Strona 204 z 414

: 20 sie 2007, 15:36
autor: agnieszka01.04
KICIA brzusio pierwsza klasa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
EVE mam nadzieję że już lepiej z tobą, a ja też mialam zrobic sobie takie jajka, bo mi ochoty narobiłaś, ale chyba się wstrzymam :ico_noniewiem:
no ja też na początku samym pół lampki winka wypiłam, a później nic, więc na miły wieczorek przy winku też by długo mnie namawiać nie trzeba było, a takiego drinka...hmmm,pychotka :ico_oczko:
kurcze dziś się troszkę boję czy się zacznie..... :ico_olaboga: zobaczymy
nie wiem co teraz mały mi uciska, ale odbiera mi całą prawą rękę, tak mi cierpnie, że aż boli :ico_olaboga:

: 20 sie 2007, 15:55
autor: Kicia10
Dzięki dziewczyny :-)
Eve to chyba większości narobiłaś tego smaka na jajka z majonezem,ja też chciałam sobie zrobić ale nie miałam majonezu a takich samych nie chciałam i do sklepu tez mi nie chciało sie lecieć :-D :-D
Ja też przez całą ciąże wypiłam pół lampki wina jednego wieczorku ale to było tak dawno że już nie pamiętam jaki to smak :ico_placzek: a wino czerwone bardzo lubię,podobno dla przeterminowanych ciężarówek polecają właśnie lampkę czerwonego winka tak na skurcze.No i czasem wezmę sobie łyczek normalnego piwka od Łukasza,ale tylko łyczek!

: 20 sie 2007, 16:21
autor: eve81
dziewczynki chyba mam grype jelitową :ico_placzek: moja mama dzwoniła że też wymiotuje i wszystko ją boli, chyba złapaliśmy coś z powietrza :ico_zly: z mężulem już lepiej bo wypił smecte na zatrucie i pyralgine na gorączke, a ja nic :ico_placzek: może jutro pójde do lekarza jak mi nie przejdzie.

: 20 sie 2007, 16:27
autor: eSKa
Witam dziewczyki , czytanie nadrobione, co do alkoholu to musze sie przyznać :ico_wstydzioch: ze ostatnio skusilam sie na lampke wisniówki roboty mojego męza mniam mniam oj i chętnie bym znowu posmakowała :ico_haha_01: . Co do seksiku to u mnie porażka :ico_olaboga: z mojej strony zero chęci, a męzus też w tym kierunku rzadko coś robi, boi sie że to szkodzi dzidzi. Wiekszosc facetów podobno tak ma, jak juz sie kochają to w takiej pozycji żeby brzuszka nie widzieć, bo myślą że mogą zaszkodzic. Mam nadzieje że po porodzie wszystko wróci do normy :-)

[ Dodano: 2007-08-20, 16:29 ]
eve kuruj sie kobietko

: 20 sie 2007, 16:33
autor: Dominisia
Eve o rany, wspolczuje Ci strasznie i ja na Twoim miejscu to popedzilabym do lekarza jeszcze dzis, a nie czekala do jutra! :ico_nienie:

Jezeli chodzi o alkohol, to ja wypilam lampke czerwonego winka w kwietniu i potem jeszcze lampeczke w lipcu :ico_wstydzioch: Jakos do alkoholu mnie nigdy specjalnie nie ciaglo, bo ja mam strasznie slaba glowe i zoladek i potem okropnie sie mecze, nawet po niewielkiej ilosci. Ale ostatnio mnie naszlo na szampana :-D Kurcze nie wiem czemu, nigdy nie przepadalam przeciez za gazowanymi napojami, a do tego takimi z procentami :)

Ja dzis posprzatalam mieszkanko, teraz zabieram sie za prace zlecone przez mezulka :) Obiadku dzisiaj nie bedzie, a co tam, nie chce sie mi...

: 20 sie 2007, 18:21
autor: Kocura Bura
eSKa, odpisał mi pan z coneco- cytuję "Pałąk budki trzeba przełożyć do przodu (na nóżki dziecka)i delikatnie wypiąć w bok plastikowy pałąk." I faktycznie schodzi. Ale my jesteśmy spece :ico_wstydzioch:
Kurde, wózka mi dalej nie dowieźli. Znowu usłyszałam, że w przyszłym tygodniu :ico_szoking:
Ja może podczas całej ciąży ze dwa łyki piwa wypiłam. A chętnie bym się napiła piwka w miłym towarzystwie. Tak, albo drina- łiskacza :ico_oczko: z colką!

: 20 sie 2007, 19:02
autor: Justyna_Bochnia
Oj ja wypiłam w święta wielkanocne pół lampki czerwonego Martini, ale potem gryzło mnie sumienie że w sumie mogłam nie pić.... W barku czeka cała butelka Martini ale to dopiero po karmieniu. Jakąś godzinę temu naszło mnie sprzatanie posprzątałam w półkach i szafie z książkami płytami i tkimi pierdułkami i 2 ogromne siaty smieci się z tego zrobiły :ico_szoking: Ja coprawda poprałam i poprasowałam już ubranka ale leżą zapakowane w foliowe torebki... ale jutro wymyję szafeczke i chyba je już poukładam bo i tak nie będę jej otwierac więc nic się nie zakurzy :-D Kurcze mi wózek kupują rodzice ale czekają na to co się urodzi czy chłopczyk czy dziewczynka... ale chyba będę musiała ich pogonić... a własnie macie u siebie w mieszkaniu aż tyle miejsca żeby trzymać wózek?? Bądż co bądź ale wózek z gądolą to jednak trochę zajmuje...??

: 20 sie 2007, 20:06
autor: mama_zuzi1980
Hej,
Ja mam stosik prasowanka przed soba i taaak mi sie nie chce.... :ico_olaboga:
Tak w ogole to w domu non stop robota czeka, gdzie sie nie popatrze to widze cos do zrobienia mimo ze przeciez regularnie sprzatam.

Justyna, ja mam teraz wozek na balkonie, ktory jest zabudowany w szklo '8balkon nie wozek oczywiscie :-) ) , a wczesniej stal w takim pomieszczeniu gospodarczym (cos jak piwnica tyle ze czysto sucho i na pietrze) ale chce aby sie wywietrzyl ze sklepowego zapachu.
Eve, mam nadzieje ze Ci lepiej !!!
Dominisia, wyrobilas sie z robota?

: 20 sie 2007, 20:12
autor: Dominisia
Mamo Zuzi to co mialam zrobic zrobilam, glodna jestem jak wilk, a tu chleba nie ma :ico_zly: Czlowiek glodny to zly, musze czekac az K. wroci, obym do tego czasu nie padla :-D
Wogole to jestem taka wkur...., bo siedze z fotelikiem samochodowym, z instrukcja obslugi i nie wiem jak sie wydluza szelki :ico_zly: Kurde, albo ja jestem glupia albo ta instrukcja jest dziwna. Jak mi cos nie wychodzi to ja szybko trace cierpliwosc, zaraz chyba odetne te szelki :-D Dobrze ze sie jeszcze nie pourywaly... Bo maksymalnie zmniejszyc to potrafilam, a teraz powiekszyc nie umiem...

: 20 sie 2007, 20:42
autor: mama_zuzi1980
Dominisiu a masz Graco Autobaby II?