Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

31 maja 2008, 22:36

Oj dziewczyny z ta moja Mirelka zle rzeczy sie dzieją ostatnio i bardzo możliwe ze sie czegoś wystraszyła hałasów w około jest dość duzo, na dworze a to pies a to motor jakis nie wiem juz sama co sie dzieje z moja ninunia w dzień ciągle chce byc na rekach stanie i wola mamus oba i płacze az szkoda sie jej robi.


A tak po zatem to nie pracuje robie paznokcie żelowe zazwyczaj w późnym wieczorem jak mala spi bo wtedy mam czas a tak to całymi dniami jestem na dworze z Mirelka albo w domku.

Z Oskarem raz mi sie układa raz nie chcieliśmy sie juz rozwieść ale obiecał ze sie zimni i jak narazie jest do dobrze.

ellepati
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 685
Rejestracja: 25 sty 2008, 23:09

31 maja 2008, 23:39

Hej nocną porą dzisiaj to już chyba ostania piszę :) U mnie lepiej, ale uświadomiłam sobie, że tak naprawdę to zestresowana jestem cały czas tylko tak podświadomie, bo nawet jak się bawią sami w pokoju to cały czas myśle co się może stać i oczywiście staram się ich czasem zostawić samych żeby się nauczyli, że muszą na siebie liczyć ale nie zawsze to wychodzi. Naszczęście już jest dobrze! Dzisiaj byłam z dziećmi na Malcie, co prawda sama ale super sobie poradziliśmy, Cezarek ładnie słuchał i w ogóle ach i ech :) Jak mi się akumulatorek nałuduje to zgram fotki i wyślę na bucketa a potem prosto tutaj :):) Potem byłam u mojej mamy chrzestnej i też było super, niestety apart się rozładował i fotek brak :(

Małgorzatka, Cały czas trzymam kciuki !!! Chyba pozostaje tylko czekać i pozwolic Martusi wybrać dogodny dla niej dzień ! A mąż pewnie sobie myśli kiedy ona urodzi hehehe na pewno już niebawem :)
lulu81, Spoko są poprawki i komisy też, ja jednego hardcora komisa zaliczyłam tak więc spoko nie ma co się martwić na zapas :) Trzymam kciuki!!
katelajdka, Co do Bartusia to dam Ci radę tak jak postąpiłam z Cezarym. W dzień też mi sypiał od 30min-1h a w nocy jak się obudził to zawsze miał mleczko, a ja udawałam, że śpię. Nie zapalałam światła, żeby się nie rozbudzał, troszkę pomarudził, brał mleko i szedł spać. Jak już się upewniłam, że śpi brałam komórkę włączałam, żeby się świecił wyświetlacz i podchodziłam do łóżeczka żeby go przykryć. Oczywiście na takie eksperymenty proponuję weekend :) Gorzej jak świta i jest jasno w pokoju wtedy też udawałam, że śpię i jakoś z butlą zasypiał. Teraz mamy żaluzje i nie mam problemu jak się budzi to szybko zasypia :) Naszczęście Borysek śpi całe noce i w sumie jak Was czytam to niezły z niego śpioch :D:D:D, pewnie po mamusi :)
Iwona77, Też przerabiałam kupno sandałków, kupiłam firmy superfit i co prawda nie należały do najtańszych ale i tak później wystawie je na allegro i trochę kaski do mnie wróci :) Już też się kiedyś nacięłam, że nie mogłam dostać bo za póżno się wzięłam. Polecam na allegro tylko małej zmierz dobrze stópkę i będzie oki :)
Iza@, Witaj! Ale fajnie, że robisz paznokietki, kurcze też mi się zachciało znowu mieć żeliki :)
aga0406, madzinka, katelajdka Dzięki za wsparcie! Normalnie staram się nie dołować, ale czasem rzeczywiście trzeba dać upust emocjom.
karolas Dzięki wielkie, że dałaś mi namiary na tt :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: , tutaj jest tak fajnie i wszytskie dziewczyny są super, mam nadzieję, że kiedyś także na jakiś zlocik pojadę :)
Tymczasem borem lasem idę spać. Jutro jedziemy do ZOO :)

