cześć
my mieliśmy dziś straszną nockę ,nie spałam prawie w ogóle
byliśmy wczoraj wieczorem u lekarza ,ledwo zdążyliśmy przed 18, pan doktor prawie niuni nie zbadał tylko wypisał skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc dobrze ,ze w szpitalu w miarę normalna lekarka była ,zbadała niunie dokładnie i stwierdziła ,że na razie nie ma podstaw do hospitalizacji uffff na razie mam mała tylko inhalować i obserwować ,myślalam ze jakieś leki na gardełko nam da ale powiedziała ,że cycuś wystarczy . A mala jak aniołek przespała całe badania ,no i pani doktor zważyła nam niunię i mamy już 4650
w nocy ciągle mi sie krztusiła śliną kurde jak jej nie przejdzie to wylądujemy w tym szpitalu
ja jak kosmitka wygladam bo przez ten kaszel chodze w maseczce po domu
sorry ,że tak ciągle o sobie