Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 kwie 2010, 12:14

Witanko!:)

Martalka, ja już się zaopatrzyłam za Twoją radą w Dzidziusia do białego i kolorów:) Tylko nie ma płynu do płukania tej firmy, więc kupiłam Jelp różowy o pudrowym zapachu, bo ja lubię używać czegoś przyjemnego do płukania :-)

julchik22, my dziś zaczynamy:) Już się doczekać nie mogę! :-)

NICOLA_22, super, że wyniki Ci się poprawiły! :-) Oby tak do końca! :-)

tibby, cierpliwie czekamy na Twoje relacje :-) Chociaż przyznam, że mnie bardziej niż poród, bo pisałaś, że ok, interesuje Tobiaszek w domku! :-) Jaki jest, czy ma apetyt, czy dużo grymasi, czy karmisz bez problemów :-)

A poniżej dla Was moje Drogie zdjątka z naszej sobotniej imprezki:) Ja z Mężusiem :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 kwie 2010, 12:43

Karo, jak pięknie wyglądasz! Brzuszek kształtny i śliczny :)

A ja tak lubię Dzidziusia!!!- zapach itd. No, ale wkurzona już tam na miejscu, wzięłam Jelpa, bo jak znowu tak będę kupować jak teraz to do czerwca nie kupię.
Wkurzona byłam, bo zakupy musieliśmy już robić na łapu capu, bo wcześniej mężuś "musiał" wstąpić do składu budowlanego "zobaczyć" jakie mają belki (będzie budował zjeżdżalnię dzieciom w ogrodzie). I to "tylko zobaczę" zamieniło się w godzinę kwitnięcia tam, a co gorsze wybierał, piłował i kupił te trzymetrowe belki, mimo mojego "ALE" i musiał przecież odwieźć je do domu. Na zakupy zostało mało czasu. A jeden sklep zamknęli nam przed nosem :ico_zly:
Niby dobrze, że kupił... tylko tak naprawdę z 4 belek nie zbuduje zjeżdżalni, musi tam znowu jechać bo deski, wkręty i inne listewki :ico_zly: a nawet jeszcze nie wymyślił ile tego potrzeba. Strata MOJEGO czasu...
Mówię Wam, byłam nieziemsko wściekła, prawie płakałam (ale to drugie to chyba hormony). Zwłaszcza, że ja raz na ruski rok mam możliwość pojechania BEZ dzieci, a tu co?? godzina na placu przed składem budowlanym. Relaks bez dzieci, no naprawdę...

[ Dodano: 2010-04-28, 12:44 ]
w ogóle wczorajszy dzień do bani był :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

28 kwie 2010, 12:47

hej :ico_ciezarowka:
tak się wcisnę bez pytania...
mam do sprzedania dużą pakę ubranek dla dziewczynki, ponad 100firmowych rzeczy, next, george, c&a, 5.10-15 itp, wsystkie w bardzo dobrym stanie, rozmiary od 56 do 80-86...jeśli któraś będzie zainteresowana, to piszcie na PW
Życzę Wam spokojnej końcówki ciąży i bezproblemowych porodów! i nie ma się czym krępować, to natura!!!

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

28 kwie 2010, 13:26

Karo, cudnie wyglądacie z Mężulkiem! :-)

Martalka, widzę, że się nieźle wkurzyłaś na te belki. Następnym razem będzie lepiej!

A ja do szafy jeszcze nie doszłam - kurde skąd ten leń? I na jakies takie durnowate refleksje mi się zbiera - ryczeć się chce :ico_placzek: Nie wiem czy to hormony, czy to że sama jestem w domu czy jeszcze co, ale tak wspominają mi sie jakieś przykre sprawy sprzed lat i zaczynam głupia przetrawiać to na nowo :ico_puknij: , chociaż w moim obecnym zyciu nie mają one żadnego znaczenia :ico_zly:

katinka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 130
Rejestracja: 21 lis 2009, 11:55

28 kwie 2010, 14:25

Karo swietnie wygladasz
Martalka nie denerwuj sie tymi belkami jak skonczy bedzie piekna zjezdzalnia dla dzieci
Juchlik - to chyba chormony mnie tez nachodza jakies dziwne mysli , jakies wspominki i czasami chodze smutna i zla niby wiem na co i oco sie gniewam a potem okazuje sie ze robie z igly widly albo ze cos wyolbrzymiam :ico_oczko: chociasz z mojego punktu wyglada to nieco inaczej hmmm

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 kwie 2010, 14:27

Martalka, wierzę, że byłaś nieziemsko wkurzona! Mnie czasem Mężuś obiecuje, że wstąpimy gdzieś na zakupy,a okazuje się, że u jednego, drugiego klienta przeciągnęło się i niestety zabrakło czasu na chodzenie po sklepach :ico_noniewiem: Też mnie to wkurza! :ico_oczko: No, a już wyobrażam sobie jak Ciebie, skoro uwolniłaś się specjalnie na ten cel od dzieciaczków! W takich sytuacjach też mi się chce płakać, myślę, że to hormony, chociaż ja i tak się świetnie trzymam, cały czas mam uśmiech na buzi i staram się myśleć tylko pozytywnie :-) No cóż, Mąż przecież może zakupić belki i inne sam, a jak już Ciebie zabiera, to niech zrealizuje Twoje plany :-)

julchik22, wspominasz i przetrawiasz stare sprawy, bo... masz dużo czasu! :ico_oczko: Wcześniej byłaś zajęta nauką, nie miałaś na nic czasu, to teraz się zamyślasz :-) Jak przychodzą Ci do głowy głupoty, to myśl o Syneczku, o tym co trzeba jeszcze zrobić na Jego przyjęcie i co zakupić :-) I koniecznie kup kilka fajnych rzeczy dla Maluszka, oglądanie ich bardzzoo pomaga :-) Ja jak wchodzę do pokoju naszego Maleństwa i widzę wózek to już mi się buzia cieszy :-D A w wózku jeszcze trochę akcesoriów i ubranek, często je przeglądam i myślę, jak to będzie jak Synuś się pojawi :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 kwie 2010, 14:44

No cóż, Mąż przecież może zakupić belki i inne sam, a jak już Ciebie zabiera, to niech zrealizuje Twoje plany :-)
o to to... dokładnie tak samo czuję. Dlatego pojąć nie mogę dlaczego akurat tego dnia umyślał sobie te belki :ico_zly: zwłaszcza, że codziennie tam przejeżdża jadąc do przedszkola po B.
Niestety mam wrażenie, nie od wczoraj zresztą, że M uważa (choć sobie chyba tego nie uświadamia), że jego sprawy są ważniejsze, a moje, to tylko jakieś "widzimisię" :ico_noniewiem:
Do tego te jego tłumaczenia: "no kupiłem, bo muszę mieć mobilizację"
A np. "mobilizacja" do powieszenia półki na książki Bartka, czyli wiertarka, już miesiąc leży i mi miejsce zajmuje...
No smutne to trochę.... pewnie też z mojej winy, bo powinnam wziąć samochód, pojechać gdzie mi się podoba i tyle... tylko akurat do sklepu to ja wolę bez dzieci, zwłaszcza jak jadę po konkrety :ico_noniewiem:

Katinka, będzie ta zjeżdżalnia albo i nie będzie :ico_haha_01:
Też pewnie po części robię z igły widły. Ale po paru latkach na przedmieściu, praniu, sprzątaniu, chodzeniu codziennie tą samą ulicą (bo innych nie ma :ico_haha_01: ) jestem naprawdę czuła i może przewrażliwiona na takie jawne olewanie mnie :ico_noniewiem: zwłaszcza, że zaplanowanie takiego wyjazdu to wypadkowa wielu czynników i nie jest łatwo (ktoś musi dzieci wziąć, nie zawsze są chętni/wolni, korepetycji mieć nie mogę, więc 3 dni odpadają, M musi mieć popołudnie wolne- a tego nigdy nie wiem, co wymyśli itd...).
Ja się nagłowię, zaplanuję, a ten mi belki kupuje no :ico_haha_01:
O, albo woła towarzystwo: "jedziemy tu i tu, jedziecie znami??" Haha tym sposobem już 2 tygodnie wybieram sie do rossmanna i dotrzeć nie mogę. W efekcie wczoraj zużyłam resztkę podkładu (żeby na tych zakupach wyglądać jak człowiek!) a bez podkładu jest po prostu masakra na buzi...

Ale na ogół tak jak Ty Karo, jestem uśmiechnięta i wszystko mnie cieszy, zwłaszcza moje dwie pociechy :) i trzecia szaleńczo kopiąca (niby kobietka, ale muszę przyznać, że żaden z chłopców tak silnie nie kopał!! :ico_brawa_01: )


no i znowu wyszedł mi elaborat marudzący.... sorry

podpisano: :ico_ciezarowka: ciężarówka :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 kwie 2010, 16:07

Martalka, ano tak to jest w życiu, raz lepiej, raz gorzej, a już najgorzej jak się zbiegną sprawy, a nam zależy na czymś, czego nie możemy zrealizować...

