: 03 cze 2009, 11:51
u nas też idzie idzie i nic nie widać....
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
no u nas bylo to samo i gdybym nie zastukala łyzeczka to bym nie wiedziała ze mamy zeba, bo tak patrzac to tylko krpeczke bylo widac, no ale teraz to juz z dnia na dzien jest wiekszynasz już prawie widać bo dziąsełko już troszkę pękło....
to zazdroszcze ze tak malo, ja nawet po 7,8 razy, tym czasami jak zeby dac nupla na uciszenie .Wiolka u nas to strasznie długo trwa, ale co zrobić czekamy.. Ja wstaje średnio 2-3 razy w nocy w tym raz na jedzonko..
U Weronisi tez tak dlugo sie przebijaly Lekarka jak bylam na wizycie jak miala 4,5 miesiaca to mowila ze lada chwila beda zeby bo takie byly juz dziaselka nabrzmiale i juz sie robily takie czasem jak by dziorki co swiadczylo ze sie przebijaja i co dopiero przebily sie teraz nie dawno 22.05 i drugi 26-tego wiec zobacz kochana jak dlugonasz już prawie widać bo dziąsełko już troszkę pękło...