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 cze 2008, 10:14

lulu81, od czego są drugie terminy wkońcu! Pewnie zaliczysz - jak nie teraz to pozniej - złe nastawienie miałaś w sumie od początku - to może spróboj teraz mieć dobre?
A coś o męższczyźnie nie piszesz...
Małgorzatka, to hormony...Mam nadzieję że Tomek rozumie co czujesz. A dla Wojtusia brawa! No widzisz? Nie było powodu do zmartwien!
Iza@, to może wyjściem jest okazanie Mirelce właśnie teraz jak najwięcej czułości? MOże ona się upewni, że wszystko jest w porżadku i stopniowo da Ci więcej swobody?
ellepati, znam kilku trzylatków - żaden nie ma rodzeństwa - ale daja popalic - mysle ze po tym co piszesz, pocieszajace jest to ze masz bardzo inteligentnych synów - matołek by nie zepsuł żaluzji...

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

01 cze 2008, 10:20

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

[ Dodano: 2008-06-01, 10:31 ]
Hej kochane..
A mnie pamiętacie hihih :ico_haha_02:

Wasze spotkanko: chłonęłam każdą informację i zdjęcia i filmiki i rzeczywiście brawa wielkie brawa za tak cudowny wspólny integracyjny wyjazd!! Wszystkie Was poznałam na zdjęciach.. jedynie ani i jej córeczki nie.
Widać że się super bawiliście no i mężusiowie się chyba polubili, naprawdę Wam zazdroszczę :ico_haha_02:

Dorotko dużo zdrówka i wytrwałości dla babuni, trzymajcie się :-)

Małgorzatko kochana już tylko bliżej niż dalej spotkanka z dzidzią :ico_haha_02: Czekamy na wieści :ico_haha_01: GRATULUJĘ ZAKOŃCZENIA EDUKACJI :ico_brawa_01:

anilewe: gratuluję fasolci :ico_brawa_01:

Hekkate: kochana proszę zaglądaj i pisz częściej!!

katelajdka: gratuluję udanego zakupu wózeczka, ja mam podobny model do Hekkate i jestem super zadowolona :-D

Co u nas: no cóż... staranko znowu nie wyszły... wkurzyłam się na maxa... jak mi się @ skończy chyba wybiorę się do mojej gin. :ico_noniewiem:
Milenka ma kolczyki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

01 cze 2008, 11:13

Iwona77, zawsze tak mam że jak juz za czymś chodzę po sklepach to nie mogę znaleść czegos sensownego... Ale gratuluje zakupów!!!! Fajnie te sandałki i kapelusik!!
Iza@, tak myślałam ciagle o Tobie jak Wam sie układa z OSkarem. Ale jak piszesz moze przemyślał i sie zmieni!! MAm nadzieje!!! A jak Twoja siostra??? Pamiętam że odeszła od męża.
Śliczne masz paznokcie na każdym zdjeciu, teraz juz rozumiem- robisz żelowe!!! Super!!!
ellepati, dzieki za radę, ale wiesz z tego co piszesz to ja tak właśnie robie. Nigdy nie zaświecam swiatla, mam załączoną taką 4 watówkę koło łóżka i daje tylko poświatę. Ale nie daję w nocy mleka, przestawiłąm ostatnio butle nocną na 21-21:30. I nawet mam wrazenie że troche lepiej śpi. W w nocy to troche wody jak bardzo chce. JA też mam ralety w pokoju i nawet ciemne i jak jest jasno na polu to jest w miarę ciemno. Takze to tez nie jest problem. Z tego co widze to wszystko robie zeby bartulek miał komfortowo w nocy i wieczór, bo raczej juz jest cicho, a on i tak kiepsko sypia... Może w końcu z tego wyrośnie... :ico_sorki:
Acha, jakbym nie wstała tylko udawała że śpie to rozbudziłby sie na maxa i koniec ze spania na kilka godzin, a tak o 4 rano to ja nie zamierzam siedzieć przy dziecku!! :ico_puknij: W ogóle cieżko mi zrezygnowac ze swoich przyzwyczajeń, nie wiem czy inne matki tak mają ale mnie strasznie ciężko ciągle mimo że jestem juz mamą 15 mies. ale ciągle sie do tego nie przyzwyczaiłam. Chciałabym wieczorami sobie posiedzieć i pooglądac swoje programy, odpoczać po obiedzie, a ...przyznam sie szczerze ze nigdy nie lubiłam spacerów z wózkiem. hahahahahha pewnie wyda sie Wam że jestem jakaś kosmitką!!!!! Bo raczej matki lubią chodzić z adzieciakami i pchać wózek!
Moja mama mówi że odpocznę w grobie, trochę mnie ta wizja przeraża... Ale chyba matka to juz nigdy nie ma spokojnej głowy.
Mielismy wczoraj grila u moich rodziców. Niby fajnie ale właśnie tesknie za tym jak mogłam siedzieć i delektować sie spokojem!! Z dzieckiem to juz niegdy nie jest tak do końca fajnie, zawsze trzeba pilnować. Bartu s cały czas chciał lecieć do grila :ico_puknij: chwoila nieuwagi i byłby wyciągał węgiel rozżarzony!! Dlatego strasznie sie cieszę że za tydzień idziemy na wesele i całlllą noc mamy spokój i noc też bo bartus pierwszy raz bedzoie spał poza domem!!!!!!!!!!!!! U moich rodzicow!!! A my wrócimy do siebie, wyśpimy się przyjdziemy na chwile do nich i na poprawiny!!!!!!!!!!!! Nie mogę uwierzyć że wreszcie nastapi ten dzień ze nie bedę mieć dziecka na głowie!!!!
Pobawię sie sama!!!!!! :ico_brawa_01:
Nie dziecie sie ze tak piszę ale naprawde mój bartuś potrafi wykończyć człowieka!!! JAk odpocznę to mi przejdą kwasy i już bedzie ok, ale wygadać sie trzeba czasem!!!!!
A dziś też sie super dzień zapowiada!!


Dla naszych dzieciaków z OKAZJI DNIA DZIECKA!!!!!
[ Dodano: 2008-06-01, 11:17 ]
Obrazek

[ Dodano: 2008-06-01, 11:19 ]
Kajunia25, ja kupiłam w końcu właśnie ten wózek co ma hekkate!!!! A skoro mówisz ze też jesteś zadowolona to podwójnie się ciesze!!!! A jaki Ty masz kolor??

[ Dodano: 2008-06-01, 11:21 ]
Kajunia25, no i gratuluję kolczyczków dla Milenki!!
Nie przejmuj sie że tym razem też sie nie udało!! Wszytko w swoim czasie, moze dzidzia jeszcze chce poczekać... Moze nie chce byc lutowym dzieckiem!!

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

01 cze 2008, 12:25

katelajdka, ja Ci się nie dziwię, że się cieszysz. Kiedyś wyrawliśmy się dosłaownie na 2 h do znajomych z samą Zuzią - ach relaksik na maxa! Ale wczoraj też zrobilismy grila u sąsiadów - takiego spontanicznego - obok na skwerku był festyn z okazji dnia dziecka ale coś mnie męczą takie imprezy.
Nina mi wczoraj znowu zrobiła rzadkie kupki. Ja już nie mam siły ale możliwe jest że to nietolerancja pokarmowa - zjadłam ciasto z bitą śmietaną...Dałam jej jagody suszone i marchwiankę oraz ryż i narazie spokój ...Chyba jej zrobię badania - tylko jakie?

