gorzej :) ) Ja ogólnie podchodze do tego z dużym entuzjazmem bo wim, że to znacza zbliżający se koniec :) (oprócz 1 momentu wczoraj gdy z bólu nie mglam isc nawet do lazienki i prosilam Boga by zacząl sie poród :) ) To na tyle z mjej strony z okazji studniówki wstawie Wam potem fotke mojego brzucholka :)

fortunata_fofa
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2033
Rejestracja: 16 kwie 2007, 16:53

20 sty 2009, 11:52

Cześć dziewczyny. Ja się nadal leczę ale wyszłam troszkę się przewietrzyć. O 12 idę po wyniki morfologi mam nadzieje, że lepsze niż poprzednio będę miała. Mój maluch wrócił do poprzedniej pozycji i kopie w okolicy pępka nie w pęcherz więc jestem szczęśliwa.

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

20 sty 2009, 11:53

Obrazek

fortunata_fofa
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2033
Rejestracja: 16 kwie 2007, 16:53

20 sty 2009, 11:56

ejustysia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: z powodu 100dniówki.

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

20 sty 2009, 12:07

a ja wam powiem ze dla mnie pocieszajace jest to ze za "chwile" bedzie juz po wszystkim i bedziemy mogly wrocic normalnej formy sprzed ciazy....znow bedzie mozna byc na diecie bedzie mozna cwiczyc...moje cialo jest w oplakanym stanie i marze o powrocie do dawnej figury... do maja juz tak niedaleko...staram sie pocieszac bo inaczej zwariuje

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość