: 05 sty 2009, 19:06
autor: manenka
no ci powiem ze ja taki brzucholek to mialam chyba w 6 miesiacu. no moze na poczatku 7. teraz to sie kulam juz tylko...
dziękuję, zaraz wkleję fotkę jak byłam w 12tc i 34tc, to porównasz , ze ursół
to 12tc
a to 34tc
niezła różnica co??
jedwabna, zdrówka dla męża
i lepiej z nim nie spij
matko ja juz za 2 tyg moge rodzic. alez to minelo.
na bardzo szybko, mi też
a ja dzis zalatany dzien miałam dopiero wrociłam do domku..musze wszytko podomykac zeby przed pojsciem do szpitala wszytko miec dopiete..ale mam stresiora
a to super, załatwiaj załatwiaj sprawy
już niedługo będziesz tuliła córunie super

: 05 sty 2009, 19:12
autor: jedwabna
wkleję fotkę jak byłam w 12tc i 34tc, to porównasz , ze ursół
hehe no pewnie ze widac roznice. a ja to nawet przed ciaza nie mialam takiego plaskiego brzucha jak ty w 12 tyg ciazy
jedwabna, zdrówka dla męża
a dzieki dzieki przydalo by sie...
lepiej z nim nie spij
no wiem wlasnie. ale beznadziejnie...
a ja sie tak nudze ze zaraz padne. siedze tylko na tym kompie i jem w przerwach. pranie dopiero jutro do prasowania bedzie sie nadawalo wiec teraz nie mam co ze soba zrobic. a mezus spi i sie kuruje. chyba zalapal wstretna grype zoladkowa

: 05 sty 2009, 19:20
autor: manenka
dziękuję staram się
167cm, a wiec tak średnio
a to trzeba na aerobik chodzić , brzuszki w domu robić i zdrowo się odżywiać chodź z tym to czasami mam problem
a ja sie tak nudze ze zaraz padne.
a ja oglądam pierwsza miłość, siedzę na tt, gadam z mężem , piję herbatkę i mąż mi wciska czekoladę do buzi

: 05 sty 2009, 19:25
autor: jedwabna
a to trzeba na aerobik chodzić , brzuszki w domu robić i zdrowo się odżywiać
czyli wszystko to na co nie mam najmniejszej ochoty.
ale jak skoro si epodobam mezowi to uwazam to za sukces.
wlasnie wstal i je zupke. moze nie bedzie go bardzo dlugo trzymac.
a ja caaaaly dzien praktycznie na tt i tv
[ Dodano: 2009-01-05, 18:26 ]
kurde mam nadzieje ze mi ten brzuchol po porodzie zniknie...

: 05 sty 2009, 19:29
autor: manenka
czyli wszystko to na co nie mam najmniejszej ochoty.

ja uwielbiałam chodź na aerobik,siłownie, w lato codziennie pływałam nad jeziorem, w domu tez ćwiczyłam sobie, ja to po prostu lubię
ale jak skoro si epodobam mezowi to uwazam to za sukces.

no nie ma po co
ja też sie swojemu podobam, tak czy siak, ale ja bardzo lubię te ćwiczenia
wlasnie wstal i je zupke. moze nie bedzie go bardzo dlugo trzymac.
oby
a ja caaaaly dzien praktycznie na tt i tv

ja tak prawie codziennie
[ Dodano: 2009-01-05, 18:30 ]
no pewnie , ze zniknie
[ Dodano: 2009-01-05, 18:31 ]
ok, ja puszczam męża na kompa

: 05 sty 2009, 21:33
autor: Marcia77
ja tez lubiłam chodzic na aerobik i mama nadzieje ze pop porodzie mi sie uda...
: 05 sty 2009, 22:58
autor: jedwabna
wpadlam zeby sie juz pozegnac. ukladam sie do lozeczka z jakas ksiazka. jeszcze z godzinke i idziemy lulu :ico_buziaczki_big:
: 06 sty 2009, 02:02
autor: manenka
Marcia77, aerobik super sprawa
jedwabna, no ja tez już idę bo mąż, myje się w łazience, i myje chyba czegoś dziś oczekuje
a wiec idę wykorzystać sytuację, bo po porodzie to będzie ciężko
dobranoc
: 06 sty 2009, 09:49
autor: Beatris60
hej
my w łóżku...jak zobaczyłam jaki mróz, mała sie wtuliła rano i zaczęła prosić by w domku zostać to pomyślałam że i dla mnie i dla niej będzie dobrze. kurtka sie nie dopina na mnie, nie bede sie wyziębiać, posiedzimy w domku tym bardziej że od piątku ocieplenie. w południe mama może ją na saneczki zabierze.
u ginki ok wszystko, wypełniłyśmy wszystkie dokumenty, w przyszłym tyg mam wizyte u anastazjologa. nie moge sie doczekać, jak wszystko planowo pójdzie to 3 lutego sie zgłaszam do szpitala a 4 mam cc.
lekarka małej poleciła mi laryngologa, idziemy w piątek, a jutro do jeszcze jednej lekarki, wole sie w takich sprawach u kilku skonsultować...
jedwabna, jak z drugiej ręki wszystko to pewnie że prać trzeba.
ja nie lubie ćwiczyć, ale na szczęście przy maluchu jest tyle ćwiczeń naturalnych że jakoś wraca ta figura, mam nadzieje że i teraz tak będzie.