: 28 wrz 2007, 16:09
Magdzinka u nas państwowo nie ma szans się dostać na usg...
a prywatnie też czekaliśmy w kolejce prawie godzinę, bo tyle było dzieciaczków...
jak moi chłopcy byli tacy mali to mieli tylko raz robione usg bioderek.... jak było ok. to nie potrzebne było kolejne....a teraz doktor powiedział, ze robia 3 razy...no i nie wiem czy to jego wymysł (60zł razy 3 wizyty od jednego dziecka...) czy państwowo tez tak jest...
no i nie wiem jak z tymi parametrami..L IIa i P IIa???
a prywatnie też czekaliśmy w kolejce prawie godzinę, bo tyle było dzieciaczków...
jak moi chłopcy byli tacy mali to mieli tylko raz robione usg bioderek.... jak było ok. to nie potrzebne było kolejne....a teraz doktor powiedział, ze robia 3 razy...no i nie wiem czy to jego wymysł (60zł razy 3 wizyty od jednego dziecka...) czy państwowo tez tak jest...
no i nie wiem jak z tymi parametrami..L IIa i P IIa???