: 18 wrz 2007, 09:55
Ja też już kończę pranie. Dziś czeka mnie wielkie prasowanie, bo wczoraj trzy prania zrobiłam. A słoneczko świeciło i wiatr był to szybciutko wyschło. Muszę jeszcz wózek umyć. Nie robiłabym tego, ale jest strasznie brudny
kilolek, ja poproszę o kilka bułeczek
A mój mąż dziś pracuje16 godzin. Wziął zmianę za kolegę z pracy. I nie będzie go do 22.30
Już dawno tak późno nie wracał.
[ Dodano: 2007-09-18, 10:03 ]
Jutro jedziemy na usg. Ciekawe co tam u Adasia słychać. Na pewno jeszcze się nie obrócił. Już myślałam, że tak, bo od dwóch dni czułam ruchy w innym miejscu, ale dziś znów wrócił do poprzedniej pozycji. Oj Adaś nie wygłupiaj się

kilolek, ja poproszę o kilka bułeczek

A mój mąż dziś pracuje16 godzin. Wziął zmianę za kolegę z pracy. I nie będzie go do 22.30


[ Dodano: 2007-09-18, 10:03 ]
Jutro jedziemy na usg. Ciekawe co tam u Adasia słychać. Na pewno jeszcze się nie obrócił. Już myślałam, że tak, bo od dwóch dni czułam ruchy w innym miejscu, ale dziś znów wrócił do poprzedniej pozycji. Oj Adaś nie wygłupiaj się
