Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

10 paź 2008, 15:14

Osita a Twój mąż to hiszpan czy polak?
hiszpan :ico_noniewiem: ale, na szczescie, w ojca pod tym wzgledem sie nie wdal... moj tesc uwazal sie za don juana, ponoc tez byl niezlym machista... ale moj maz bostwo w ojcu widzial - z jednej strony rozumiem, bo to ojciec, a J. jest najmlodszy z rodzenstwa i duzo z ojcem przebywal (a miedzy facetami wiadomo jaie sa wiezi). ale od rodziny wiem co nieco o tym czlowieku :ico_zly: :ico_nienie: zaluje, ze moja tesciowa zmarla zanim ja poznalam, nie ma osoby, ktora by mi nie mowila, ze to swieta kobieta byla (oczywiscie, miala swoje wady, ale ktoz ich nie ma??). no i wszyscy mowia mi, ze on (tesc) powinien byl umrzec zamiast niej, a ona w koncu spokojnie pozyc... ale juz nie smece :ico_oczko:
a jesli chodzi o "popchniecie" tescia, uchhhhhhhhh... wiele razy musialam sie chamowac ostro, bo ten czlowiek wyraznie mnie prowokowal. ale nie dalam sie :ico_oczko: ten facet mial parkinsona, a swirowal ze co to nie on.... ilez razy musialam go z podlogi z rozbita glowa podnosic... i ilez razy moj kregoslup na tym ucierpial, a ten jeszcze z morda ze mam posprzatac, opatrzec, podac cos panu... w koncu dorobilam sie przepukliny miedzykregowej i skonczyla sie zabawa - mezu zrobil raban ojcu, mi i rodzenstwu, wkrotce po tym stan starszego sie pogorszyl i w niecaly rok skonczyla sie gehenna :ico_sorki:
ja o tych pieluszkach z biedronki sie nie wypowiem :ico_oczko: ale te z lidla lubie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: maja taki fajny wskaznik siuskow :ico_haha_01: jedna wada - zapach :ico_noniewiem:
Remont juz zakończony?
jeszcze jakies tam pierdolki sie walaja :ico_oczko: wiesz, trzeba obrazki powiesic, takie tam. ogolnie, to grube juz skonczone :ico_sorki: tata jutro do pl wraca, a ja sie wezme od wtorku (bo w pn wolne a przy J. nie bardzo sie klei robota :ico_haha_01: ) powolutku sie pobawie w dekoratora, choc to raczej ograniczone bedzie do przyczepienia 50-cioletnich bibelotow po tesciowej na scianach... :ico_puknij: ale coz, nie mam gdzie trzymac starych pierdolek, wyrzucic nie moge, bo to prawie karalne, tak wiec nic nowego do dekoracji praktycznie nie kupuje. a szkoda :ico_placzek:
porobie tez wam fotki w przyszlym tyg, choc nie ma czym sie chwalic :ico_oczko:
magda83, zycze udanej imprezki!!!

lece po moje szczescie do szkoly :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

10 paź 2008, 15:46

Magda, udanej zabawy parapetówkowej.
Osita, u mnie z tymi duperelakmi po grubszym remoncie zeszło się najdłużej. Aż wstyd się przyznac, że nie mamy jeszcze zyrandola u nas w pokoju i w przedpokoju :ico_wstydzioch:a remont był w czerwcu. Wybieramy się niebawem do wawy, może wdepnę do Castoramy i znajdę coś ciekawego.
Ide teraz trochę odsapnąć, wysprzątałam kuchnię, łącznie z myciem okien :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

10 paź 2008, 15:49

Jaj ja się cieszę, że remont mam za sobą... W marcu robiliśmy, bo w maju była Komunia córci... Teraz tylko wystarczy trochę gratów poprzestawiać...

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

10 paź 2008, 18:16

No meldujemy się cali i zdrowi po wizycie u pana doktora. Synek waży 1400g więc Justynko Twój synuś to chyba będzie wielki chłop:)
Co do wykańczania remontów duperelkami - kupowaliśmy przez 3 lata krzesła do kuchni no i ostatnio się wreszcie udało, a stare po porezednich właśnicielach wreszcie wylądowały w koszu.
Magda- miłej imprezki, parapetów niepozarywajcie bo wiesz w dwupaku to różnie bywa ;-)
Anka- skąd Ty bierzesz tą energię- zostaw coś na potem do sprzątania bo jeszcze całe dwa miesiące i co będziesz robić jakwysprzątasz już wszystko? No chyba że do mnie wpadniesz :ico_haha_01:
ps właśnie samiuteńka wsunęłam całą paczkę Flipsów czekoladowych :ico_olaboga: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-10-10, 18:27 ]
i pół czekolady :ico_wstydzioch: No co !!! W ciąży jestem, tak? To trochę mi wolno fofolgować, czy nie? I tylko jak Wam będę jęczała że nonono gruba albo boczki mi opuchy to w łeb mnie strzelcie :ico_puknij:

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

10 paź 2008, 19:02

Tosia, cieszę się, że jesteście zdrowi, to najwazniejsze. A synuś rzeczywiście malutki w porównaniu chociażby z Justyneczki maluszkiem. To niesamowite, rodzimy niemal w tym samym terminie a takie rozbierzności w wadze dzieciaczków.
Tosia napisał/a:
Anka- skąd Ty bierzesz tą energię
Sama nie wiem :ico_noniewiem: , chyba obudził się we mnie instynkt budowania gniazda. Nie ma opcji, żebym wysprzatała wszystko, codziennie jest coś do zrobienia. A okno w kuchni to mały pikuś, do tych dużych pokojowych, nawet się nie przybiorę, zatrudnię mamę albo siostrę.
Tosia, ja wczoraj spałaszowałam paczkę Laysów paprykowych na noc i popiłam szklaną sprite, więc nie przejmuj się, że to tylko Ty. Wszystkie jedziemy na tym samym wózku :ico_haha_01: i nikt Cię w łeb strzelać nie bedzie :ico_puknij: :ico_oczko:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

10 paź 2008, 19:36

ja wczoraj spałaszowałam paczkę Laysów paprykowych na noc i popiłam szklaną sprite
wiesz co u mnie wczoraj był identyczny zestaw :ico_wstydzioch: , chociaż wolałabym cole, ale trudno :ico_wstydzioch:
No meldujemy się cali i zdrowi po wizycie u pana doktora. Synek waży 1400g
no to same dobre wiadomosci, różnice faktycznie spore między dzieciaczkami, ale wiecie,że z tym różnie moze być, zobaczymy jak się urodzą :ico_haha_02:
wysprzątałam kuchnię, łącznie z myciem okien
kobieto nie zawstydzaj mnie, dla mnie wyczyn to wstanie z łóżka i przebranie młodego rano, a póżniej to tylko gorzej :-D , nie pamietam już kiedy porządnie sprzątałam :ico_wstydzioch:

ja w sprawie pieluszek z Biedronki mam inne zdanie, wogóle mi nie pasują i ta oszczędność była dla mnie pozorna, bo musiałam częśćiej zmieniać, ale co mama to opinia, wiec trzeba samemu przetestować :-) , u nas pierwszy rok to Pampersy, potem Huggiesy, teraz znowu Pampersy, chusteczki z biedronki sa fajne, brałam je nieraz, ale najbardziej używałam z Dzidziusia, teraz od jakiegos czasu tez z Pampersa, ale to tez raczej sprawa indywidualna, popróbujecie dziewczyny to bedziecie wiedziec :-)

a ja dzis kupiłąm czapeczkę na spacery dla Filipka i aż mi się chumor poprawił :ico_haha_02:
W ciąży jestem, tak? To trochę mi wolno fofolgować, czy nie
to jest nawet wskazane :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

10 paź 2008, 19:46

hek dziewuszki:)
No z tymi remontami to rozumiem Was bardzo bo sama mialam z 3 miesiace :ico_olaboga: ,ciesze sie ze udalo nam sie z tym mieszkaniem na poczatku ciazy i juz wszystko jest zrobione bo teraz nie bylabym juz w stanie cos robic...
Ciezko juz mi sie oddycha,ciezko chodzi i podbrzusze boli:(

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

10 paź 2008, 20:50

Magda, wychodzi na to, że jednak stanowczo za mało leżysz... Kurde, nie wygłupiaj się, bo jeszcze na podtrzymaniu w szpitalu skończysz...
Tosia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Synuś rośnie :ico_brawa_01:
Dziewczyny, jeszcze jesteście na etapie zachcianek...? Mnie przeszło nagle... Jak ręką odjął... :ico_haha_01: Teraz jestem na etapie: coś bym zjadła, ale sama nie wiem co... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

10 paź 2008, 21:41

Karolina, ja jako takich zachcianek nie mam...ale jem praktycznie wszystko co mi w ręce wpadnie. Apetyt mam wilczy :-)
Magda, Karola ma rację, uważaj na siebie.
Mnie tez często boli podbrzusze, zwłaszcza gdy sie za dużo nachodzę lub przemęczę.
Caro, udane zakupy potrafią poprawić humor, to fakt.

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

10 paź 2008, 22:30

Synek waży 1400g
tyle samo co moj ostatnio :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no i wg roznych danych to jest akurat waga dla naszych dzieciaczkow w 30tc :ico_oczko: dlatego 2200 wydawalo mi sie tak duzo :ico_szoking: pyza widac wielka z justysiowego synka :ico_brawa_01:
No co !!! W ciąży jestem, tak?
ja tez, nie przejmuj sie :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wiecie, w ogole mi sie slodkiego nie chcialo do tej pory, ale jak ostatnio zobaczylam w sklepie juz bozonarodzeniowe towary.. wisnie w czekoladzie... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: wsunelam juz prawie cala paczke :ico_wstydzioch: dzis dla odmiany winogron kupilam, tata stwierdzil, ze nie moge sie opanowac a ja ze i owszem, nie moge.... ale zdrowiej winogronami sie zapchac zamiast czekolada :-D
a ja dzis kupiłąm czapeczkę na spacery dla Filipka i aż mi się chumor poprawił :ico_haha_02:
ja widzialam ostatnio taka czaderska w sklepie disney'a :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: i chyba pojde i kupie :ico_sorki: to taka zwykla "kaszkietowa" dzinsowa z myszka miki, ale wiecie, pomyslalam, ze junior ma buciki dzinsowe, fajnie bedzie wygladal, nie??? :ico_wstydzioch: 5 euro... bedzie komplet pod choinke, bo kupilam mu tez wczesniej sweterek z miki - nie moglam sie opanowac :ico_wstydzioch:
jem praktycznie wszystko co mi w ręce wpadnie. Apetyt mam wilczy :-)
witam w klubie :ico_haha_01: ale wiecie, wszystko przed nami, zeby np moje 5 alfowych zoladkow zapelnic, to duzo trzeba pochlonac... a jak bedziemy karmic to dopiero bedzie show :ico_haha_01: :ico_oczko: moj mezu patrzy na mnie zafascynowany zawsze, jak zasiadam do stolu. na jego twarzy jest doslownie wypisane: ile dzis pochlonie???? :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_oczko:
musze sobie zrobic fotke... zeby pamietac za 5 lat jak to bylam szczupla kiedys, mimo ze w ciazy :ico_oczko: bo jak nie przystopuje... :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Ciezko juz mi sie oddycha,ciezko chodzi i podbrzusze boli:(
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: przylaczam sie do ogolnych zazalen nad twoim stanem, musisz jeszcze troche odpoczywac!!!
u mnie brzuch jest twardy praktycznie zawsze, tak wiec powoli sie przyzwyczajam :ico_oczko: maly wydaje mi sie, ze lezy poprzecznie - przynajmniej tak mi sie wydaje jak sie rusza. i tak samo jak myslalam, ze wyjdzie wczesniej, tak teraz coraz bardziej wydaje mi sie, ze bedzie powtorka z rozrywki... i ze sie przeterminujemy :ico_noniewiem: kurcze, oby wyjsc ze szpitala przed swietami!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość