Strona 233 z 305

: 02 sie 2010, 13:43
autor: sylwia78
jejka dziewczyny juz sierpien :-D , bede czekac na wiadomosci od was i oczywiscie trzymam za was kciuki
ja mam dzisiaj chec na fasolke po bretonsku i chyba jak bede na zakupach to kupie skladniki, jak mowi moj maz , bedzie zupa "wesoly baczek"

: 02 sie 2010, 15:35
autor: bcian
Oj sierpien sierpień,zaraz wszystkie zaczniemy rodzić-aaaaaaaaaaaaaa.U nas tez goraco,nic się nie chce.

: 02 sie 2010, 16:34
autor: Magdalena_82
hej

Ja zrobiłam dzisiaj to badanie krwi ale na wyniki musze czekac do końca tygodnia...ale myslę że w czwartek zadzwonię, może już będą :-)

zuzab dzięki za słowa otuchy :-D
nadszedl ten upragniony SIERPIEN !!!!!!!!!!!
no sierpnióweczki, to już lada dzionek!!!

Ja czekam na ten kolejny miesiąc :ico_oczko:

Basia, Sylwia to u Was dzisiaj "fasolka" króluje :ico_brawa_01:
Madziu-wspolczucia dla Twojego synusia :ico_sorki: Ciezko wytlumaczyc dziecku, ze ta ospa tak juz jest nieprzyjemna no i te swedzenie okropne :ico_zly: Ale pare dni jeszcze i po bolu. Najgorszy poczatek jest :ico_sorki:
dzięki Marzenko, powiem że Antoś i tak jest mega dzielny, i dzielnie daje sie smarować tym specyfikiem i łyka syropki bez zapłakania... :ico_brawa_01:

Ja się zdrzemnęłam chwilkę, mama teraz wyszła do miasta a ja rysuję z Toskiem :ico_oczko:
Nudzi się juz niesamowicie.

: 02 sie 2010, 17:42
autor: martaraz
Hej
Ja też strasznie cieszę się z sierpnia, ale wiecie co cały czas męczy mnie ta biegunka, dziś już byłam w toalecie 4 razy :ico_olaboga: Tak sobie myślę że to chyba mała tak mi się usadowiła na jelitach i dla tego mnie tak przeczyszcza. Uważam na to co jem i mimo to nie przechodzi. 12 sierpnia mam wizytę to pogadam o tym z lekarzem, może coś mi na to poradzi.
U mnie dziś na obiad były ziemniaczki i schabowe z pomidorkami. Tylko tyle, że bałam się tego jeść :ico_placzek: Cały czas chudnę, jak przyjmowali mnie do szpitala to miałam prawie 4 kg mniej, fakt że Marysia dobrze rośnie bo w tamtym tygodniu na USG miała już 2451 g i gin powiedziała, że będzie spore dziecko :-D

: 02 sie 2010, 18:35
autor: silver34
witam
Antoś i tak jest mega dzielny, i dzielnie daje sie smarować tym specyfikiem i łyka syropki bez zapłakania...
to juz polowa sukcesu, napewno szybko mu przejdzie :ico_sorki: Ty tez sie nie zamartwiaj, choc wyobrazam sobie jak to musi byc trudne, czekajac na wyniki :ico_pocieszyciel:
zupa "wesoly baczek
niezle okreslenie :ico_haha_01:

bylam dzis na badaniach w szpitalu, wszystko ok tylko nie mogli obejrzec dobrze nerki bo maly byl odwrocony druga strona
w koncu moge zaczac normalnie funkcjonowac i wychodzic z domu no i przestac brac lekarstwa na skurcze najgorsze juz za mna, moge rodzic :ico_sorki:
no i synek jest bardzo duzy wazy 3090g
jestem juz wykonczona, chce rodzic :ico_sorki: , rodzina tez ma juz dosyc, od 2tyg jestem bardzo nerwowa, czepiam sie byle czego i nie potrafie nad tym zapanowac :ico_placzek:
12 sierpnia mam wizytę to pogadam o tym z lekarzem
miejmy nadzieje, ze Ci przejdzie do tego casu bo sie wykonczysz, to ze chudniesz to nic takiego, ja tez chudlam w kazdej poprzedniej ciazy najwazniejsze, ze Twoja coreczka dobrze sie rozwija i przybiera na wadze

wszystkim Wam zycze spokojnych i niezbyt ciezkich ostatnich tygodni :ico_sorki:
a jezeli chodzi o porody, to nigdy nie wiadomo, wiec juz teraz zycze, aby byly latwe, bez bolu i oby spelnily Wasze oczekiwania :ico_buziaczki_big:

: 02 sie 2010, 19:22
autor: Magdalena_82
no ja się juz dowiedziałam apropo tych "nawrotów" ospy :ico_haha_01:
można się zarazić drugi raz ospą(a raczej wiruse, który wywołuje),
ale to wtedy nazywa się półpasiec i zazwyczaj chorują już na to starsi ludzie.

martaraz, niewiem może cos na ciebie tak działa jakies jedzonko, ale racja trzeba zapytac lekarza o to.
Ty chudniesz a dzidzia rosnie...super sprawa :-D
ja też chudłam w pierwszej ciazy, wygladałam super i bardzo się z tego cieszyłam, dopiero po urodzeniu Tośka zaczełam przybierać na wadze :ico_noniewiem:
Nie marwt się.
będzie spore dziecko :-D
:ico_brawa_01:
no i synek jest bardzo duzy wazy 3090g
spory :ico_brawa_01:
wszystkim Wam zycze spokojnych i niezbyt ciezkich ostatnich tygodni :ico_sorki:
a jezeli chodzi o porody, to nigdy nie wiadomo, wiec juz teraz zycze, aby byly latwe, bez bolu i oby spelnily Wasze oczekiwania :ico_buziaczki_big:
i nawzajem kochana!!! :ico_buziaczki_big:

: 02 sie 2010, 22:36
autor: bcian
Znajoma jest w ciaży ok36tydzień i mały jej juz waży3200 :ico_szoking: .
Moje raczej takie nie będzie,ja we wtorek za tydzień mam wizytę,jak nie jesz to nie znaczy że dziecko nie rośnie,znajoma całą ciążę wymiotowała i małą urodziła 2900

: 03 sie 2010, 07:39
autor: Dona
hejka
Magdalena, usciskaj antosia od nas, niech dalej trzyma sie dzielnie i walczy z choróbskiem.
bylam dzis na badaniach w szpitalu, wszystko ok
no to super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
co do tej nerwowosci, to chyba juz tak bedzie do porodu...
Ja to sie ciągle zastanawiam, dlaczego to my, kobitki, wszystko to musimy znosic? Albo dlaczego nie jest lekkie. łatwe i przyjemne? przeciez mozna by było sobie kucnąć i pyk-po sprawie... :ico_oczko:

Wszystkim zyczę miłego dzionka i oczywiscie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za kolejne tygodnie :-)

A, zapomnialam wam napisac,ze wczoraj poprasowałam ubranka- myslałam ,ze mnie szlag trafi z kaftanikami. chyba wolałabym wyprasowac stretę swoich ubrań niz te maleństwa :-)

: 03 sie 2010, 08:37
autor: sylwia78
ello
u mnie dzisiaj pada wiec mam nastroj melancholijny, jak zwykle sama bo maz w pracy
Silver super ,ze po wizycie ok
ja stawiam dzisiaj :ico_tort: i :ico_kawa: z okazji moich kolejnych 18 urodzin

: 03 sie 2010, 09:59
autor: basia24
czesc dziewczyny
ja noc mialam okropna, caly czas meczyla mnie zgaga i od 3:30 do 4:15 nie spalam tylko siedzilam na balkonie wzielam reni i przeszlo, a potem rano nieprzytomna szlam na badnie krwi, szlam w jedna strone 15 minut :ico_szoking: a to naprawde bardzo niedaleko moze 300 metrow, jeszcze filpek od 3 dni tak malo sie rusza, nie stresuje sie bo ciesze ze sie w ogole rusza i mi to wystarczy ale to juz nie to co wczesniej, poza tym znow boli mnie krocze :ico_placzek:
jeszcze dzis taka pogoda od rana ze szkoga gadac, jest fajnie chlopdno tylko pada a ja mam do nonono humor nawet mi sie mowic nie chce jeszcze zuza marudzi i ciagle jej cos nie pasuje, michal ja zabral na zakupy

jutro dzwonie do ginekologa, moze wcisnie mnie na jutro a jak nie to napewno na sobote, albo kaze do szpitala przyjechac, ogolnie mam juz dosc dopada mnie jakas deprecha chyba, niech juz bedzie po wszystkim, oby tylko wszystko szczesliwie przeszlo i bedzie dobrze. ryczec mi sie juz chce. :ico_placzek: :ico_placzek: sylwia78, wszystkiego najlepszego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wszystkim Wam zycze spokojnych i niezbyt ciezkich ostatnich tygodni
i wzajemnie :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-08-03, 10:01 ]
Znajoma jest w ciaży ok36tydzień i mały jej juz waży3200
no to moj juz pewnie tez tyle ma jak 2 tygodnie temu mial 3 kilo