Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hejka
martaraz, super ,ze juz wszystko w porządku, ale to, co przeszłas....brr

silver, kochana, jak sobie radzisz z tym lezeniem i dzieciaczkami? bo tak się zastanawiam,czy masz mozliwosci lezenia...

sylwia, powiedz, czy w wejherowie to robia lewatywe i jak to jest z depilacją?kurczę, ostatnio zastanawiam się: g-sk czy wejerowo...

[ Dodano: 2010-07-21, 08:12 ]
a, co do tej lewatywy, to przypomniało mi się,ze przed pierwszym porodem własnie lewatywy sie bałam najbardziej, hehe

ello
ja juz po sniadanku i mysle nad kawa
stawiam i za moj kolejny tydzien , no i dla Magdy i Madzens za ich tygodnie
Silver w Paryzu piszesz?mam przyjaciolke ktora byla tam ponad 5 lat , wrocila do polski ale co roku tam jedzie , mowi ze teskni i tylko tam wypoczywa na maxa, bardzo cie podziwiam za to lezenie , ja mialam tez zagrozona i nakaz lezenia i przechodzilam to koszmarnie
Martaraz dobrze ze juz wszystko wyjasnione i jestes w domku ale co sie przestrazylas to twoje
Dona lewatywe robia na bank(podpisujesz zgode) a co do depilacji to polecaja bo jezeli jest wszystko ok to w porzadku a jezeli beda musieli cie nacinac to musza ogolic(a wiesz ze sa to decyzje podejmowane w kilka sekund i wtedy golenie na szybko)

hejka
Dziewczyny za Wasze kolejne tygodnie
Ja przy pierwszym porodzie miałam robioną lewatywę, i byłam ogolona ale tylko w miejscu nacięcie, dosłownie mały kawałek. Pamiętam tylko, że maszynka była strasznie tępa bo robiła hrum hrum.
Myślę już o spakowaniu torby do szpitala. Jestem przerażona bo niby przygotowania zaczęłam wcześnie a tu jeszcze tyle roboty przedemną

witam z

dla dziewczyn kończących kolejne tygodnie

u nas dzisiaj wróciły upały i już czuć jak będzie ciężko... a my z Młodym dzisiaj na szczepeinie - zaliczmy pneumokoki

przetarłam wszystkie podłogi na mokro, i mam wrażenie że jakoś lepiej się zrobiło, ale to moze tylko wrażenie... najchętniej to bym nigdzie nie wychodziła

Dziewczyny co robicie na obiad w te upały, bo nad garnkami mi się nie chce stać...

Ja dziś na obiad mam spagetti bo to szybko się robi, a mąż i córka je uwielbiają. W te upały prawie wcale nie jjem.

ja mam kilka rzeczy pomrozonych(zupy)i jak nie chce mi sie gotowac to tylko wyjmuje i odmrazam,poza tym czasami ide na latwizne i robie frytki w frytkownicy do tego jajko sadzone , mizeria, bo Sebo musi zjesc obiad, ja moge jechac na platkach z mlekiem leciec a ze moj maz bezkonfliktowy to zje wszystko(a najbardziej kocha pomidorowa, spagetti i pomodory wiec latem mam go z glowy)

Zapomniałam postawić za mój 32tydzien .
Byłam w mieście z małym powtórka OB rozpłakał się jak diabli.
Ja mam wczorajszy obiadek,mielone,u nas dzis też cieplej

Dziewczyny co robicie na obiad w te upały, bo nad garnkami mi się nie chce stać...

Tez wlasnie mi sie nic nie chce Zrobie jajka sadzone, do tego mam fasolke szparagowa to zrobie z maselkiem i ziemniaczki

[ Dodano: 2010-07-21, 09:48 ]
bcian, za kolejny tydz.

spagetti mieliśmy w poniedziałek, wczoraj się wysiliłam i zrobiłam naleśniki ze szpinakiem i dzisiaj myślę co by tu upichcić... jajka sadzone z fasolką dobry pomysł!

sylwia78, zupy mrozisz?

tak mroze,tylko nigdy smietany nie dodaje wczesniej bo jak sie rozmraza moze sie zwazyc, prawie wszystkie zupy potrafie zamrozic