Hej!
Aga wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!
Sorki, że nie piszę ale taki młyn mamy straszny.
Jeszcze teściowa pojechała do sanatorium i kombinujemy z opieką nad dziećmi, żeby wszystko jakoś pogodzić.
Ale ogólnie wszystko jest ok, pracy bardzo dużo ale chyba pierwszy raz się pojawiają jakieś realne efekty takiego urwania głowy się nie narzekam i staram się to wykorzystać
To jednak duża motywacja i jakoś od razu wszystko mi się wydaje bardziej sensowne.
Ogólnie mam dobry okres ale od razu jak to baba martwię się że zaraz coś "łupnie" i się zepsuje...
Bo jakoś dotąd życie nas nie rozpieszczało.
Oczywiście są małe problemy, choroby dzieci, naszego dziadka, rachunki, awarie itd ale na szczęście to wszystko do opanowania
Do świąt jeszcze nie jestem przygotowana i nie mam kiedy o tym pomyśleć no ale już trzeba
Pozdrawiam wszystkich!!!