Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Jem sniadanko,znów skwar

u mnie popadalo 10 minut i koniec, nie obrazilabym sie gdyby padalo nawet 3 dni

hej
u nas dzis mozna powiedziec zimno hahah nie jest super 22 stopnie tylko nie ma sloneczka i wieje wiaterek, ale blok tak nagrzany ze w domu duszno oczywiscie.

mnie cos w nocy zlapalo nie wiem czy to kolka na dole brzucha po lewej stronie boli mocno ale po 5 minutach przechodzi, moze wezme no-spe.

michal z zuza poszli na spacer i na zakupy,

[ Dodano: 2010-07-23, 10:08 ]
dzis moj maz myje okna z zmienia firanki, nie chce mu sie widze po nim no ale niestety.
mimlego dnia

hejas
ja mam siostre z rodzinką, mowię wam 2x 2-latka + 7-latka w glupocie juz się przescigają. na razie spokoj, bo moja spi, a tamci do sopotu pojechali... nie musze dodawac,ze bianka okupila ich wyjscie wielkim rykiem...

ja od wczoraj fatalnie, mam jakies skurcze, gdzieniegdzie boli, a mały to się tak rozpycha,ze nie moge przez to spac...

a jeszcze dzis grill mamy, taki wielki bosz, nie mam sily i ochoty, ide teraz polezec

hej
Ja dzis w południe prawie zasłabłam, z tego wszystkiego aż się popłakałam. Mówię wam masakra i to byłam sama w domu z dójką dzieci.

u nas dzis mozna powiedziec zimno hahah nie jest super 22 stopnie tylko nie ma sloneczka i wieje wiaterek,

Basia strasznie ci zazdroszczę takiej pogody, u mnie 35 stopni.

Ja wlasnie po drzemce Ale za to obudzilam sie z bolem glowy
U nas pogoda sie zminila, popadalo sobie, a teraz 25 stopni Tyle, ze w domu duszno
Marta uwazaj na siebie tym bardziej, ze jestes sama tylko z dziecmi Moze najlepiej nigdzie nie wychodz bo w tych upalach nie ma zartow

U nas po grzmiało i nonono z tego ani kropli deszczu-ratunku mam dość

u mnie jest 22 stopnie i pochmurno, ale duszno wiec wiatrak chodzi, ale zdecydowanie lepiej niz wczoraj
Martaraz uwazaj na siebie , ja nigdzie nie chodze, chyba ze naprawde musze, nawet nad jezioro, wole w domku w cieniu
moj maly chyba sie obudzil , bo rzedzi mi w brzuszku

witam

po wczorajszej wizycie zniesmaczona Mały odwrócił się tyłem i tylko chwilę go widzieliśmy, a tak cały czas plecy.... mam fotkę jak mąż mi zeskanuje to wkleję
martaraz, uważaj na siebie

u nas po burzy, miło się zrobiło i nie pocę się jak dzik jakiś, taka pogoda mi odpowiada

Hej, może z tej pogody ale i ja postanowiłam do Was dołączyć, cały tydzień sama tak się złożyło bo mąż ostatnio pracuje po 15 godz., tylko leżę i wymyślam co tu zjeść co 3 godziny (niestety dieta cukrzycowa), mierze cukier i planuje co tu jeszcze dokupić i tak w kółko.
A no i oczywiście rozmawiam z naszym maleństwem od czasu do czasu