Listopad 2010 :)))

[robak]

anett z tego co sie orientuje jakiekolwiek plamienie w tym okresie ciazy co jestes oznacza ze zaczyna sie akcja ...ja bym zadzwonila do swojego gina i zapytala co w zwiazku z tym...on napewno ci doradzi czy jechac do szpitala czy sie wstrzymac i w domu poczekac na skurcze....

[Monia M]

hej i ja sie z kawka witam, u nas szaro buro i ponuro

Dziekuje Wam kochane za zyczenia
Maz wczoraj wparowal z wielkim koszem czerwonych roz i moimi ulubionymi perfumkami, ucieszylam sie nie powiem, ze nie

malgoskab, ciesze sie, ze na usg wszystko dobrze

a byli wasi faceci przy porodach

moj był sam sie zaoferowal nawet nie przypuszczalam, ze bedzie chcial. No, ale moj pierwszy porod juz wiecie jaki byl trudny i dlugi i tym razem juz filip tak chetnie nie idzie. Pojdzie oczywiscie, ale juz sie tak nie wyrywa no i widac, ze ma stresa. I jak mowie, ze to juz to on, przestan badz jeszcze z miesiac w ciazy

anettt1987, mnie odszedl czop podkrwawiony w dzien porodu i zanim zaczely sie skurcze to wlasnie pol dnia podkrwawialam.

Musze pozmywac garnki bo wczoraj byla uroczysta kolacja z okazji rocznicy i nie wypadalo zmywac wiec mam teraz sajgon w kuchni. I dzis czekaja na mnie dwa prania i skladanie dwoch poprzednich.
A na obiad koncepcji jakos brak

[robak]

ciekawe kiedy Sylwia wyjdzie ze szpitala moze juz jest w domu??

[ Dodano: 2010-11-05, 08:50 ]
ja mam na obiad jeszcze z wczoraj spagettii i zupke kalafiorowa

[Monia M]

ciekawe kiedy Sylwia wyjdzie ze szpitala moze juz jest w domu

ciekawe... nie chcialabym jej przeszkadzac, ale chyba do niej dzis napisze.

ja mam na obiad jeszcze z wczoraj spagettii

u nas sie nie oclilo, za malo zrobilam, albo za duzo jemy

[ejustysia]

wklejam fotki bo od rana mam dobry humorek, nie pada wiec nie kapie, ale co innego mnie cieszy - wprowadzamy sie nie w poniedzialek a jutro!!!!! co prawda salon bedzie gotowy dopiero w przyszlym tygodniu ale reszta gotowa, dzis kupie filc i podkleje pod nózki lózeczek , kanape , komode itp zeby nowych paneli nie psuc, kurcze nie moge w to uwierzyc, lzy same cisna sie do oczu ze szczescia, tyle czasu czekania na wlasny dom, tyle pieniedzy, porazek i chwil zwatpienia ze starczy sil i ieniedzy , nareszcie beziemy u siebie w swoich 4 scianach, nareszcie normalne warunki i czysto bo tu to chocbym chciala to ruina ciagle sie kurzy bo grzane kominkiem, kurcze,ciesze sie jak dziec ko

malgoskab, hohoho no to ladnie ta Twoja panienka wazy


anettt1987,

ja bym pojechala do szpitala na ktg, jesli cie to uspokoi, chociaz sama dopiero pojade jak bede miec silne regularne skurcze albo jak odejda wody, widzisz mi czop odszedl juz dawno co do plamienia, podejrzewam ze niedlufgo zaczniesz rodzic ale bedziesz wiedziec, moim zdaniem nie ma tez co za wczesnie jechac lepiej posiedziec jeszcze kilka godzin w domu, wziasc prysznic, odprezyc sie i czekac ja tak zrobie - chyba

[ Dodano: 2010-11-05, 09:17 ]
pierwsze zdjecie Presi z ogloszenia hodowcy - siostre Presi kupila corka Andrzeja Wajdy przedwczoraj :)

ciekawe... nie chcialabym jej przeszkadzac, ale chyba do niej dzis napisze.

a ja mysle ze mozna napisac, mi bylo bardzo milo jak dziewczyny z forum do mnie pisaly w szpitalu i pisaly co u nich i pytaly co u mnie, choc nie zawsze odpisalam ale bylam zadowolona ze pamietaja a z maja rodzilam pierwsza wiec tym bardziej :)

u nas sie nie oclilo, za malo zrobilam, albo za duzo jem

a ja zero apetytu chyba przez te nerwy wczorajsze

[robak]

ejustysia ale super fotki
a mlody jak model
psinka tez slodka , inaczej bedzie wygladac jak urosnie mniejns slodko
super ze sie wprowadzacie jutro to musisz jakas parapetowke zorganizowac forumowa

[malgoskab]

ejustysia, zdjęcia super, no i wiadomośc o przeprowadzce napawa wylącznie optymizmem,
czekamy teraz na fotki nowego domku

malgoskab, hohoho no to ladnie ta Twoja panienka wazy

chociaż sama nie wiem jak to mozliwe zeby ona przybyła kilogram a ja tylko półl przez ostatnie 3 tygodnie,

[Monia M]

napisałam do sylwii, no to czekamy na odpowiedz
mi tez bylo strasznie milo jak dziewczyny z forum na ktorym siedzialam w ciazy z matim pisaly, dzwonily dopytywaly jak bylam w szpitalu

ejustysia, alez Twoj synus ma piekne oczy
Ciesze sie, ze sie juz przeprowadzacie, cudowne wiesci
psinka przeslodka sczeniaczki sa takie cudowne

[ejustysia]

to musisz jakas parapetowke zorganizowac forumowa

moze odrazu na porodówce i sie wszystkie rozpakujemy ahhahaha


dzieki dziewczyny, a Wiko to jak tylko aparat widzi to pozuje.

cos dzis niespokojny jest, moze zaczyna cos wyczowac , nie wiem.

chociaż sama nie wiem jak to mozliwe zeby ona przybyła kilogram a ja tylko półl przez ostatnie 3 tygodnie

no jestem ciekawa ile te nasze szkraby rzeczywiscie beda wazyc, ja juz ktorys raz mowie ze nie wierze w pomiary usg

napisałam do sylwii, no to czekamy na odpowiedz

daj znac jak odpisze. kurcze nie moge sie fotek szymusia doczekac

alez Twoj synus ma piekne oczy

niestety nie po mnie ale dziekuje bardzo

[Ania_R]

ejustysia, boski Wikunio jest zwłaszcza jak wcina serek Piesia też macie przeuroczego!!!
Gratuluje nowego domku!!!! Super że już teraz sie przeprowadzacie a na spokojnie potem wszystko sobie pokończycie No i dobrze że teraz jeszcze prze porodem bo łatwiej będzie Wam teraz sie przenosić jeszcze niż potem z maluszkiem
Ja tez już sie nie moge doczekac przeprowadzki, ale u nas to jeszcze troche potrwa... W sobote znów jedziemy oglądać domki....

malgoskab, ja tez sie boje strasznie że Mati będzie duży bo Maja urodziła sie 3950 i już w bezdechu bo sie zaklinowała na koniec a teraz 3 dziecko i jeszcze chłopiec Najgorzej że tu nie sprawdzają przed porodem czy dziecko jest duże by skierować do cc no a i genetycznie może pójśc w ślady męża który ważył 4900

Ciekawe jak tam Sylwia i Szymonek

Wybaczcie że żadziej teraz bywam, ale nie daje rady siedziec za długo przy kompie bo zaraz podbrzusze mnie boli, ale jakby sie coś działo to napewno będziecie pierwsze tu wiedziały Mati juz zszedł chyba niżej bo już nie czuje główki tak w dole jak ostatnio - ale to potwierdzi mi może położna w poniedziałek... Poza tym leże leże i jeszcze raz leże by jakoś wytrwać do terminu a w zasadzie dnia po