Re: mamy po 30.
: 23 lip 2013, 21:58
No przecież cię dziś właśnie wspominałampamietacie mnie?


U mnie wyjazd też był wyczekany, w zeszłym roku nigdzie nie byliśmy, mieliśmy dużo stresów, pracy, problemów i to miał być zasłużony wypoczynek ale widać życie lubi nam zagrać na nosie

Nad Gim moja siostra jeździła parę lat z rzędu, bardzo jej się podobało ale nie pamiętam do jakieś miejscowości jeździli
