troszke mam spuchniete rece i nogi ale nie jest źle..nie czuje sie jakos bardzo ociężała..wogole mnie kregosłup nie boli..wiec ogolnie nie mam na co bardzo narzekać..Marcia77, a czujesz się ciężka?? puchną ci nogi?? jest niedobrze??
co zalozysz??ja to chyba zaloze tez dzisiaj i po prostu przykryje kocykiem
no właśnietak a propo to jak to sie dziwnie sklada ze niektorym kobietom tak latwo jest zajsc w ciaze, a inne musza sie starac latami.... ja akurat zaszlam za pierwszym razem, wiec nie wiem co to znaczy tyle czekac na dzidzie
n obleke posciel dla dzidzi juz i poloze w lozeczku. przykryje tylko ja kocem i tak juz bedzie czekac.co zalozysz??
no a w dodatku blizniaczkami jestescie. ciekawe od czego to zalezya ja tyle czasu robiłam i nic, ona już 2 dzieci miała to mi dopiero udało się zajść, a wcześniej od niej zaczęłam się starać
nawet nie czuje jak mi sie rymuje...3,5 roku machaliśmy czym się dało by się udało
to ile mialas lat jak wyszlas za maz??ja nie mogłam trafic na odpowiedniego faceta...
czekamy na wiesci...bo na 17 wizyta u gina
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość