: 19 wrz 2009, 19:28
				
				nam lekarz powiedział ze na terenie slaska kleszcze są niegorzne. Te z chorobami sa na wschodzie polski, na mazuracj itp. My narazie zaszczepilismy na pneumokoki (dwa razy po 309 zł) wiec narzie stopujemy z innymi szczepionkami, ale mysle jeszcze nad menigokokami, ale to daje sie dopiero po roczku, wiec za jakies 3 miesiace. Staram sie aby jasiu w lesie był cały zaryty, łanie z głowką...wiec mysle ze pradowpodobiensto jest małe. A nie mam z kim zostawic małego, wiec bierzmy go ze sobą:) 
[ Dodano: 2009-09-19, 20:30 ]
Aniu brawa dla jasia za raczkowanie:)CHoc ja juz mam tego serdecznie dosc;)a wiem ze jak zacznie chodzic bedzie jeszcze gorzej:)_:):)
Obecnie jasnek płacze około 4 razy na dzien, przez to ze gdzies sie udezy...a ma tyle energii ze nie sposób go upilnowac
			[ Dodano: 2009-09-19, 20:30 ]
Aniu brawa dla jasia za raczkowanie:)CHoc ja juz mam tego serdecznie dosc;)a wiem ze jak zacznie chodzic bedzie jeszcze gorzej:)_:):)
Obecnie jasnek płacze około 4 razy na dzien, przez to ze gdzies sie udezy...a ma tyle energii ze nie sposób go upilnowac

 
  Ania
 Ania  Ja napewno będę miała gdzie wrócić i napewno będę potrzebna, pracuje w dużej firmie w której byłam kierownikiem, co prawda jak wrócę to na inne stanowisko ale napewno będzie dla mnie praca. Mam uczciwego szefa więc nie mam o co się martwić. Z resztą mój szef ciągle się pyta czy już chcę wracać
 Ja napewno będę miała gdzie wrócić i napewno będę potrzebna, pracuje w dużej firmie w której byłam kierownikiem, co prawda jak wrócę to na inne stanowisko ale napewno będzie dla mnie praca. Mam uczciwego szefa więc nie mam o co się martwić. Z resztą mój szef ciągle się pyta czy już chcę wracać  
 
