Non stop do tyłu jestem i nie chce mi się już czytać tych kilku stron.. zwłaszcza, że Rafał mnie pogania

Zaraz siostra zabiera Norbercika i pojadą do naszej babci a my z Rafałem będziemy mieli trochę wolnego. W piątek Rafał już wraca do Londynu.. tęsknię już na samą myśl i tak mi szkoda, że powoli nasz zcas tutaj dobiega końca.
Uciekam Norberta spakowac bo wszyscy już mnie poganiają
