wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

20 sty 2010, 22:23

zborra, ja mam 80c i przy tym moim brzuszku wygladaja male ale i tak mam nadzeje ze juz nie urosna

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

20 sty 2010, 22:27

ale i tak mam nadzeje ze juz nie urosna
myślę jednak, że urosną... jak się w nich po porodzie zacznie mleko na poważnie zbierać. bo teraz to pewnie tylko siareczka lekko wylatuje (przynajmniej u mnie tak czasem mam - i ciekawe dlaczego tylko w nocy! :ico_noniewiem: ).

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

20 sty 2010, 22:29

bo teraz to pewnie tylko siareczka lekko wylatuje
u mnie nic nie leci

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

20 sty 2010, 22:29

zborra, dziękuję za wytłumaczenie z ta wodą. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-01-20, 21:30 ]
u mnie nic nie leci
ciesz się, bo ja się czasem budzę rano z takimi niewielkimi plamami na piżamie. ale w staniku sie strasznie niewygodnie śpi! :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 sty 2010, 22:48

tibby, leci w nocy bo sobie przygniatamy...
wisnia3006, to się ciesz, że nie leci, bo byś musiała co 2dni prać piżamę :-D
wygladaja male
ale pamiętaj- małe jest piękne!

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

20 sty 2010, 23:26

matko jak ja się naszukałam tych cyckonoszów :ico_zly: normalnie baba w ciąży :ico_oczko: najpierw myślałam, że spakowałam, ale mnie zastanawiało jakim cudem takie niewyprane, przeszperałam całą torbę nie ma, mąż wszystkie siaty z ciuchami powyciągał bo myślałam, że mi się zaplątały, a tu grzecznie w szafce na półeczce pod czapką schowane :502: :502: :502: no to się wściekłam, ale już mi troszkę lepiej, grunt, ze się znalazły :-D
kurcze mi też nic z cyców nie leci, tak jak wcześniej i mam lęki, ze mi nie wyjdzie znowu karmienie, a dzisiaj Lenka to ma dzień śpiocha czasem walnie tylko i cichutko sobie kima, mogłaby się poruszać trochę, ale to chyba z tych moich nerwów, bo jeszcze Jaś do wiwatu dokłada :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 sty 2010, 23:40

riterka, uffffffffffff...ufffffffffffff...i tak kilka razy
jak znalazłaś to już odetchnij i nie myśl....
ważne, że masz!
a Jaśkiem miałaś problemy z karmieniem?
ja nie miałam....ale ciekawi mnie jak będzie teraz
generalnie to bardzo nie chciałabym powtórki, bo lało się ze mnie na kilometr, więc nic miłego.....
ale może nadmiar lepszy niż brak?

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

20 sty 2010, 23:47

zborra, lepszy, lepszy ja prawie nic nie miałam, musiałam go butlą dokarmiać, a ile się nasłuchałam, że nie karmię naturalnie, a w szpitalu to mi aż pielęgniarki siniaki porobiły sprawdzając czy aby na pewno potrzeba butli :ico_zly: w sumie do 4 miesiąca coś tam mi podjadał ale chyba tylko dlatego, ze walczyłam, później już koniec.
teraz nastawiam się na karmienie ale zobaczymy....

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 sty 2010, 23:51

riterka, taaaaaaaaa...
a jak ktoś karmi dłużej niż pół roku to też patrzą jak na dziwadło...
dziwny jest ten świat...
oby się tym razem udało!!!

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

20 sty 2010, 23:56

no faktycznie powalone to wszystko :-D
tak się jeszcze zastanawiam o czym to ja zapomniałam :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość