Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Myszka, ja mam do Ciebie pytanie. Co i o jakich porach podają dzieciom w żłobku do jedzenia? Pisałaś coś o chlebku? Suchy te chlebek czy kanapeczki im już dają?
Dominika ma taki rozkład dnia.Przyprowadzam ją o 7,40 do żłobka na śniadanie które jest między 8,00 a 8,30 dominika dostaje chleb z masłem i czasami jakąś wedlinką i o 9,00 idzie spać i dostaje butle mleka 180 ml.O 11,00 jest przecierana zupa jarzynowa o 13,oo biszkopty z mlekiem pozniej mleko i 2 drzemnka.Ale każdego dnia coś innego karta z jadłospisem jest wywieszona na tablicy wiem też że dostaje danonki kisiel kaszki owoce

[ Dodano: 2008-09-15, 17:59 ]
Ja jestem bardzo zadowolona z żłobka.Ja do żłobka daje tylko pampersy swoje,mleko oni daja swoje bebiko z kleikiem ryżowym no i oczywiscie ciuchy na przebranie.Dominika bardzo chętnie chodzi do żłobka i polecam każdemu bo jak dziecko chodzi do żloba jest inne tak w przenośni.Jest odważna i nie boi sie ludzi.Jest ufna i to dobrze.

O 11,00 jest przecierana zupa jarzynowa

i tego nie widzę, bo moje zupy są mało płynne, z potrójną porcją mięsa

czasami jakąś wedlinką

kupną? nie dałabym, ja nie mogę jeść większości wędli bo to dla mnie sama sól. Kupuję małosolną od szubryta najchętniej. Takie zwykłe tylko w formie skrawków do jajecznicy.

biszkopty z mlekiem

Codziennie biszkopt?
Oj chyba przed żłobkiem o ile do niego pojdziemy będę musiałą powalczyć z jadłospisem.
No i co poradzić....tak źle i tak niedobrze.

cześć dziewuszki tu grudnióweczka co u was jak postepy waszych maluszków wkońcu to cały miesiac różnicy. Czy któreś maleństwo moze już zaczeło chodzić. U nas raczki tylko i stawanie przy mebelkach. Buziaki dla was i waszych pociech!! :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-09-15, 18:13 ]
Janiolek, Ja mojemu Kamilowi daję czasem rano chlebek z masełkiem i wędlinką taką gotowaną z kurczaczka, a biszkopciki tak co 2 dzień i danonek co 2 dzień.

dziewczyny słyszałyście nie wiem czy mogę powiedzieć ale to zrobię bo bardzo się cieszę nasza Barbara jest w ciąży ogromne gratulacje i wielgachne całusy :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

kilolek doszło do Ciebie zaproszenie?

niestety nie

koszmarnie przeziębiona jestem. Ledwo żyję.

[ Dodano: 2008-09-15, 18:24 ]

dziewczyny słyszałyście nie wiem czy mogę powiedzieć ale to zrobię bo bardzo się cieszę nasza Barbara jest w ciąży ogromne gratulacje i wielgachne całusy :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

o rany!!!! SUPER!!! REWELACJA dopiero teraz doczytałam . Bardzo się cieszę! Basia na pewno też. Kiedyś pisała, że chciałaby ale nie będzie się sama decydować i los zdecydował mam rację?

mam rację?

masz ja przeczytałam na UM i pisała że na razie jest w szoku i popłakuje sobie ale jak to na spokojnie do niej dojdzie będzie bardzo szczęśliwa

nasza Barbara jest w ciąży

SZOK

aniolek, Ja mojemu Kamilowi daję czasem rano chlebek z masełkiem i wędlinką taką gotowaną z kurczaczka, a biszkopciki tak co 2 dzień i danonek co 2 dzień.

Ja też daję, biszkopty to raczej w weekend bo wtedy mamy słodkości, danonka raz na czas

Moje gratulacje dla Basi Widzę że chociaż jedna poszła w moje ślady

Ja tylko na chwilę bo Tymek jest chory. Daje mi strasznie popalić ma katar i kaszel. Jak do jutra ni minie choć trochę idę do lekarza.
Prócz tego miał jakieś kolki, nie mógł puścić bąka i dwie noce nie przespane. Od wczoraj jesteśmy tylko na mleku i znów zacznę wszystko od nowa wprowadzać bo nie mam pojęcia od czego to mogło być.

100 dni do porodu stawiam [/b]

SZOK

Ale jaka radość

Basiu wielkie gratulacje ;)
A ja dziewczynki pisze wczesniej żeby zaprosic Was na urodzinowy torcik 9 pazdziernika do Julci do Tarnowa. Może akurat ktos bedzie przejazdem więc serdecznie zapraszmy :).

Dziś u nas koszmarna pogoda. Na szczęście przy kościele jest salka dla dzieci. maja tam basen z piłkami, zjerzdzalnie, chustawkę, jezdziki, rowerki maskowtki duzy domek plastikow ;) Bylysmy na chwilke i Julce sie bardzo podobało. Niestety godz. otwarcia sa słabe bo od 10 do 13 a akurat mała chodzi mi sapc koło 10 no ale zawsze ta godzinka w innym miejscu w taka pogode to jakas odskocznia dla małej ;)