Lilo a ty od zawsze "bawiłaś się " w przerabianiu odnawianiu? czy od nie dawna ta pasja narodziła się w tobie?
A jak jest u was z komunią? twój syn będzie miał teraz w drugiej klasie?
u nas w sumie bez zmian. Martyna chodzi na zajęcia dodatkowe do naszego osiedlowego klubu. Więc popołudniami sie nie nudzi. Chce i chodzi ja nie należę do ludzi którzy na siłę zmuszają dzieci, jej wybór jej sprawa. I w efekcie chodzi na:
W poniedziałek: zajęcia artystyczno-teatralne, a że ta sama pani prowadzi zajęcia wokalno artystyczne to i na to też zostaje. Umówiłam się z panią że jeżeli Martyna jest całkowicie anty umuzykalniona to ma mi o tym powiedzieć, i Marti nie będzie chodzić.
Wtorek: plastyka i rytmika
Środa: angielski
jeszcze we czwartki jest plastyka, ale jest tyle chętnych dzieci że podzieliliśmy się i jedni chodzą we wtorki a inni w czwartki.
I jakby tego było mało dowiedziała się od kolegi z przedszkola że jest Breacdance i ona chce koniecznie chodzić. W sumie juz w zeszłym roku jak widziała występy grupy t powiedziała że chciałaby.... i nie wiemy co zrobić
ja za to chodzę dwa razy w tygodniu na fitness