Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a wogole jak poznajecie ze dzieciak jest najedzony?bo ja czasem juz nie wiem czy jeszcze przystawiac czy nie..Kalinka nie sygnalizuje jakos specjalnie glodu, czasem poznam jak mocno ssie smoka, ale poza tym ciezko wyczuc, a jak pokaze cyca to czy glodna czy nie zawsze ssa

Mój mały zaczyna płakać jak jest głodny i już wtedy nawet smok mu nie pomaga. Possie chwilę, ale orientuje się, że nic nie leci i piszczy, a jak długo nie dostanie to zaraz jest nerw i wisk. Alanek też ma silny odruch ssania i lubi wisieć na cycku, ale ja mu nie pozwalam. Bo potem ciężko oduczyć. Więc jak cycki robią się już miękkie, a on przestaje przełykać to wyjmuje mu z buźki delikatnie, a jak dalej szuka to wkładam mu smoka. Gdyby był jeszcze głodny to na pewno by się upomniał płaczem. Zresztą czasem sprawdzam twardość brzuszka, bo przed jedzeniem jest mięciutki, a po jedzeniu już bardziej twardy (czuć różnicę). Teraz to już mój szkrab najada się z dwóch cycków i mu wystarcza, potem nawet jak nie płacze za 2 lub 3godziny to go przystawiam znowu i chętnie je, czyli, że był głodny

ladybird23 napisał/a:
a wogole jak poznajecie ze dzieciak jest najedzony?bo ja czasem juz nie wiem czy jeszcze przystawiac czy nie..Kalinka nie sygnalizuje jakos specjalnie glodu, czasem poznam jak mocno ssie smoka, ale poza tym ciezko wyczuc, a jak pokaze cyca to czy glodna czy nie zawsze ssa

Jak mu dawalam lekarstwo z butli (200ml musial wypic) to jak sie 'najadl' to wypychal butelke jezykiem i nawet jak mu po chwili chcialam dac to nie otwieral buziaczka. A jak jest na cycku to jak przysypia lekko go 'tracam' w policzek i jak jest glodny to jeszcze ciumka a jak juz nie to zazwyczaj mu glowka odpada od cyca i lezy jak maly trupek wiec chwile go kolysze na rekach i odkladam. Moj tez lubi sobie pociumkac jak nie jest glodny ale to tak do snu.. Zazwyczaj jak przysnie to mu wyciagam sutka.

Teraz to już mój szkrab najada się z dwóch cycków i mu wystarcza, potem nawet jak nie płacze za 2 lub 3godziny to go przystawiam znowu i chętnie je, czyli, że był głodny

Moj to kurcze 2 godziny max przesypia ostatnio.. W ogole to spi tak do 4, czasami sie uda ze o 4 zje i pospi do 6 i koniec.. O 22 idzie spac W ciagu dnia tylko jak ide na spacer to spi w wozku, w domu w ogole nie chce.. A dzisiaj w nocy to mi niezle odstawil, o 22 spac, o 12 wstal jesc, szybko zjadl i o 12:30 najedzony i przebrany i spac.. o 2 znow wstal, potem o 4, o 5.. o 6:30 i o 8:30 i spi teraz.. ale pewnie niedlugo.. Masakra, taka jestem zmeczona ostatnio.. w ciagu dnia jesli on zasnie to staram sie jak najwiecej zrobic - posprzatac zeby przynajmniej bylo jakos znosnie, zjesc cos, obiad zrobic i codziennie mysle ze odespie sobie w nocy.. a pfff.. troche sie przeliczam.. ale maz za pol h wraca do domu i weekend ma wolny to sie troche malym pozajmuje a ja musze odespac bo czuje sie jak jakies zombie

hmm no to prawie jak u nas, no a z tego by wychodzilo ze jak Kalinka czesciej placze to jest czesciej glodna dzis rano dostala flache, teraz popila herbatki, za godz dam cyce, ale zauwazylam ze juz dluzej musze czekac zeby sie napelnily, czyli butla daje swoje efekty :-/zobacze ile po cycach wytrzyma bez placzu

a tak wogole gdzie reszta dziewczat?juz nie chce myslec jak tu bedzie pusto jak powracamy do pracy

Jak mu dawalam lekarstwo z butli (200ml musial wypic) to jak sie 'najadl' to wypychal butelke jezykiem i nawet jak mu po chwili chcialam dac to nie otwieral buziaczka. A jak jest na cycku to jak przysypia lekko go 'tracam' w policzek i jak jest glodny to jeszcze ciumka a jak juz nie to zazwyczaj mu glowka odpada od cyca i lezy jak maly trupek wiec chwile go kolysze na rekach i odkladam. Moj tez lubi sobie pociumkac jak nie jest glodny ale to tak do snu.. Zazwyczaj jak przysnie to mu wyciagam sutka.

to mój tak samo ma. Jak mu próbuje dać jeszcze cycka bo mam wrażenie, że jeszcze coś tam jest to on potrafi zacisnąć buźkę i nie wepchniesz nawet na siłę.

Moj to kurcze 2 godziny max przesypia ostatnio.. W ogole to spi tak do 4, czasami sie uda ze o 4 zje i pospi do 6 i koniec.. O 22 idzie spac W ciagu dnia tylko jak ide na spacer to spi w wozku, w domu w ogole nie chce..

to tak jak mój. Zauważyłam, że rzadko kiedy wytrzyma 3godziny bez jedzenia, najczęściej w nocy, bo w ciągu dnia to po 2 już chce jeść, czasem nawet wcześniej. A co do spania, to u mnie jest podobnie, tyle, że mój mały idzie spać o 22, czasem 23, potem budzi się o 2, potem o 6 i koniec spania . Ale wczoraj jak dał w kimę to o dziwo spał dwie godzinki w ciągu dnia, zjadł i spał kolejne dwie, więc ja z nim spałam, bo nie miałam możliwości się ruszyć, bo zasnął mi na brzuchu, ale dzięki temu czuję się znacznie lepiej . No i dzisiaj mój Alanek miał też jakąś dziwną nockę tak jak Twój Agus zasnął z trudem po 23 obudził się na jedzonko po 1, potem po 4, później po 6, no i o dziwo spał jeszcze do 8.30. Ale jak już się obudził to taki roześmiany był, że śmiał się w głos jak do niego mówiłam, normalnie inne dziecko jak się wyspało

[ Dodano: 09-09-2011, 12:13 ]
U nas wczoraj i dzisiaj marudna pogoda, pada, wieje wiatr silny, jeju wczoraj nie byliśmy na spacerku i dziś pewnie jak nie przestanie padać to znów nie pójdziemy ... Zaczyna się nasza brzydka deszczowa jesień, bo na złotą polską to jeszcze trzeba sobie poczekać

[ Dodano: 09-09-2011, 12:14 ]
a mam sposób na mojego małego jak nie chce spać hehe, trzeba go nakarmić porządnie i wsadzić do samochodu, pojeździć jakieś 10-15minut i dziecko z głowy na 3godzinki hehe wczoraj to przetestowaliśmy z mężem

[ Dodano: 09-09-2011, 12:20 ]

dzis rano dostala flache, teraz popila herbatki, za godz dam cyce, ale zauwazylam ze juz dluzej musze czekac zeby sie napelnily, czyli butla daje swoje efekty :-/zobacze ile po cycach wytrzyma bez placzu

to teraz dajesz Kalince też butle rano? Bo wcześniej było chyba tylko wieczorkiem po kąpaniu co?
Wiesz co ja zauważyłam, że nawet jak mi się wydaje, że mam puste cycki, to mały potrafi się najeść, coś tam zawsze dla siebie ściągnie . Bo u nas jeśli chodzi o wieczorną kąpiel to jest najpierw jedzonko, potem 20minut czekamy, potem kąpiel, potem go ubieramy + chwila zabawy no i jak nie chce mu się jeszcze spać, to go dokarmiam z cyca, a w ciągu tej godziny mi się wydaje, że nic tam nie napełniło się, a jednak od potrafi zasnąć. W ciągu dnia, to raczej mu nie pozwalam tak, żeby mi nie rozregulował karmień i wcześniej niż po półtorej godzinie mu nie daje, ale wieczorem to luzik, bo w nocy się szybciej napełnia jak śpię

Nina mi tez sie czasami wydaje ze mam puste cycki a maly ciagnie i jak sie oderwie to mleko sika wiec to chyba nie ma co sie sugerowac tym, ze sa miekkie :D

Nina mi tez sie czasami wydaje ze mam puste cycki a maly ciagnie i jak sie oderwie to mleko sika wiec to chyba nie ma co sie sugerowac tym, ze sa miekkie :D

dokładnie! A jak z tymi kupkami u was, już się unormowało?

A jak z tymi kupkami u was, już się unormowało?

No wlasnie nie.. Ale nadal jem ryz i gotowane marchewki i jablka wiec mam nadzieje ze moze w ciagu paru dni bedzie lepiej.. Ale w sumie robi okolo 3 duzych kupek dziennie jakby polaczyc to, ze czasami tylko takie malutkie zrobi, wiec wychodzi ze to nie jest biegunka, moze rzeczywiscie przez te gazy tak sie rozrzedza

cześc laski,. u nas dziś chłodno bo tylko 13 stopni i wieje silny wiatr, ale i tak byłysmy na spacerku 2 godziny i jak przyszłysmy o 13 do domku tak do teraz maja spi bo wydaje jej się chyba ze dalej jest na spacerze, bo jej nie rozbieralam tylko otworzyłam okno i tak sobie spi.
A wczoraj wieczorem to tez tak jakby zaczął ja bolec brzuszek ( obawiam sie ,z e to kolka ) bo dwie godziny placzu i nerwów i spanie.

tak nina czasem daje jej butle rano, czasem popoludniu to zalezy jak je i jak sie mleko produkuje, niby z "flaczkow" jeszcze cos leci, ale mnie nie satysfakcjnouje popicie na pol godz spokoju, ja chce zeby sie najadla i pospala, a najada sie w nocy jak cyce sa pelniutkie - wtedy starczy ze popije z 1, a w dzien pije praktycznie z 2, wiec musza byc pelniejsze, a zauwazylam ze w dzien jakos mniej sie produkuje mleczko, chyba moja aktywnosc tak dziala i na pewno to ze nie przystawiam tak jak ona by tego chciala...troche tez patrze juz pod katem powrotu do pracy, troche mnie to stresuje..

mi Kalinka sie dwa dni z rzedu obudzila ok 6 i nie chciala potem spac, niby spokojnie lezala jeszcze do 7 ale dla mnie to porazka, jak wroce do pracy to A. o 6 bedzie pokonany ale dzis znow pospala do 8 wiec fajnie, moze za wczesnie te dwa dni zasypiala

witam wszystkie wakacyjne Mamuski, chcialam tylko powiedziec że w sklepiku wyprzedaję ciuszki po moim sierpniowym synku z 2009 roku. Wiec zapraszam może coś znajdziecie :)

I życzę Wam by WEasze dzieci rosły zdrowo :)
Czasem bywa ciężko, ale jak patrze na Wasze pociechy to tak mi tesknoooooooo do tego czasu.
Pozdrawiam Mamuśki :)