ja mam założoną miedzianą Nova T 380 kosztuje ok 100 zł + założenie.
Jak zdecydujecie się to koniecznie wcześniej trzeba mieć zrobioną cytologię, nie może być żadnej infekcji.
Spiralę można założyć w dowolnym momencie cyklu miesiączkowego, ale zazwyczaj zabieg przeprowadza się tydzień po zakończeniu menstruacji, aby mieć pewność, że kobieta nie jest w ciąży. Choc mój gin woli zakładać gdy kobieta ma okres aby mieć 100% pewność że nie jest w ciąży.
A dwa w moim przypadku gdy nie rodziłam to jest łatwiej założyć właśnie wtedy gdy mam okres.
Samo założenie nie jest bolesne, czuć takie lekkie ukłucie hmm takie delikatne uszczypanie. Trwa to tylko chwilkę.
Ważne jest również to aby po założeniu zrobił wam usg, czy dobrze została umieszczona. Do tego po tygodniu przychodzi się na kontrolne usg aby sprawdzić czy wkładka nie jest przesunięta. Gdyż w pierwszych dniach organizm traktuje wkładkę jak coś obcego i macica może chcieć ją usunąć. Ja właśnie tak miałam po pierwszym założeniu i musiałam mieć jeszcze raz zakładana. Następna próba była już udana. W waszym przypadku jak już rodziłyście to raczej nie powinna się przesunąć. Ale przez pierwszy miesiąc lepiej uważać
Wkładka ma na końcach takie nitki, ginekolog je przycina, ale zostawia je tak aby później można byłoby usunąć wkładkę. Mi one w ogóle nie przeszkadzały, ale gin mówił żeby zapytać partnera czy jemu nie przeszkadzają i faktycznie musiał je troszkę jeszcze podciąć
Kwestia jeszcze jakie macie teraz miesiączki, jeżeli są bardzo obfite to wkładka może jeszcze spowodować mocniejsze krwawienie.
Ja chyba przed założeniem miałam większe niż teraz. Tylko że mam dłużej bo plamienie trwa tak ok 7-8 dni, ale tylko z 3 dni jest powiedzmy normalne a później to tyle o ile.
hmmm tyle mi przyszło na myśl o resztę pytajcie :)