Strona 213 z 285

: 05 sty 2009, 19:06
autor: manenka
no ci powiem ze ja taki brzucholek to mialam chyba w 6 miesiacu. no moze na poczatku 7. teraz to sie kulam juz tylko...
dziękuję, zaraz wkleję fotkę jak byłam w 12tc i 34tc, to porównasz , ze ursół

to 12tc
Obrazek

a to 34tc
Obrazek

niezła różnica co?? :-D

jedwabna, zdrówka dla męża :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
i lepiej z nim nie spij
matko ja juz za 2 tyg moge rodzic. alez to minelo.
na bardzo szybko, mi też :-D
a ja dzis zalatany dzien miałam dopiero wrociłam do domku..musze wszytko podomykac zeby przed pojsciem do szpitala wszytko miec dopiete..ale mam stresiora
a to super, załatwiaj załatwiaj sprawy
już niedługo będziesz tuliła córunie super :-D :ico_brawa_01:

: 05 sty 2009, 19:12
autor: jedwabna
wkleję fotkę jak byłam w 12tc i 34tc, to porównasz , ze ursół
hehe no pewnie ze widac roznice. a ja to nawet przed ciaza nie mialam takiego plaskiego brzucha jak ty w 12 tyg ciazy :ico_szoking: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
jedwabna, zdrówka dla męża
a dzieki dzieki przydalo by sie... :ico_sorki:
lepiej z nim nie spij
no wiem wlasnie. ale beznadziejnie... :ico_placzek:

a ja sie tak nudze ze zaraz padne. siedze tylko na tym kompie i jem w przerwach. pranie dopiero jutro do prasowania bedzie sie nadawalo wiec teraz nie mam co ze soba zrobic. a mezus spi i sie kuruje. chyba zalapal wstretna grype zoladkowa :ico_chory:

: 05 sty 2009, 19:12
autor: Marcia77
manenka Ty to laska jestes.. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a ile Ty masz wzrostu??

: 05 sty 2009, 19:20
autor: manenka
manenka Ty to laska jestes.. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a ile Ty masz wzrostu??
dziękuję staram się :-D
167cm, a wiec tak średnio :-)
hehe no pewnie ze widac roznice. a ja to nawet przed ciaza nie mialam takiego plaskiego brzucha jak ty w 12 tyg ciazy :ico_szoking: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
a to trzeba na aerobik chodzić , brzuszki w domu robić i zdrowo się odżywiać chodź z tym to czasami mam problem
a ja sie tak nudze ze zaraz padne.
a ja oglądam pierwsza miłość, siedzę na tt, gadam z mężem , piję herbatkę i mąż mi wciska czekoladę do buzi :-D

: 05 sty 2009, 19:25
autor: jedwabna
a to trzeba na aerobik chodzić , brzuszki w domu robić i zdrowo się odżywiać
czyli wszystko to na co nie mam najmniejszej ochoty. :-D
ale jak skoro si epodobam mezowi to uwazam to za sukces. :ico_brawa_01:

wlasnie wstal i je zupke. moze nie bedzie go bardzo dlugo trzymac.

a ja caaaaly dzien praktycznie na tt i tv :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-01-05, 18:26 ]
kurde mam nadzieje ze mi ten brzuchol po porodzie zniknie... :ico_noniewiem: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 05 sty 2009, 19:29
autor: manenka
czyli wszystko to na co nie mam najmniejszej ochoty. :-D
ja uwielbiałam chodź na aerobik,siłownie, w lato codziennie pływałam nad jeziorem, w domu tez ćwiczyłam sobie, ja to po prostu lubię :-D
ale jak skoro si epodobam mezowi to uwazam to za sukces. :ico_brawa_01:
no nie ma po co
ja też sie swojemu podobam, tak czy siak, ale ja bardzo lubię te ćwiczenia :-D
wlasnie wstal i je zupke. moze nie bedzie go bardzo dlugo trzymac.
oby :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
a ja caaaaly dzien praktycznie na tt i tv :ico_olaboga:
ja tak prawie codziennie :-D

[ Dodano: 2009-01-05, 18:30 ]
kurde mam nadzieje ze mi ten brzuchol po porodzie zniknie... :ico_noniewiem: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
no pewnie , ze zniknie :-D

[ Dodano: 2009-01-05, 18:31 ]
ok, ja puszczam męża na kompa :-D

: 05 sty 2009, 21:33
autor: Marcia77
ja tez lubiłam chodzic na aerobik i mama nadzieje ze pop porodzie mi sie uda...

: 05 sty 2009, 22:58
autor: jedwabna
wpadlam zeby sie juz pozegnac. ukladam sie do lozeczka z jakas ksiazka. jeszcze z godzinke i idziemy lulu :ico_buziaczki_big:

: 06 sty 2009, 02:02
autor: manenka
Marcia77, aerobik super sprawa :-D :ico_brawa_01:

jedwabna, no ja tez już idę bo mąż, myje się w łazience, i myje chyba czegoś dziś oczekuje :-D
a wiec idę wykorzystać sytuację, bo po porodzie to będzie ciężko

dobranoc

: 06 sty 2009, 09:49
autor: Beatris60
hej
my w łóżku...jak zobaczyłam jaki mróz, mała sie wtuliła rano i zaczęła prosić by w domku zostać to pomyślałam że i dla mnie i dla niej będzie dobrze. kurtka sie nie dopina na mnie, nie bede sie wyziębiać, posiedzimy w domku tym bardziej że od piątku ocieplenie. w południe mama może ją na saneczki zabierze.

u ginki ok wszystko, wypełniłyśmy wszystkie dokumenty, w przyszłym tyg mam wizyte u anastazjologa. nie moge sie doczekać, jak wszystko planowo pójdzie to 3 lutego sie zgłaszam do szpitala a 4 mam cc.

lekarka małej poleciła mi laryngologa, idziemy w piątek, a jutro do jeszcze jednej lekarki, wole sie w takich sprawach u kilku skonsultować...

jedwabna, jak z drugiej ręki wszystko to pewnie że prać trzeba.

ja nie lubie ćwiczyć, ale na szczęście przy maluchu jest tyle ćwiczeń naturalnych że jakoś wraca ta figura, mam nadzieje że i teraz tak będzie.