czesć mamusie,ja zaglądam ale jakoś napisać nic nie potrafiłam,miałam doła.
Czuję się dobrze,maleńka zdrowa,wczoraj odpadł pępuszek a dziś własnie w tych minutach mija tydzien jak jest z nami...
Poród był szybki,lekko ponad 2h bólu i maleńka była z nami ale opłakany w skutkach dla tego jakoś nie mogłam nic napisać.Dzięki Bogu maleńką udało się wyjąć bez szwanku,była zaciśnieta pępowiną,dostała 8 punktów była bardzo granatowa ale oddychała,płakała a kolorki odzyskała dopiero po jakichś 5 dniach no ale powolutku wszystko się dobrze toczyło.A ja mialam problemy,porozrywało mnie,miałam operację na naprawienie wszytskiego,nie wesoło,teraz kilka miesięcy ćwiczeń mięsni żeby pracowały jak trzeba .Nie będę opisywac szczegółów bo to otwarte forum,rozumiecie...
Ale z dnia na dzien jest lepiej,kryzys miałam przedwczoraj wczoraj lepiej a dziś już bym chciała wyjść na spacer ale mamy gości i po południu i wieczorem więc spacerek odkładam na jutro i pójdziemy całą rodzinką ot będzie wydarzenie :)
Trzymam za was kciuki,wszystko się rozwiąże już na dniach,powodzenia i ogromne buziaki :*
ps.wcale o Was nie zapominam
