Witam
Ja w kiepskim sosie
Duzy napisal...
Musze zalatwic mujakies papiery w Zusie i w NFZcie.. Wiec juz masakra.
A poza tym gada jakies pierdoly, ze ma schizy ze gozdradzam.. ze ciagle o tym sni, mysli.. Echh
Dajcie spokoj. Ja zwariuje. Tka podejrzliwosc dziala destrukcyjnie.
Nie ma powodoow, a ciagle mysli o takich rzeczach.
Cholera. Pisze, slodze, wysylam zdjecia, listy miłosne..A teraz taka faza!
Echhh..
Wczoraj doszedł Dobranocny Ogród na dvd.Mis ogląda oczarowany
Są tylko3 odcinki.. Ale jakos przezyjemy
[ Dodano: 2009-01-22, 12:39 ]
Ja sie ciesze.. Bo tesciowa przyjezdza po Misia w niedziele :) Wiec w sobote jedziemy do kuzynki - Natalci - na 3 urodzinki. Misio ja kocha, Natalka sie nim opiekuje.. Bawia sie razem cudownie!
A w niedziele po poludniu tesciowka jedzie do siebie z Małym,a ja rozpoczynam wielkie pakowanie.. Upije sie sama - winkiem - przySexie w wielkim miescie hehe. I bede spala do 11 w poniedzialek!
A nie.. ten ZUS mam przeciez do załatwienia.. kur** zawsze cos
A co do krzesełka- Sprzedałam, bo Mis sie wcale nim nie bawił. Czasem wejdzie na nie nogami albo walnie łapką w lampkę. I tyle.. Wiec opchnęłam na allegro za to kupilam mu warsztat kubusia puchatka ikrzesełka Mamut do pokoiku.
W ogole kupilam Malemu sliczne poleczki do jego pokoju, krzesełka, stoliczek juz jest, dywanik w myski.. No i naklejki na sciane- kolorowe wesole zwierzaki. Mam nadzieje, ze Misiowi jego pokoikprzypadnie do gustu. Dzis jeszcze jade po meble dokuchni,wiec wezme dodatkowo namiocik - zeby Mis mial swoj malenkikącik.. Taką dziuple do zabawy
W przyszłym tygodniu sie wprowadzam. Mowie wam - jakie to emocje niesamowite.. Ile nerwow, pracy, sił trzeba władowac.. zeby potem sie moc cieszyc
Kregoslup mi siada juz od dzwigania, sil brak.. Siedze teraz w pizamie i dostaje wariacji,jak mysle co musze zrobic..Jeszcze osobyby sie przydały
No ale nie mam wyjscia.. Super Juli wszystko załatwi :P