Hej dziewczyny! Widze, że wypad się udał i zdjęcia obłędne :) Zapewne było bardzo przyjmnie ale zazdroszczę!!!!!
Małgorzatka, A Ty jeszcze nie na porodówce?Jkabyś wczoraj urodziła to miałybyśmy dzieci z tego samego dnia
A co do stópek to lepiej idzcie to sprawdzić nigdy nic nie wiadoma na zime trzeba dmuchać. Mój Borysek jak siada to jedną nóżkę podkurcza tak jakby chciał na kolankach siedzieć a druga normalnie i przez to też tak troszkę dziwnie chodzi i będę musiała iść z tym do lekarza do tego pępek tatk troszkę mu zaczyna wystawać i non stop się tam dotyka jak jest nagusieńki i też muszę z tym iść.
lulu81, Jak tam zdrówko Filipka? Mniej kaszle? U mnie mega kaszel i mniejszy katar tak więc chyba wszystko idzie ku lepszemu :)
Dziękujemy za wspaniałe życzonka!!!
A u nas była imprezka i obywatel Cezary się spóźnił jakieś 15 minut bo z dziadkami przyjechał, zakładam, że to wina dziadków
Zresztą po imrezce też się zwinął z dziadkami i pojechał z powrotem do nich
. Borys wreszcie szczęśliwy, że nikt mu zabawek nie zabiera :) a oto foty:
Torcik i świeczki :
Tort był migdałowy a Cezar cały czas prosił o dokładkę :
Z mamą chrzestną obczajał prezenta :
A Borys swojego:
No i ponieważ Cezar ostanio coś ma focha na aparat to Borysek mam z mamusia foto: