Strona 233 z 279

: 09 maja 2009, 22:16
autor: Yvone
to mnie uspokoiłaś.
Anitko najważniejsze, że Kacperek lepiej.
A ja dostałam dzisiaj od męża rower. Super dameczkę z aluminiową ramą i hamulcem w pedałach. Naprawdę się ucieszyłam. A mały brzdąc kask. Tylko ona taka duża, ze ciężko jej coś dobrać. W każdym razie, co dziura, to się jej przekrzywia, ale podoba jej się jeżdżenia na rowerze, tzn. w foteliku z tyłu. A ja po dwóch latach przypominam sobie, jak było fajnie.
Amelka najpierw wojnę prowadziła o kask, bo żadnego nie chciała, a potem jej coś się odwidziało i jadła obiad w kasku. Wyglądało przekomicznie. Ale najlepiej jak dzisiaj wychodzimy do sklepu, a dziecko stoi na klatce schodowej i mama - a czapa?. musiałam tłumaczyć, że idziemy, a nie jedziemy. A ojciec szalał dzisiaj z dzieckiem na rowerze, że hej.
A co do pieluch, to rewelacja. Dziecko wczoraj przechodziło cały dzień w jednych majteczkach, a dzisiaj powtórka z rozrywki. W nagrodę musimy jej kupić koparkę do piasku, ponieważ bardzo przeżywa koparki - mama kopara kopie. mama bubu kopie. To jest komentarz na budowlańców budujących obwodnice Wrocławską i stadion na euro 2o12. nie mogę się doczekać przeprowadzki, a ten plac budowy dodatkowo na to wpływa. Ale se popiłam teraz, poimprezowałam, że litery nie takie wciskam.

: 09 maja 2009, 22:21
autor: Janiolek
Janiolku ty uwazaj z tym odgrzewaniem znajomosci mam znajomego ktory twierdzi ze np. Nasz Klasa rozbija małżeństwa żarcik...
:-D :-D :-D cos w tym jest, ale nie ma obawy. A bedzie milo sie spotkac :-)
Nie wiem czy pamietacie jak pisalam o mojej kuzynce, ktora po pol roku zostala porzucona przez meza. Okazalo sie ze "milosc zycia" jej meza jest w trakcie rozwodu. Olka narazie stwierdzila, ze wystapi o separacje i byla u ksiedza dowiadywac sie o uniewaznienie. Jakas masakra - 2 lata temu pamietam ze cztalam o 30-letnich rozwodnikach, a teraz na 3 nowe malzenstwa w mojej rodzinie jedno sie rozpadlo, a maja po 25 lat, a zona kuzyna (27l.) tez juz jedno malzenstwo zaliczyla
:ico_szoking:
martuunia1, a pytalas lekarza co z ta skorupka Nel?
a moja mama na imprezie :ico_oczko: z kolezankami z liceum z reszta. hihi jak pojechala na 30lecie matury ja zaczelam rodzic, wiec mam nadzieje ze dzis bedzie spokojnie :-D

: 10 maja 2009, 10:16
autor: martuunia1
Anita ale starszne babsko z tego allegro :ico_zly: ja bym katowala babsko do skutku :ico_zly: Jak dobrze ze z Kacperkiem już lepiej :ico_brawa_01: .A opinia kolegi o rozwodotwórczym działaniu nk całkiem śmieszne... :ico_noniewiem:

Yvone ale Ci mężuś prezencik zrobił :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wklej zdjęcia tego cuda :ico_brawa_01: Brawa dla Ami za majteczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Janiołku pytałam i powiedziała że to jakaś alergia,przepisała zyrtek, emulsje do kapieli i balsam dla alergikow, ale jeszcze nie kupiłam bo czekam na wieści od kolezanki która może mi te kosmetyki sciągnąć z hurtowni....

A ja dziś się cudownie wyspałam :ico_brawa_01: Nelka jak nowonarodzona i zapowiada się wspaniała niedziela :ico_brawa_01:

: 10 maja 2009, 20:28
autor: wisienka24
Ale dzis mielismy dzien!!! Szymek nie przespal ani minutki. Wstal o 6.45 rano i dopiero teraz padl. Nie mialam juz sily za nim chodzic, a on jakies niespozyte sily w sobie mial. :ico_szoking:

Anita, ta babke maltretowalabym do skutku. Ciesze sie bardzo, ze z Kacperkiem lepiej. :-D

Brawa dla Amelki za przechodzenie w majteczkach caly dzien. Nalezy sie jej nagroda. :ico_brawa_01: I super prezent dostalas od meza,Yvone. :ico_brawa_01: Troche zazdroszcze takich fajnych wrazen. Na pewno bylo super.My niestety nie mamy rowerow a przez mieszkanie na razie nas nie stac... :ico_noniewiem:

Janiolku, tak to bywa z tymi malzenstwami, niestety. Ale z zycia znam sama przypadek rozpadu malzenstwa przez NK. :ico_puknij:

: 11 maja 2009, 09:57
autor: Yvone
Dziewczyny rower świetna sprawa. Polecam każdemu, tylko dzisiaj pada i nie pojadę po Ami do żłobka. Mam nadzieję, ze będzie ładna pogoda, to na uczelnię w środę pojadę na rowerze.
I mam super wiadomości.
Pierwsza - Amelka od dwóch dni sama woła, chcę siku i już nic nie popuszcza. Dzisiaj z rana (dzień trzeci) wstała z suchą pieluszką i też wołała siusiu. Wstała i że chce papu. Pytam, czy zrobi siuius, a ona - jeszcze nie. Siedzi i je kaszkę i nagle - mama chcę siiusiuuuu. Super, ale na noc jeszcze zakładam pieluchę. W sumie konsekwentne odstawienie pieluchy i całe 5 dni do całkowitego wołania. :ico_brawa_01: Ale prania ręcznego podsikanych rzeczy było.
Druga - Za dwa tygodnie zaczynają odbiory mieszkań. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Jak dobrze pójdzie to za dwa tygodnie będziemy mogli już robić. Ale na razie cicho sza.
Wracam do egzaminu, bo jest czytania, ze hej. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 11 maja 2009, 14:30
autor: wisienka24
Yvone, wiadomości rewelacja!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Trzymam kciuki za mieszkanko, oby szło w takim tempie w jakim się zapowiada. :ico_oczko: I :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ogromne dla Amelki!!! Super się dziewczynka spisuje!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A ja dziś zajrzałam na forum Lipcówek a tam wiadomośc straszna. Serduszko jednego z dzieciaczków przestało bic. W tak zaawansowanej ciązy. :ico_szoking: :ico_placzek: Straszne to jest. Życie jest niesprawiedliwe. :ico_placzek:

Zupełnie zapomniałam Wam sie pochwalic, że kupiliśmy juz narożnik do pokoju i płytki do łazienki. http://www.abra-meble.pl/naroznik_hilto ... 1,1,0.html

: 11 maja 2009, 16:55
autor: martuunia1
Hej Dziewczyny!!!
Yvone super że mieszkanie już niebawem będzie do odebrania :ico_brawa_01: .Dla Ami wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Myślisz że ma sens odstawienie pieluszek jeśli dziecko samo nie woła sisi.Nelka czasem zawoła a raczej powie jak się spytam, a tak to ma to gdzieś generalnie czy jej się chce czy nie i już nie wiem czy poczekać, tzn sadzać ją jak sadzam i poczekac aż zacznie wołać, czy odstawić w domu w ogóle pieluchę. Jak zrobi siku na nocnik to ja jej w nagrodę wkładam majtki.Doradź Kochana bo Ami jest bardzo do przodu w porównaniu do nas... :ico_oczko:

Ula :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: bardzo smutna sparawa z tym dzieciaczkiem :ico_placzek: ...
Kanapa śliczna.Jaki kolor wybrałaś?Mi się bardzo czekolada podoba :ico_oczko:

A ja właśnie z zajęć wróciłam,trochę zmokłam ale się nie roztopiłam :ico_oczko: Czekam aż się moze rozpogodzi i ruszamy na spacerek nr 2 :ico_brawa_01:

: 11 maja 2009, 17:29
autor: Janiolek
Straszna historia u lipcówek, pamiętam, że u grudniówek też była taka historia, tylko do terminu brakowało pare dni, Kacperek był bardzo duży, w zasadzie nie wiadomo czemu tak sie stało.
wisienka24, mam w domu gazetke od nich i tez bardzo mi sie ten narożnik podobał :-D z reszta nie wkrecaj mnie bo ja mam obsesje mieszkaniowa teraz i jak widze taka kanape to juz mysle o tym jak urzadze swoje mieszkanie ktore nie predko posiade :-)
Tym bardziej nie wiadomo, bo druga "holenderska historia" nie wypaliła, ta serwerownia w Myslenicach tez nie, wiec jak w totka nie wygramy to juz nie wiem co...no chyba ze olejemy te historie i bedziemy latami splacac sklep, o ile Marek pojmie ze to lepsze wyjscie

: 11 maja 2009, 19:34
autor: martuunia1
kurcze czytałam o tej dziewczynie z lipcówek i jestem w szoku :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ja nie potrafię sobie tego wyobrazić...

: 11 maja 2009, 20:57
autor: Yvone
Bardzo smutna historia. Nawet nie chcę myśleć, co ona musi czuć. Biedna...
Wisienko narożnik bardzo fajny, co prawda kolor ja bym wybrała inny, ale o gustach się nie dyskutuje. Sam pomysł bardzo fajny.
Martuuniu Amelka tak robiła jak Nelinka i dopiero jak ją odzwyczajałam, to tak naprawdę załapała, o co chodzi. Raz pochodziła chwilę w mokrych majteczkach i szybciutko załapała, że w suchych wygodniej. Szybko chciała zdejmować. W pielusze było jej wsio ryba. A jeśli chodzi o pieluchę, to zobacz czy Nelinka siusia rzadziej, ale więcej. Czy nie posikuje, a siusia i czy jest w stanie powstrzymać się choć parę sekund. Jeśli tak, to jest gotowa do odstawienia pieluchy. I jak się zdecydujesz definitywnie, tzn. nie na chwilę, ale na cały dzień, to radzę zwinąć dywany i coś położyć na kanapę jak i zabrać wszystkie poduszki itd. Ja mam meble skórzane, to o tyle dobre, ze po nich płynie, choć się nie zdarzyło nasiusiać Amelce na nie. Amelka wcześniej była wysadzana i puszczana tak jak Ty Nelinkę puszczasz czy Pruedence Tosię. Raz jak zrobiłam próbę, to mi wszystko obsikała, posikiwała co chwile w majteczki i leciała do nocnika, wołała si, ale się nie wysikała do nocnika, tylko sygnalizowała, że ma majteczki mokre, aż w końcu nie wytrzymała i dopiero zrobiła gigantyczną kałużę. Tak więc wiedziałam, ze może wytrzymać, tylko nie rozumie jeszcze, czego od niej chcę. Odczekałam dwa tygodnie i oduczyłam. Teraz nawet na dworze woła, choć jeszcze się zdarzy, że podsika majteczki, ale nie zsiska się. Tak więc jeśli masz ochotę, samozaparcie i trochę czasu dla niej, to do boju.
Janiołku trzymam kciuki Wasze mieszkanie. Powolutku, nie od razu Rzym zbudowano.