Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 sie 2008, 15:11

Kamila,no to szkoda ze to jednak przygoda jednego dnia byla...ale tak tez nie jest najgorzej...pamietam ze Maya tak samo sie budzila jako niemowlak i sie wysypialam....no a z zebami to nas wyprzedziliscie...my utknelismy na 11.... :-D :-D

poza tym masakrycznie sie nudze....naprawde.....Maya wymysla zabawy i podgryza gruszke.....a ja najadlam sie krowek i juz nic nie wcisne w siebie....
przed chwilka mialam mala rozrywke-przyszla poczta i byly rachunki za gaz i prąd :-D .....no i nawet sie ucieszylam bo male :ico_szoking: ...no tak ale to za czerwiec ,lipiec i sierpien a wtedy sie nie grzeje w grzejnikach :ico_noniewiem: .....a u nas takie podwyzki sa ze szok i podobno debatuja nad jakimis bonami dla ubogich na zime-taki czek mozna chyba bedzie dostac na znizke na rachunki....obysmy sie zalapali na jakas chociaz mala sumke :ico_sorki:

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

28 sie 2008, 15:27

przed chwilka mialam mala rozrywke-przyszla poczta
no to faktycznie rozrywka na calego...

kamizela doczkasz sie w koncu przespanej nie jednej nocy :-D

my juz po obiadku. teraz to mi sie nic nie chce robic... nie mam zadnych planow na dzisiejsze popoludnie... wiec nudy...

[ Dodano: 2008-08-28, 15:46 ]
wiecie co, nie chwaliłam wam sie, ale szukam pracy... stwierdzilam, ze skoro moge, bo mam z kim mloda zostawic, to oplaca sie pojsc i zarobic pare groszy... jak sie przeprowadze do tej wawy to pracowac nie bede dopoki mloda do przedszkola nie pojdzie...

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

28 sie 2008, 16:44

Hej!
No kurka...zapomniałam o SIkorce...Kochana Kasiu...dużo zdrowia Ci życzę i spokoju, ale w sumie Ty go masz aż za wiele...to miłości!!!i wspaniałej córeczki w przyszłości!!! i przedszkola własnego...i buziaki obślinione od Hanki!!!


Glizdunia no niezłe były bobasy nie? hehehe
Mówicie, że Hania czysty J??? oj, a już miałam nadzieję, że z wiekiem choć odrobinę się do mnie upodobni... :ico_placzek:
Doris ależ zajebista laska z Ciebie!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

u mnie dziś dół totalny...to znaczy z Hanią chyba lepiej, bo miała gorączkę ok.39, ale już długo jest spoko, nawet co nieco zjadła i fanjie się bawi. Za to jak byłam w pracy to oni byli u lekarza...i gardło bardziej czerwone a poza tym spoko. Dla świętego spokoju jutro o 9 jadę na cewnikowanie i badanie moczu.żeby spać spokojnie i mieć 100%pewności. W pracy się tak denerwowałam, ze prawie mi serce wyskoczyło. Ledwo do domu dojechałam...jeszcze nie mam tabletek żadnych na uspokojenie...i się popłakałam jak dziecko......Boże, co za stres...przez to wszystko mój dom totalnie leży...brud, smród, prasowania stos.........i z firmą nic nie ruszyłam.. :ico_placzek:
idę robić obiad na jutro póki ona jakoś funkcjonuje...

uciekam...trzymajcie się...

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

28 sie 2008, 16:49

:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: W urodziny takie nerwy, nastałam się w kolejce 1,5 godziny, w tym czasie obsłużono 5 pań z wnioskami. Przede mną było jeszcze 6 osób i 40 minut do zamknięcia urzędu, weszłam i pytam czy panie łaskawie mnie zdążą obsłużyć, a pani mi mówi, że one dwa miesiące tu siedziały i nie miały co robić, a teraz wszyscy na raz i że i tak jak teraz złożę dokumenty to już za późno i we wrześniu pieniążków nie dostanę tylko w październiku wyrównanie. :ico_zly: :ico_zly: To co we wrześniu mam głodem przymierać i rachunków nie zapłacić, bo panie dwa miesiące siedziały, a teraz dziesięć osób we cztery przez trzy godziny nie potrafią obsłużyć :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Trzasnęłam drzwiami i wyszłam, a jutro chyba trzecie podejście zrobie, ale zwlokę się o 7.00 rano i będe przed otwarciem. Nie no już sama nie wiem, czy to warto.

Jestem :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: zjadłam wszystkie czekoladki od Gosi i i tak nic nie pomogło więc idę z Karolem się pobawić, bo zaraz bedzie marudził, u dziadka spał 10 minut.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

28 sie 2008, 18:14

sikorka szczerze wspołczuje :ico_olaboga:
glizdunia no miałas rozrywke jak sie patrzy.. :ico_haha_01:
jak sie przeprowadze do tej wawy to pracowac nie bede dopoki mloda do przedszkola nie pojdzie...
zartujesz chyba :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-08-28, 18:17 ]
a ja po 2,5 godz jazdy..juz mam dosc..wykonczona..jeszcze A w tym czasie wypieprzył do rodzicow na działke, ani nie pozmywał ani nie sprzatnał u Mili w pokoju :ico_zly: ku..wczoraj wielce odpoczywał, do piwnicy nie poszedł robic - a juz zwleka z tym dobre 2-3 tyg - i dzis zas nic..ku.. :ico_zly: i jeszcze se jakos poburkuje i wg mnie z mojej strony burza wisi w powietrzu :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 sie 2008, 19:15

Doris,jasne ze jak masz teraz checi i mozliwosc to szukaj pracy!!!!kaska zawsze sie przyda!!!
Lady,ja tak czesto mam ze jak wracam z pracy to w domu rozpizdziel nieziemski!!!ale czasem tez sie zdarza ze jest czysciutko i obiad gotowy wiec juz zaczelam przymykac oko na te "wypadki"....
Zborra,przesylam golebiem pozytywna energie...dasz rade z wszystkim,Hania szybko wydobrzeje i bedzie git!!!
Sikorko,wspolczuje...no to ladnie mile panie Cie zalatwily :ico_zly:

a my bylismy w miescie po buciki dla Mayci,bylo juz przed zamknieciem wiec pusto w sklepie...a Maya sie darla w nieboglosy przy pomiarze stopki :ico_olaboga: ...no i nosi 4,5F....no i kupilismy buciki...takie zwykle bo byly do wyboru te i takie same rozowe :ico_noniewiem: ...wiec wzielismy ten fiolet...pokarze fotki pozniej....

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

28 sie 2008, 19:24

zborra, wyluz. policz od 10 w dół i bedzi git

Sikorka, no to faktycznie nie milo cie panie potraktowaly...
doris napisał/a:
jak sie przeprowadze do tej wawy to pracowac nie bede dopoki mloda do przedszkola nie pojdzie...

zartujesz chyba
no wiesz tu mam z kim zostawic Kinge, a tam na nianie nie zarobie, albo bede musiala oddac wszsystko co mam, podobnie ze złobkiem...

a balaganem sie nie przejmuj

bylam na plotach u kumpeli i jakos mi lepiej sie zrobilo :)

dobra ide mloda kąpac bo marudzi...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 sie 2008, 19:36

Doris,a jak wogole Twojemu mezowi sie podoba w Wawie??...masz z ta praca takie samo wyjscie jak ja niestety....przedszkole takie drogie jak wyplata...niania tak samo....musialabym baaaardzo dobrze zarabiac zeby jeszcze cos dla mnie zostalo....wiec albo praca w weekendy,albo popoludniami....

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

28 sie 2008, 20:17

no ja sie w sumie dziwie ze tak długo bedziesz musiała siedziec w domu ale sama nie wiem jak u mnie bedzie..tylko ze ja jeszcze licze na to ewentualnie jak tesciowa sie Mila nie zaopiekuje to mam sasiadki co nie pracuja i sie zajmuja dziecmi swoich dzieci i mysle ze Milke tez chetnie by wzieły ( to sa te sasiadki co Mila do nich do kaczek chodzi), oczywiscie nie za darmo, cos bym im zaplaciła no ale na pewno nie wziełyby tyle co wypłata :ico_noniewiem: i ewentualnie mam jeszcze moja nianie i wujka jakbym pogadała i wyjasniła co i jak to mysle ze tez by sie zajeli :ico_noniewiem:

doradzcie dziewczyny wogole jak sie zabrac za szukanie pracy?bo ja jestem normalnie zielona, z gazet, z netu, chodzic po firmach i pytac czy nie chca kogos do pracy?matko a ja taka niesmiała jestem :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 sie 2008, 20:47

Lady...jak szukac pracy?trzeba sie o nie poprosic :-D ...to zalezy jakiej pracy szukasz,ale chyba osobiscie najlaywiej...czyli chodzic i pytac...rozsylac cv .....no jak w PL szukac pracy to nie wiem...ja tu u nas to korzystalam z takiego jakby urzedu pracy,weszlam na necik,spisalam oferty i nr.tel i dzwonilam....ale dla mnie to przerazajaca sprawa...ja sie nie nadaje do takiego czegos...ja nie lubie wyzwan....wole cieplutka posadke i spokoj!

[ Dodano: 2008-08-28, 20:54 ]
a Maya juz spi a jeszcze 20.00 nie ma...nie wiem co dzis tak gladko poszlo :ico_noniewiem: ..chyba placz i blyskawiczna kapiel pomogly...byla niegrzeczna w kapieli,dostala ochrzan i kapiel po 3 minutach skonczona....no i do wyrka...i spi....Arek pojechal na nadgodziny wiec znow samotny wieczorek :ico_noniewiem:

wogole Arek bardzo duzo chodzi na nadgodziny i dostal naprawde fajna wyplate....i w sumie nam na ten miesiac wyszlo tyle dochodu jakbym ja pracowala na pelen etat...wiec super tylko,wlasnie zawsze jest to ale....zwyczajnie mamy tyle oplat ze ledwo nam wystarczy :ico_olaboga: ...ja nie wiem jak to mozliwe :ico_olaboga: ....dzis wyplata,od razu poplacilismy rachunki i zostalo na jedzenie i na wymiane czegos tam w aucie...i koniec :ico_placzek: .....jeszcze Mayci wisimy 120f bo w PL pozyczylismy z jej kasy....no i juz sie wkurzam bo nie wiem kiedy jej oddamy :ico_placzek: :ico_noniewiem: .....juz chociaz zalozylismy jej podkonto oszczednosciowe na jej kaske z chrztu i wogole na kase ktora dostaje zawsze....bo tak z tym zwlekalismy ze az wstyd :ico_wstydzioch: .....ach...i znow smuce :ico_puknij:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość