Witam, u mnie mamusia już jest, ale jest cudownie
Dzisiaj byłam zaprowadzić Antolka razem z mama ale się umeczyłysmy, a mnie żołądek rozbolał koszmarnie
Mój bąbelek ukochany cos dzisiaj mało sie odzywał...już zauwazyłam że czasem się tak układa że czuję go bardzo bardzo nisko i wtedy te ruchy rzadko czuję
ale teraz wieczrkiem dał juz kilka koniaczków więc już jestem spokojniejsa.
Jutro wizyta,
Dona no widzisz WY macie jeszcze kredyt, my nie mamy ale za mieszkanie dużo kasy schodzi
ale może ok 24 lipca kupimy wózeczek
chociaz to jeszcze nie pewne.
Dobrze że łóżeczka nie musimy kupować...
ale chce kupić cos na doł mam na mysli
"coś" gdzie Leoś będzie mógł spać...a nie chce żeby to był wózek, bo nie chce go przyzwyczajac do usypiania w wózku...
a na górze samego go nie zostawie.
Zobaczymy oby wszystkobyło OK, najwazniejsze zdrowie SKARBA!!!
Wczoraj czulam skurcze moze tak 3, 4 razy
Mam nadzieje, ze nie oznaczaja szybkiego porodu
o kurcze....trzymam kciuki, odpoczywa Marzenko!!!
U nas ok15 było w słońcu58c
że co????!!!!
ło matko to patelnia jakaś