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 cze 2008, 17:21

Nocka u nas okropna :565: nie to, że miałam skurcze czy coś, ale było tak gorąco, że mały rzucał się po całym łóżku choć spał tylko w podkoszuleczku z krótkim rękawem i pampersiku, popłakiwał ..a jak już zasnął to była u nas taaaaka burza, że normalnie myślałam, że się posiakm ze strachu. Mały płakał i cały się trzęsł, wybudził się, błyskało, padało ,widało i grzmociło ... na dodatek prąd w całym mieście wywaliło! I tak na zmiane z mężem go lulalismy ... My tez padnięci z tego ciepła- w sypialny 30 stopni :ico_szoking: No ikichawa... No i jak mnie wzięło ..ale mi rogi wyrosły :evilbat: :diabelek: i pół nocy przefuczałam na T. jak wstaliśmy było jeszcze gorzej, ja płakałam on się denerowoał o co tym razem poszło ..a w sumie to o nic... :galy:

No i dziś upał ... jak mi przejdzie to zafuknięcie to może pod wieczór się gdzieś wybierzemy ........

Mam straszną migrenę, okrpopną po porstu ..ból niesamowity i to drętwienie ... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

01 cze 2008, 17:28

hej kobietki!! ja sobie siedze cicho i was podczytuje hihihi ale nic nie pisalam bo ostatnie dni taka przemeczona bylam wiec tylko czytalam i sie usmiechalam na twarzy raz po raz, za to dzis mam troszke czasu wiec odpisuje wam kochane :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
najpierw dziekuje za wszystkie komplementy co do zdjec, jak zwykle jestescie wspaniale !
dzien dziecka kobietki czy wyscie cos kupowaly maluchom lub robily cos specjalnego? ja calkiem zapomnialam ze to dzien dziecka jest :ico_szoking: :ico_olaboga: az mi wstyd, a to skladam naszym wsyzstkim bombelkom zyczenia z okazji dnia dziecka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: niech nam rosna zdrowo i bezproblemowo! :ico_brawa_01:

katelajdka, wiesz Julka kiedys tak miala ze sie budzila, i niewiem w sumie czemu to robila i tez jakbym nie reagowala to by sie bardziej rozbudzala, i mialam zgaszone swiatlo i smoka podawalam itd. ale wstac tak czy siak trzeba bylo, a ja bylam przyzwyczajona do spokojnego wypoczynku, wiec i tak wzielam sie za nia, nr. 1 to smoczek, - akurat Julke od poczatku uczylam ze nie potrzubje go jak jej wypadnie wiec w nocy jak sie przebudzi to zasypia bez jesli znalezc nie moze, ale jesli jest to problem dla Bartulinka to moze pomysl o usunieciu smoczka w nocy kiedy spi wyjmuj z buzi i nie podawaj jesli bedzie mial potrzebe ssania to sie wyuczy tylko tak ssac jakby buzia bez smoczka i tyle. tez to chyba w ksiazce niemowlat pisze. nr 2. to niepodawalam ani mleczka ani picia nr 3 to odkladac nawet setki razy mimo ze sie rozbudzi te pierwsze noce i bedzie plakal to w koncu po tych paru dniach by sie juz WOGOLE nie budzil. Ja patrzalam na te 3 rzeczy i po dwoch dniach Julak wrocila do spanka, ale teraz jak sie przebudza i wchodzi do naszego lozka to ja biore do siebie i spie z nia i tyle, tylko ona sie czasem nad ranem przebudza a nie w nocy no i nie codziennie , ale i tak kicham na to, jak mi tak lepiej to niech sie przytula hihihi to samo Tobie zycze, wiesz wszystkie rady moga byc dobre ale np jesli ktos sie czuje sie niekomfortowo to lepiej sluchac swojego serca i tyle. Nie ma co kombinowac. Ale mysle ze Bartolinek jest po prostu przyzwyczajony do tych nocnych pobudek, nie nauczyl sie jeszcze przechodzic z jednej fazy snu do drugiej stad budzi sie bys mu w tym pomogla, przyzwyczail sie ze ktos jest blisko i mu poda smoka, ale jakby czul sie komfortowo takze gdy Ciebie nie ma w poblizu to i ty i on mielibyscie lepszy zdorwszy sen. To tylko zalezy od Ciebie czy masz ochote to zmieniac czy nie.Moja mamcia np spala z moja siostra do jej 9 roku zycia i sa bardzo sobie bliskie, moja mama zawsze wierdzila ze sa tego i plusy i minusy bo np juz nigdzie nie mogla isc, np czy do sklepu czy do toalety, za to wieczorem nawet w czasach samotnosci miala sie do kogo przytulic :ico_brawa_01:
Kajunia25, pewnie ze Ciebie wciaz pamietamy!!! Brakuje nam tu zdjatek jakie wklejalas! Przynajmniej mi :-D :-D
ellepati, nie mam pojecia jak to jest z dwoma dzieciaczkami bo juz jedno dopilnowac jest ciezko, ale zycze Tobie cierpliwosci, wytrwalosci i 10 par oczu wokol glowy. Czasami zdarzaja sie i gorsze dni, i naprawde ciezko jest wytrwac, czlowiek sie zastanawia jak tu zebrac sily na wszystko, jeden malec leci w jedna strone, drugi w druga, i mimo tego ze sie robi wszystko w swojej sile to i tak zdaje sie jakby caly swiat sie nam sprzeciwil, bo jak cos sie wali to wali sie wszystko. Echh takie uroki macierzynstwa, ale dzieciaki podrosna i bedzie nam jeszcze brakowalo tego biegania, szumu, krzykow, i ciaglego niepokoju, dzieciaki tak szybko rosna, i trzeba jakos sie pocieszac przez te trudne chwile, ze dzisiaj jakas psiakrew trafila nasz dzien ale moze jutro bedzie lepiej :-D :ico_brawa_01:
Małgorzatka, duzo pozytywnych fluidkow dla Ciebie!!! mam nadzieje ze rozwiazanie juz wkrotce bo widze ze ciezko Ci juz z brzucholkiem latac! A meza patelnia trzepnij hihihi w ciazowych nerwach kazda kobieta moze sie wytlumaczyc i tyle, komu sie nie podoba niech spada hihihihi i nawet o kawke sie mozna obrazic :ico_oczko: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Iwona77, hihih teraz jak ciepleplko tak szybko sie zrobilo to pewnie kazda kobietka przeglada szafe a w niej tylko zimowe rzeczy :ico_noniewiem: cos te pory roku nas zaskakuja. Fajnego masz meza ze ma taka ochote z Toba na zakupy jechac, mojego lepiej nie ciagnac bo zrobi sie tak niekomfortowo....ze chyba kazdej kobiecie by sie odechcialo zakupow....Gratulacje udanych zakupow! A sandalkow tez jeszcze nie mamy hmmm jakos na polkach nie znalazlam ok bucikow w przyjaznej cenie hmmm :ico_noniewiem:
aniliwe77 Gratulacje! Kurcze kolejna lutowka sie bedzie dwoic, a ja tu wciaz bez brzuszka....hmmmm.....czemu zycie nie jest prosciejsze i wszystkich stac na maluszki??? A z dwojka napewno sobie poradzisz, w koncu pierwsze dziecko bedzie juz mialo dwa latka - to tak samo u nas w rodzinie pierwsze ma dwa ltaka a teraz drugie przychodzi na swiat, i to dwuletnie jest takie pomocne, juz w tym wieku troche latwiej.


