Strona 226 z 228

: 26 lut 2011, 10:01
autor: riterka
Qanchita, buziaki dla Joleczki :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: no i udanej imprezki :-D

: 26 lut 2011, 16:37
autor: tibby
DLA JOLECZKI NAJLEPSZE ŻYCZENIA Z OKAJZI ROCZKU!!!!!!!!!
Obrazek

: 26 lut 2011, 22:17
autor: zborra
hej!

no sto lat dla naszej Joleczki!!! :ico_tort: niech rośnie zdrowo!!! i czekamy na fotorelację prawda?

jak tam u Was kobiety??? mój syn ma już prawie 9zębów, właśnie czwórka górna z lewej wyłazi i już ją widać...
poza tym, on już nie chodzi a biega! gada i ciągle na mnie wyzywa, bije! i żre! dziś zjadł placuszki z jabłkami i bananem....zupę rybną i spagetti, a w międzyczasie pożera słodycze! co kto ruszy ustami, to ten się drze już i chce. do tego wszystkiego....przez zębole wali takie kupy, że normalnie dupsko już czerwone....
i uwaga....wchodzi sam na łóżko, fotel, krzesło dziecięce z ikea a z tego krzeszła na stolik!!! jak tylko słyszy muzykę to tańczy jak nie wiem....no po prostu kupa śmiechu z tym dzieckiem...

: 26 lut 2011, 22:48
autor: karmelka
zborra, u nas podobnie.Filip strasznie sępi jedzenie od nas i ciągle by buzią ruszał :-) podkrada paluszki z szafki w kuchni,a jak pytam czy chce paluszka to kiwa głowa na tak i mówi "ta".No bosko to brzmi :ico_brawa_01: Też mi włazi wszędzie.Zębów ma osiem i chyba nic nowego nie wyłaziJak go nie przypnę w krzesełku to wstaje,wiec trzeba uważać strasznie..Kupy robi brzydkei i często,bo nawet 5 dziennie i wiecznie ma nonono czerwoną.Pomaga tylko maść robiona na receptę.Jak leci jakaś muzyczka albo reklama to kiwa sie na boki,a jak jeszcze mu "lalala" śpiewamy to już niezłe tańce odwala,bioderka mu chodzą że hej!!Ma te swoje ataki złości,ale nie reaguję i mu szybko przechodzi ;) Nadal pije mleko w nocy :ico_noniewiem:

: 26 lut 2011, 23:11
autor: Qanchita
Cześć:)

My już po pierwszej turze imprez, jutro jeszcze niania przyjedzie na kawę i moi znajomi.
Jolka niby aniołek ale zdążyła przy kolacji rzucić na ziemię swoim talerzem z jedzonkiem i wrzeszczeć o zabawki w walce z bliźniaczkami.
Dostała 2 rowerki ale każdy inny, arkę Noego ze zwierzakami, ciuszki i pieniążki.

Przy wyborach wybrała oczywiście różaniec i dalej zgrywa aniołka :ico_noniewiem:

Z tego całego zamieszania zapomniałam wystawić na kolację ryby i skrzydełka w zalewie więc będziemy teraz to jeść przez cały tydzień :ico_zly: No ale stół i tak był pełen więc chyba nikt nie zauważył że czegoś brakuje :ico_sorki:
Małpka zasnęła dopiero o 21:30... widocznie za dużo wrażeń jak na jeden dzień :ico_szoking:

Wstawiłam 2 zdjęcia na nowym temacie.

I dziękuję bardzo w imieniu Joli za te wszystkie słodkie życzenia :ico_sorki:
:ico_tort:

[ Dodano: 2011-02-26, 22:15 ]
Mała znów ma jakieś lęki przed chodzeniem i dziś cały czas za rączkę albo po czterech. Słodycze wpierniczać mogłaby garściami i podobnie jak u Was sępi z każdego talerza.
Dziś jak dawałam jej kaszkę to zauważyła że jedna z bliźniaczek je parówkę i wpadła w taką histerie że bratowa musiała karmić je obie parówą... kaszki już nie ruszyła :ico_haha_01: A kupki robi ładne, zazwyczaj raz dziennie, rano zaraz po przebudzeniu daję jej mleczko i sadzam na nocnik i robi pełen pakiet :ico_brawa_01:
No i na szczęście nie muszę już karmić jej w nocy :ico_sorki:

: 27 lut 2011, 08:50
autor: tibby
jak czytam o waszych głodomorach to jakbym widziała mojego pajacyka :ico_haha_01: też wcina cały dzień. jak nie biszkopty, to chrupki, to coś tam jeszcze innego wysępi. :ico_noniewiem:

: 27 lut 2011, 22:32
autor: zborra
Hej!

no czyli z jedzeniem jedziemy na jednym wózku. i dobrze, niech jedzą ile wlezie, bo inaczej byśmy się martwiły. a tak sobie poradzą i nie zagłodzą! u nas paczka biszkoptów wystarcza na jeden dzień, bo oba sępy żrą! :ico_haha_01:
Qanchita to fajne prezenty, aczkolwiek 2rowerki to chyba zbędne co? widzę, że zaszalałaś z jedzeniem, aż masz nadprogramowe hehehe, super jesteś!
karmelka, gratuluję rozwoju! idą jak burza!
tibby, a nasz chrupek nie lubi.... :ico_noniewiem:

lecę zobaczyć Joleczkę

: 27 lut 2011, 23:01
autor: Qanchita
aczkolwiek 2rowerki to chyba zbędne co?
No zbędne, ale co zrobić :ico_oczko: Jeden będzie u niani a drugi w domu. No a dziś gościliśmy nianie i Jolka wzbogaciła się o złote kolczyki... prześliczne i wydają się bardzo bezpieczne (takie niehaczące). No ale ten prezencik poczeka aż panna podrośnie :-)

: 28 lut 2011, 12:30
autor: zborra
hej!

Qanchita, no masz rację, u niani coś też musi mieć. Jolka jest u niej w domu tak? bo nasza niania przychodzi na razie do nas...ale pewnie w przyszłości będzie wygodniej, jak go weźmie do siebie...też wówczas opróżnimy dom z nadprogramowych zabawek hehehe

: 28 lut 2011, 13:43
autor: Qanchita
zborra, no dla niani na pewno wygodniej bo jak mała zaśnie to sobie obiad uszykuje, dom ogarnie itp. Zresztą warunki tam ma super i więcej miejsca do latania niż u nas. Ale w razie potrzeby, np jak Jolka chora czy ja mam 2 zmiane a mąż jest akurat w delegacji to przyjedzie bez problemu do nas, nawet wykąpie mi Jolke i spać położy jak trzeba :-) Super trafiliśmy :ico_sorki: