[ Dodano: 2010-07-16, 17:49 ]
A wy gdzie?
Witam wpadłam powiedziec że żyję ,goście są ,a teraz mój mąż zabrał ich do parku żeby się dzieciaki wychasały dwóch chłopaków ma kuzynka rok po roku i normalnie mam sajgon w domu ale jakoś to muszę przeżyc,upał u nas okropny z domu wogóle nie wychodzę tyle co na zakupy to wieczorem do sklepu i to wszystko siedzę grzecznie przed wiatraczkiem 
a dzisiaj stawiam
za skończony 34 tc
22 lipca mam wizytę w klinice tam gdzie będę rodzic ,i już coś więcej będę wiedziec ile mała waży i kiedy ewentualnie do porodu , a tak to malutka się wierci ale już inaczej jak wcześniej ,tak bardziej to się rozpycha,chyba jej miejsca brakuje ,do sklikania na razie papapapaaaa
dwóch chłopaków ma kuzynka rok po roku i normalnie mam sajgon w domu ale jakoś to muszę przeżyc,upał u nas okropny z domu wogóle nie wychodzę tyle co na zakupy to wieczorem do sklepu i to wszystko siedzę grzecznie przed wiatraczkiem a dzisiaj stawiam
za skończony 34 tc 22 lipca mam wizytę w klinice tam gdzie będę rodzic ,i już coś więcej będę wiedziec ile mała waży i kiedy ewentualnie do porodu , a tak to malutka się wierci ale już inaczej jak wcześniej ,tak bardziej to się rozpycha,chyba jej miejsca brakuje
,do sklikania na razie papapapaaaa-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Witam.
u nas dzisiaj 23 stopnie, fajno
A Wy się męczycie, dziewczynki, jeszcze troche
współczuję serdecznie, bo to ani wyjść z domu ani nic zrobić tylko siedzieć a i tak to męczy i pot cieknie wszęzie....
Baśka, rety jaki brzucholek...
ja co prawda jestem te kilka tygodni wcześniej, ale jest znacznie mniejszy
może wkleje mój, tylko muszę zgrać z aparatu.
Ja też rodziłam Antola prawie trzy tygodnie wcześniej w 37 ciekawe jak to będzie teraz.
u nas dzisiaj 23 stopnie, fajno
A Wy się męczycie, dziewczynki, jeszcze troche
współczuję serdecznie, bo to ani wyjść z domu ani nic zrobić tylko siedzieć a i tak to męczy i pot cieknie wszęzie....
ok okA Marta chyba na 2 tyg. wyjechała, jesli dobrze pamiętam...
Baśka, rety jaki brzucholek...
ja co prawda jestem te kilka tygodni wcześniej, ale jest znacznie mniejszy
może wkleje mój, tylko muszę zgrać z aparatu.
Ja też rodziłam Antola prawie trzy tygodnie wcześniej w 37 ciekawe jak to będzie teraz.
hejka
po wizycie:
wszystkie parametry w normie, lekarz zażartował, że nie ma się do czego przyczepić - a ja na to całe szczęście
za tydzień w czwartek idziemy nagrywać płytkę 3d, mam nadzieję, ze dzidzia łaskawie pokaże buźkę, no i potwierdziło się że to to Arturek
dzisiaj jedziemy po resztę rzeczy do szpitala, acha i lekarz powiedział, żeby w upały nie wychodzić raczej z domu, bo to może się źle skończyć - wam też tak radzą?
po wizycie:
wszystkie parametry w normie, lekarz zażartował, że nie ma się do czego przyczepić - a ja na to całe szczęście
za tydzień w czwartek idziemy nagrywać płytkę 3d, mam nadzieję, ze dzidzia łaskawie pokaże buźkę, no i potwierdziło się że to to Arturek
dzisiaj jedziemy po resztę rzeczy do szpitala, acha i lekarz powiedział, żeby w upały nie wychodzić raczej z domu, bo to może się źle skończyć - wam też tak radzą?
Hejka!
Dzis juz od rana u nas 29 stopni Podobno ma to byc najbardziej upalny weekend
Nie moglam tchu zlapac, myslalam, ze zaraz pojade do domu ALe jakos dalam rady 
Wiec juz wiecej w te upaly nie mam zamiaru nigdzie sie wybierac 
Teraz juz jestes pewna, ze wszysko ok
Dzis juz od rana u nas 29 stopni
Podobno ma to byc najbardziej upalny weekend
Ja sie staram nigdzie nie wychodzic, ale wczoraj na urodzinkach mojej chrzesnicy siedzielismy na dworzu co prawda ja siedzilam w cieniu-a czulam sie zlelekarz powiedział, żeby w upały nie wychodzić raczej z domu, bo to może się źle skończyć - wam też tak radzą?
Nie moglam tchu zlapac, myslalam, ze zaraz pojade do domu ALe jakos dalam rady Wiec juz wiecej w te upaly nie mam zamiaru nigdzie sie wybierac
SUPERwszystkie parametry w normie, lekarz zażartował, że nie ma się do czego przyczepić - a ja na to całe szczęście
Teraz juz jestes pewna, ze wszysko ok 
dziewczynki sliczne te wasze brzuszki, u nas pal taki ze szok teraz w sloncu termometr pokazuje ponad 40 stopni, moj maz pojechal z sasiadami nad jeziorko , ja mialam tez ale jest tak goraco ze siedze przed wiatrakiem i wole sie nie wynurzac, za to okolo 19 jedziemy na grila na co sie pisze 
[ Dodano: 2010-07-17, 11:14 ]
tweety super ze wizyta zaliczona na +
[ Dodano: 2010-07-17, 11:14 ]
tweety super ze wizyta zaliczona na +
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość