Strona 23 z 285

: 26 cze 2008, 16:05
autor: Ika202
Anuszka pisze:no przyszlysmy do kolezanek z odwiedzinami, a tu zero przywitania :-D :-D :-D :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
trzeba było mnie zwołać :-D :-D :-D :-D :-D bo ja tu zaglądam i pilnuje moje kochane babeczki z UM :ico_oczko: co nie dziewczyny :-D

: 26 cze 2008, 16:09
autor: karina22
karina22,

oluchy to małe łobuzy co nie :-D

[ Dodano: 2008-06-26, 16:09 ]
coffe a ty gdzie???

: 26 cze 2008, 16:57
autor: misk@
Hej dziewczyny> :-D
pojawiam sie tylko ten tydzien mam na rano i pracuje dio 14 ej.Po poludniu moge dopiero zasiasc do kompa,ale tez nie na dlugo bo jestem zmeczona i musze troszke odpoczac

: 26 cze 2008, 17:06
autor: Pati85
Annuszka TWoj syncio jest cudny, a na tym zdjeciu wyszedl superancko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 26 cze 2008, 20:44
autor: Mróweczka
CZEŚĆ...

a ja dziś chyba miałam pierwszy raz takie w miare porzadne mdłości...tylko ja sama niewiem czy to mdłości czy nie bo czasemi bez ciaży mi jest niedobrze... :ico_noniewiem:

a ja rzadko jestem bo mnie mój strasznie ściga od kompa... :ico_olaboga:

: 26 cze 2008, 21:13
autor: Anuszka
Mróweczka pisze:a ja dziś chyba miałam pierwszy raz takie w miare porzadne mdłości...tylko ja sama niewiem czy to mdłości czy nie bo czasemi bez ciaży mi jest niedobrze... :ico_noniewiem:
to niewazne, wazne, zeby bylo tego jak najmniej :-) tzrymam kciuki :-)

Ika202, Ty tu? :ico_szoking: :-D

: 26 cze 2008, 21:33
autor: coffe
jestem dziewczynki, bardzo smutna, choc szczesliwa, ale to brzmi
wczoraj jak wracalismy z hanusia i mezem z rehabilitacji mielismy wypadek, ruszylismy na zielonym na skrzyzowaniu i na srodku z wielka predkoscia uderzyl w nas samochow, przekrecil nasze auto i polecielismy kilkanascie metrow, zycie przelecialo mi przed oczami, caly czas mnie telepie jeszcze, jak w nas uderzyl modlilam sie tylko, zeby inne w nas nie wjechaly, zeby to juz sie skonczylo..
w momencie uderzenia rzucilam sie na fotelik z hania i ja zlapalam
wyskocylam z auta, zaczelam wrzeszczesc o pomoc, trwalo to kilkanascie mintu, bo wszyscy sie gapili a nikt nie pomog, a ja nie mialam telefonu, latalam po skrzyzowaniu i wylam o pomoc, balam sie wyjac hanie, ze cos sie jej stalo, maz lezal na drzwiach nieprzytomny
w koncu po dobrych kilkunastu minutach przybiegli jacys ludzie i pomogli i z hania wyjsc i sprawdzic czy z mezem wszystko ok, przyjechala straz pozarna, karteka, policja
zabrali nas do szpitala, hania caly dzien prawie nie jadla, przebadali ja, meza wzieli na ostry dyzur
ja sie nie poszlam zbadac, bo nie chcialam hani zostawiac
przyjechala mama do szpitala, mialam tylko ten fotelik, on uratowal hani zycie, boze, jak dobrze, ze byla w nim zapieta
nic jej sie nie stalo, obserwuje ja caly czas, maz ma wstrzas mozgu, na chirurgii, samochod zabrala policja na parking odcholowali, wszystko w nim zostalo
wiecorem karetka zawiozla mnie z hania do domu, piotrek zostal w szpitalu

mam straszny dol, dziekuje bogu, ze hania cala i zdrowa, bo nie mialabym po co zyc..
z mezem tez dobrze juz, a do auta dlugo nie wside
siedze w domu teraz i boje sie wyjsc nawet na spacer, wszystko mnie boli, bo jestem obita i ciagle patrze na hanusie, czy wszystko dobrze

[ Dodano: 2008-06-26, 21:36 ]
dziewczyny, zapinajcie dobrz dzieci w fotelikach, kupcie te najlepsze, nie ma co zalowac pieniedzy, gdyby nie ten fotelik....mielismy wczesniej taki zwykly tani, ale zrezygnowalismy z niego i kupilismy lepszy, on zamortyzowal wstrzas, nie odpial sie, bo ciezki i stabilny

: 26 cze 2008, 21:40
autor: misk@
:ico_szoking: o rany jak to przeczytalam zatrzeslo mna,to naprawde okropne przez co przeszlas.Jak sie czuje maz?A ty i mala wszystko ok?

: 26 cze 2008, 21:45
autor: Katka
coffee dzięki Bogu, że wyszliście z wypadku cali :ico_sorki: :ico_pocieszyciel:

: 26 cze 2008, 21:54
autor: Anuszka
coffe, tak mi przykro, ze musialas przez to przejsc, ale cale szczescie, ze jestescie cali!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: