Hej
Moję dzieciatko dzisiaj w ciągu dnia tez słabiutko sie ruszał, troche się denerwowałam, ale wieczorkiem sie rozkręcił.
Sylwia racja ja tez czuję takie "wyciąganie i wypychanie" skóry
Co do wózećzka my też jeszcze nie mamy...i tak się marwtię o to , chciałabym juz tak wszystkie miec zapiete na ostatni guzik, no ale najwazniejsze że mamy łózeczko
a wózeczek mam taki upatrziny wymarzony...ale czy damy rade go kupić?
mam nadzieje.
no i jeszcze przewijaczek i kojczyk na dół bardzo się przyda (taki z łóżeczkiem)
Trochę tego jest, ale za to ubranek dużoooo
Basiu czyli będziesz miała cesarkę, jeśli nie urodzisz do środy tak?
A mój Antoś dostał ospy