My ostatnio mamy problem z autkiem...Najpierw coś nam wyło i buczało podczas jazdy, co było nie do wytrzymania! :ico_zly: Potem się okazało, że to wiatrak chłodzący i trzeba go wymienić. Sam wiatrak 60zł, ale okazało się, że żeby się do niego dostać trzeba cały przód rozebrać, łącznie z kołami, co zajęło mechanikowi 4 godziny i 120zł, więc dwie stówki pękły na wielkie G... :ico_zly: Ale to początek dopiero, bo wczoraj pod wieczór wyskoczył nam na trasie psiak i niestety go potrąciliśmy :ico_olaboga: Co prawda nic wielkiego się nie stało, ale coś tam odpadło. No i psiaka szkoda, ale głupota wyskoczyła pomimo trąbienia. Szukaliśmy właścicieli, ale nikt nie wiedział czyj to pies :ico_noniewiem:
A teraz właśnie dostałam tel od Męża, że złapał gumę w mieście Łodzi i jest na wulkanizacji. Oj jeszcze zapomniałam o mandacie sprzed tygodnia :ico_olaboga: Mój Misio ładnie się uśmiechnął do zdjęcia, a radar je wykonał :ico_oczko:

Mam nadzieję, że to koniec tej passy :-)

Martalka, pocieszę Cię, że ja też jestem taka nonono, że mam prawko, a nie jeżdżę, bo się boję! :ico_oczko: Tyle tylko, że Ty miałaś sporą przerwę, a ja raptem w zeszłym roku zrobiłam prawko, co by być niezależną jak Dzidzia przyjdzie na świat i proszę, taka jestem mądra, że za cholerę nie mogę się przekonać :ico_olaboga:
W ciąży to już w ogóle się boję, ale może jak już urodzę wsiądę i powoli będę się nastawiać na jazdę... Dobrze chociaż, że mój Misiek działa już w tej swojej firmie i ma nienormowany czas pracy, więc często mnie zabiera ze sobą i zakupujemy się, ale jedzie do klienta, a ja buszuję po sklepach wtedy :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2010-04-28, 16:12 ]
A a propos kopania, to nasz Smyk też ostro daje mi popalić :ico_oczko: Wczoraj aż się trochę wystraszyłam, bo czułam jego ruchy tak nisko i tak silnie, że miałam wrażenie, że zaraz zobaczę Jego łapkę między nogami :ico_noniewiem: Nie mam pojęcia czy to normalne, czy nie, więc jutro na wizycie u lekarza nie omieszkam o tym wspomnieć. Pocieszam się, że się odwrócił i po prostu niżej szaleje, nóżkami po pęcherzu czy jak... :ico_oczko: Oczywiście nie jest tak cały czas, większość czasu szaleje w okolicach pępka robiąc z mamy brzucha fale :-)

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

28 kwie 2010, 16:31

czesc dziewczyny :-)
przegapilam wczoraj swoje 30 dni do porodu :ico_oczko: wiec dzis stawiam :ico_tort:
no chcialam wreszcie cos wiecej odpisac ale pewnie dopiero wieczorem jak Iga pojdzie spac :ico_sorki:
mnie troche dopada przedporodowe martwienie sie :ico_oczko: raczej nie o porod czy mala ale o wszystko inne :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 kwie 2010, 17:32

cześć mmarta, a już myślałam, że o nas zapomniałaś ;)
czym w takim razie się tak martwisz??

Bo ja chciałabym włączyć przycisk FastForward jak w kasetowcu i przewinąć sobie czas gdzieś na kilka dni po porodzie :ico_haha_01: i wrócić już do domku po porodzie, gdzie wszystko zostałoby już przyszykowane na dzidziusia, posprzątane.... marzenia :ico_haha_01:
Cała ta organizacja na nowo na samą myśl mnie męczy :ico_haha_01:

Karo, nie pocieszę Cię, bo miałam podobnie (żeby w ciąży nie jeździć), ale jak się dziecko urodziło to co?? z nim?? I tak źle i tak niedobrze, chociaż teraz przynajmniej nie wyje w foteliku, nie trzeba się oglądać, uspokajać (np. Damian ryczał zawsze całą drogę gdziekolwiek jechaliśmy :ico_haha_01: ).
A przeżyć i wydatków zw samochodem współczuję....
Wiem co to znaczy.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość