Strona 206 z 279

: 26 sie 2008, 07:51
autor: Evik.kp
kilolek, mam nadzieję że ten dzień zleci ci szybciutko i bez większych stresów. Kubusiowi na pewno nic nie będzie, a kilka dni i na pewno przyzwyczai się że ciebie nie ma. Takie małe dzieci szybko oswajają się z nowymi sytuacjami :ico_pocieszyciel: Trzymam kciuki a po pracy koniecznie napisz jak tam było i jak Kubolek się czuje :ico_buziaczki_big:

: 26 sie 2008, 10:02
autor: ania25
No i nie mam ochoty wracać do pracy. Wiem, że przyjemnie nie będzie.
Dobrze że wiesz już z kim KUBUSIA zostawisz i że to ktoś z rodziny. Ja dowiedziałam się 3 dni temu że moja mama będzie się zajmować ALICJĄ tylko do 23 września, bo potem musi się zająć chora teściową. Szukam teraz szybko kogoś do opieki dla ALI ale będzie to na pewno ktoś obcy :ico_placzek:

marzenuś zdjęcia PIĘKNE :-)

: 26 sie 2008, 16:22
autor: Evik.kp
Ciekawe jak tam kilolek?? mam nadzieję że Kubuś przeżył bez szwanku dzień bez mamy :ico_olaboga: :ico_olaboga:
No tak umiera to nasze forum albo ja mam za dużo czasu (choć nadal wydaje mi się że ciągle za mało :ico_olaboga: :ico_olaboga: )

: 26 sie 2008, 17:07
autor: kilolek
kilolek, mam nadzieję że ten dzień zleci ci szybciutko i bez większych stresów. Kubusiowi na pewno nic nie będzie, a kilka dni i na pewno przyzwyczai się że ciebie nie ma. Takie małe dzieci szybko oswajają się z nowymi sytuacjami :ico_pocieszyciel: Trzymam kciuki a po pracy koniecznie napisz jak tam było i jak Kubolek się czuje :ico_buziaczki_big:
fatalnie! Kubolek zestresowany okropnie. Zawiodłam się a teściowej. Myślałam, że zrobi tak jak ją prosiłam a ona wszystko po swojemu. Najgorzej z zasypianiem, bo Kubuś ma teraz fazę stawania w łóżeczku i ona mu na to pozwoliła przy usypianiu więc wiadomo, że świetnie się bawił i spać mu się odechciało. Potem uznała, że zas na drzemkę minął i juz go nie kładła spać. Wg harmonogramu poszła na spacer i robiła wszystko żeby nie spał aż wreszcie dziecko padło o 13 (zwykle sypia po 9) no i jak o w wózku nie pospało długo. Teraz nie ma już szansy na drugą drzemkę, bo przecież ie dam mu spać o 18, bo o 20 kładzie się na noc. Więc dziecko zamiast 3 godz spało dziś 40 min. Odkąd się obudził bez przerwy płacze. Przy okazji teściowa stwierdziła, że jedna drzemka mu wystarczy a jak bedzie zmęczony to kiedyś w końcu padnie i za to w nocy pośpi dłużej. Ja dobrze znam swoje dziecko i wiem, że choćby z zamkniętymi oczami to i tak będzie wędrował, bo wszystko jest ciekawsze niż sen i nie ma zwyczaju padać. Poza tym im krócej będzie spał w dzień tym wcześniej jutro wstanie - fakt nie tylko wysnuty przeze mnie ale też udowodniony przez naukowców, ale "kiedy Artek był mały...." :ico_placzek: No i najlepiej żeby dziecko spało na spacerze wtedy wszystkim będzie wygodniej - nie po to przyzwyczajałam dzieco spać w łóżku żeby teraz na wózek przestawiać a poza tym jest już w takim wieku, że na dworze powinien się z dziećmi bawić a nie spać. No i wiadomo jak śpi w domu to można cokolwiek zrobić.
Jutro zabieram małego ze sobą do pracy ale dłużej tak nie mogę, pojutrze musi znów zostać z teściową.
Najgorsze, że nawet jeśli jakoś się z nią ułoży to potem musi się ułożyć z moją mamą (która ma własne poglądy) potem z babcią Artura (która też pewnie myśli po swojemu) i z moim tatą, o którym w ogóle szkoda gadać, bo najchętniej nosiłby Kubusia na rękach żeby ten się nie zmęczył :ico_noniewiem:

: 26 sie 2008, 18:50
autor: Evik.kp
kilolek, biedactwo nie wiem co powiedzieć :ico_placzek: nie wygląda to za ciekawie :ico_pocieszyciel: i nie wygląda że wyjdzie to na dobre Kubusiowi. Bo faktycznie jak każdy bedzie wprowadzał swoje zasady wychowawcze a nie kierował się Twoim planem dnia to dzieciak zwariuje a po jakimś czasie bedzie strasznie rozpieszczony :ico_olaboga:
A powiedz mi a Ty musisz wracać do tej pracy??? NIe możesz iść na wychowawczy?? BO jak do tej pory sobie jakoś radziliście to może dacie rade do póki Kubuś nie pójdzie do przedszkola. Albo faktycznie przeznaczyć jedną pensję na nianię ale przynajmniej wiedzieć że Kubuś nie ma rozbijanego dnia na części pierwsze :ico_noniewiem:
Ilonko trzymam kciuki i może uda wam się wspólnie z mężem znaleść jakieś rozwiązanie tej sytuacji :ico_noniewiem:

: 26 sie 2008, 20:59
autor: kilolek
A powiedz mi a Ty musisz wracać do tej pracy??? NIe możesz iść na wychowawczy?? BO jak do tej pory sobie jakoś radziliście to może dacie rade do póki Kubuś nie pójdzie do przedszkola. Albo faktycznie przeznaczyć jedną pensję na nianię ale przynajmniej wiedzieć że Kubuś nie ma rozbijanego dnia na części pierwsze :ico_noniewiem:
Niestety muszę, nie będziemy mieli z czego żyć. Do tej pory byłam na zwolnieniu lekarskim ale dłużej ten manewr nie przejdzie. Niani musiałabym oddać cała swoją pensję więc powrót do pracy byłby bezsensowny. Mieszkamy w domku i miesięcznym opłat mamy tyle co moja pensja, więc na życie zostaje tylko Artura a on też nie zarabia kokosów. Mam po prostu ochotę usiąść i płakać :ico_placzek:

: 26 sie 2008, 21:09
autor: marzenus
Kilolek dobrze Cię rozumiem, ja nawet na zwolnienie dłuższe nie mogłam iść tylko 1 miesiąc. Ale ja mam wspaniałą teściową wszystko zrobi przy Kini tak jak ustaliłyśmy, jutro mam 1 dzień urlopu bo teściowa jedzie na pogrzeb to spędzę cały dzień z dzieciakami. Też chętnie posiedziałabym z Kinga do 3 lat, ale niestety pieniążki, takie teraz są cholernie nie dobre czasy.

: 27 sie 2008, 09:12
autor: kilolek
Też chętnie posiedziałabym z Kinga do 3 lat, ale niestety pieniążki, takie teraz są cholernie nie dobre czasy.
No właśnie! Skandal! Moim zdaniem wychowawczy powinien być płatny, choćby 80 % a już na pewno macierzyński powinni wydłużyć co najmniej do pół roku. No na prawdę tragiczne że matka musi zostawiać 4-miesięcze dziecko i wracać do pracy. Nie każdy może sobie pozwolić na to żeby nie pracować.

: 27 sie 2008, 11:32
autor: Evik.kp
No to nieciekawie. :ico_olaboga: Mój mąż też nie zarabia nie wiadomo ile ale jakoś sobie musimy radzić :ico_noniewiem: To co ja dostaje co miesiąc idzie na pampersy i mleko dla małego a my żyjemy z pensji Maćka. Ale my od razu wiedzieliśmy że będę siadziałą z małym do czasu aż pójdzie do przedszkola bo my nie mamy nikogo kto by nam pomógł. A wiem że jak bym go zostawiła teściowej to byłby najgorszym dzieckiem pod słońcem bo ona nie stosuje żadnych zasad. na szczęście mój Maciek przyznaje mi rację więc nie ma problemu.

Ja wczoraj byłam z Tymkiem u lekarza. Ma tylko katarek ale płucka czyste i gardełko też. Wziełam skierowanie do laryngologa bo on często grzebie w uszkach. No i lekarz powiedział ze trzeba już ściągać chłopakom skórkę z siusiaka, robicie już to dziewczyny???

: 27 sie 2008, 11:45
autor: kilolek
No i lekarz powiedział ze trzeba już ściągać chłopakom skórkę z siusiaka, robicie już to dziewczyny???
tak juz od bardzo dawna (prawie od początku) bo zaczynały się problemy ze stulejką