: 21 lip 2010, 10:42
hej laski
no ja troche zajeta jestem wiem ze to nie wytlumaczenie ale wiecie jak to ze mna jest raz jest oki a raz nie mam na nic sily
dzisiaj mama wizyte na 18 juz nie mohe sie doczekac, jestem ciekawa co mi powie jak tam moja szyjka jutro zaczyna mi sie 35 tydzien, borac pod uwage ze maly jest wiekszy o tydzien no to byl by 36 wiec jest oki nie martwie sie juz tym tak bardzo, torba juz prawie spakowana mam zamiar dopakowac ja na pocztku sierpnia chyba ze lekarz mnie postraszy no to jutro pojade wszystko kupic do konca.
musze dzis wyciagnac wozek i moze go wypiore troche, i luzeczko zobaczyc, ogolnie miachal idzie na urlop za tydzien to zaczne sprzatac pokoj, michal umyje okna zmienie firanki i bedzie dobrze zostanie nam czekac na naszego skarba.
silver- trzymja sie kochana napewno bedzie wszystko dobrze, napewno.
martaraz, ale przeszlas dlatego ja staram sie juz nigdzie nie jezdzic, zreszta ja sie juz nie nadaje.
milego dnia wam zycze dziewczyny, mam nadzieje ze niczego nie ominelam
no ja troche zajeta jestem wiem ze to nie wytlumaczenie ale wiecie jak to ze mna jest raz jest oki a raz nie mam na nic sily
dzisiaj mama wizyte na 18 juz nie mohe sie doczekac, jestem ciekawa co mi powie jak tam moja szyjka jutro zaczyna mi sie 35 tydzien, borac pod uwage ze maly jest wiekszy o tydzien no to byl by 36 wiec jest oki nie martwie sie juz tym tak bardzo, torba juz prawie spakowana mam zamiar dopakowac ja na pocztku sierpnia chyba ze lekarz mnie postraszy no to jutro pojade wszystko kupic do konca.
musze dzis wyciagnac wozek i moze go wypiore troche, i luzeczko zobaczyc, ogolnie miachal idzie na urlop za tydzien to zaczne sprzatac pokoj, michal umyje okna zmienie firanki i bedzie dobrze zostanie nam czekac na naszego skarba.
silver- trzymja sie kochana napewno bedzie wszystko dobrze, napewno.
martaraz, ale przeszlas dlatego ja staram sie juz nigdzie nie jezdzic, zreszta ja sie juz nie nadaje.
milego dnia wam zycze dziewczyny, mam nadzieje ze niczego nie ominelam