wczoraj bylismy w sumie w parku rozrywki bo juz jest otwarty, kupilismy od razu karte na caly sezon zeby troche zaoszczedzic na biletach i Julka oczywiscie super zadowolona ale bylismy tylko 4 godzinki w tym robilismy tam grilla, wiec duzo sobie nie pokaruzelowalismy, ale i tak Julka zadowlona byla, padla o 18 i spala do dzisiaj do 6 rano wtedy sie obudzila i tylko do nas przyszla i spala dalej,a potem A. zrob,il mi niespodzianke, bo mala sie znow przebudzila i zaczela marudzic, i lapac za palce i nas ciagnac, a A. wstal i ona mowi : Mam-mam!
hihihi zglodniala biedulka wiec on ja wzial i nakarmil wtedy kupke zrobila i ja przebral i obudzil mnie dopiero o 9 jak do pracy juz mial wychodzic :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: zazwyczaj tylko w wolne dni takie niespodzianki mi robil i to jeszcze pytalam go czy by ja nie wzial, a dzis przed praca z wlasnej iniciatywy, super sie spisal, nalezy mu sie male co nie co hihihih smiesznie tak ale mam na niego taka ochote jak jest grzeczny hihihih :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
no, a dzis zabralam Julke na basen co by sie nie nudzic i poplywalismy sobie, mala sie juz kompletnie nie boi wody i nawet jak przewroci w tym plytkim baseniku to wstaje szybko sama i zatrzymuje powietrze tuz przed zanurzeniem glowy, no ale wciaz ja trzeba za raczke trzymac nawet sie sama tego domaga, a wtakim glebszym basenie mi do paszek stoi na kancie i skacze do wody hihihi i ja ja tylko juz w wodzie musze wylowic :ico_brawa_01: no i na zjezdzalnie to chyba ze 100 razy chcial wejsc az mi rece i nogi odpadaly, ale za to sie nie nudzilysmyw domciu. w sumie zapomnialam o tym dniu dziecka ale ten park i basen w sumie mozna by to bylo jakos przylaczyc do tej okazji hihih co by mnie sumienie nie ciagnelo :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ufff ale sie rozpisalam :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-06-01, 17:30 ]
Małgorzatka, :ico_olaboga: co za nocka :ico_olaboga: :ico_olaboga: takiego upalu to nie zazdroszcze!! ale lepiej nie denerwuj sie za bardzo na te ostatnie dni, lepiej kichnac na wszystko i isc posiedziec piec minutek samemu a wszystko przejdzie i Tobie bedzie lepiej, i dzidzi lepiej, i Wojtus mniej nerwowy i mezus spokojniejszy. Wytrwalosci Ci zycze na te ostatnie chwile z brzusiem!!

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

01 cze 2008, 20:01

katelajdko: kolorki naszego wózka to szaro - zielono - czarny :ico_haha_02:
Co do dzidzi to naszym "cichym" marzeniem było żeby różnica wiekowa wynosiła dokładnie 2 latka ale cóż nie udało się... Kurcze wogule coś mi się @ rozregulowała - w tamtym miesiącu 3 dni spóźnienia, w tym o 3 dni przyśpieszona :ico_olaboga:
Kajunia25, pewnie ze Ciebie wciaz pamietamy!!! Brakuje nam tu zdjatek jakie wklejalas! Przynajmniej mi
:ico_brawa_01: :ico_sorki: :ico_brawa_01:
kobietki czy wyscie cos kupowaly maluchom lub robily cos specjalnego?
Milenka od nas dostała "pierwsze" puzzle tzn. taka tablica z postaciami z Kubusia Puchatka z lekkiego drewienka w w nim powycinane postacie i elementy i na każdym z tych elementów uchwyt do "celowania" w swoje miejsce.. nie wiem czy wiesz o co chodzi hiihih :ico_haha_01: Wkleję zatem link: to dokładnie te puzzle http://www.allegro.pl/item375416735_puz ... iele_.html

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

01 cze 2008, 22:25

My dziś wybraliśmy sie nad morze z Mirelka bylo super pogoda piękna chodziarz trochę wialo pływaliśmy statkiem byliśmy na latarni , opalaliśmy sie spaliłam sobie trochę plecy Mirelka wtedy spala sobie w wózeczku pod parasolem zjadłam 4 lody ale były naprawdę dobre :-D wogole świetnie sie bawiliśmy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Spędziłam mily dzień w towarzystwie mojego męża i Mirelki

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość