aniaj ja od razu mowilam ze karmic nie bede bo mam doswiadczenie po wiku - jestem wegetarianka i niestety mimo duzej ilosci mleka to bylo ono bardzo kiepskie synus wazyl po 3 tyg mniej niz przy porodzie, wiec teraz nawet nie probowalam, dostalam leki na blokade pokarmu , najgorsze ylo jak chodzilam co 3 godziny w szpitalu na karmienie i za kazdym razem inna pielegniarka byla to sie jej tlumaczyc trzeba bylo bo to ciekawska kazda
karmelka ja uzywam wlasnie tamtum rosa i jest duzo lepiej ale i tak boli - ja mialam pekniecie 1 st - tak pisze w wypisie - a myslalam ze ona mnie ciela -widocznie nie zdazyla :)
monia ja tez na czopkach jade glicerynowych ale i tak czuje ze bez hemoroidow sie nie obedzie )
karolina wiesz co ani tego ani tego dobrze nie wspominam, szczerze mowiac, spodziewalam sie ze porod boli sam w sobie a potem za to nic nie boli a z cc jest odwrotnie, niestety dosc ze cierpialam rodzac to i cierpie teraz, plus taki ze nie musze pol roku czekac na powrot do aktywnosci fizycznej
monia cudaczek z tego twojego krasnala, ladniutki chlopaszek wogole jest
kurcze co do sarci
robaka to u nas problem podobny, jutgro moja mama idzie z wikiem do lekarza - on od soboty tylko na mleku jedzie
malgoskab no kurcze tak mi radzily dziewczyny w szpitalu by pod prysznicem robic , ale ja jakas dziwna jestem bo od wody tez szczypie i to tak samo mocno
Monia M, no to moze w nocy dzis
posta pisze wam od rana z przerwami
co do wika - noc dzis fatalna - spalam 2,5 godziny, i o dziwo nie przez mikolaja - wiko takich spazmow dostawal ze szok, rzucal sie mi na szyje nie chcial puscic potem odpychal bil , szok do tego placz non stop, serce mnie boli , zazdrosny jest strasznie, aczkolwiek poswiecam mu 100% mojego czasu i on widzi ze nie jest stratny ze mikolaj nie jest zagrozeniem i nie zabiera mu mamy i dzis bylo juz w dzien lepiej dal mikolajowi buzi jak, pozwoi.l mi wziasc go na rece wzial chusteczke wytarl buzie i przykryl kocykiem
wiec sa nadzieje :)