Strona 237 z 282

: 21 wrz 2009, 20:43
autor: Motylek22
wiola85 brawo dla Filipka!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale musisz być szczęśliwa patrząc na niego jak biega :-)

#ania#, no właśnie ja też mam nadzieje że Filipek zacznie raczkować bo jak narazie super mu idzie chodzenie za rączki, wczoraj nawet za jedną ale nie umie raczkować. . . myślę że jakby załapał oco chodzi to by potrafił, narazie podnosi wysoko pupę i odpycha się stopami od podłogi i tak się przemieszcza :ico_haha_01: Też napewno przed roczkiem będzie sam już chodził.

Filipek ma dwie dolne jedynki i tak śmiesznie wygląda bo jedną ma wyżej od drugiej :ico_oczko:

: 21 wrz 2009, 20:52
autor: #ania#
Motylek22, Nasz Jaś długo nie chciał raczkować, od razu chciał chodzić, w końcu wylądował w chodziku na niecały miesiąc, bo niemogliśmy z nim wyrobić, caly czas chcicał chodzić tak go to pasjonowało.. ale odkąd musieliśmy go oduczyć chodzika, bo krzywo stawiał stopke (prawą stópke stawiał na paluszkach) to zaczął raczkować, z początku pełzał jak żołnierz, a teraz albo raczkuje normalnie, albo jeździ na pupie z nogą pod nią.. śmiesznie to wygląda, ale mam dużo lżej, bo nie latam za nim jak opentana..

Dzisiaj mieliśmy wizyte dyrektora mojego P, chcą go ściągnąć z urlopu, bo jest potrzebny.. Boziu jak ja sie ciesze, wróci do pracy, zajmie sie nią i toche "znormalnieje" przebywając z innymi ludzmi..

Miałam czarne wizje, ale puki co troche się przejaśniło.. zobaczymy tyko na jak długo..

: 21 wrz 2009, 21:54
autor: wiola85
Dziewczynki moj Filipek raczkuje juz długo i bardzo mnie to cieszyło bo chciałam zeby raczkował :-) ale wiem ze kazde dziecko przechodzi wszystko innaczej :-)

#ania#, no widzisz nie bedzie zle, wroci mezus do roboty i zacznie innaczej funkcjonowac, kontakt z innymi ludzmi bardzo sie przyda, ja to widze po sobie ze w domu jakos dziwaczeje.

Dobra zmykam bo jurto na weselisko ide papa :ico_haha_01:

: 22 wrz 2009, 22:08
autor: Motylek22
#ania# super że mąż potrzebny w pracy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: odrazu jakaś kaska wpadnie no i mąż do ludzi wyjdzie :ico_oczko:

Filipek też się tak rwie do chodzenia :ico_oczko: najchętniej to by cały dzień przetuptał :ico_haha_01: a mi już kręgosłup siada :ico_sorki: dlatego też bym chciała żeby zaczął raczkować, a i dla niego lepiej.

wiola85 poprosimy o zdjątka z weseliska :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

A u nas jak wyszedł drugi ząbek to od dwóch nocy Filipek budzi się dopiero rano ok 6-7 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: teraz za to kot mnie w nocy budzi :ico_puknij:

: 24 wrz 2009, 21:09
autor: wiola85
A u nas jak wyszedł drugi ząbek to od dwóch nocy Filipek budzi się dopiero rano ok 6-7 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: teraz za to kot mnie w nocy budzi :ico_puknij:
_________________
zazdroscimy i gratulujemy :ico_brawa_01: bo u nas to ciagle płacz w nocy, nawet jak zabki sie przebija :ico_olaboga:

A ze zdjeciami to mam tylko dwa jak w domu jeszcze byłam, a potem zapomniałam aparatu :ico_wstydzioch:

Obrazek

Obrazek

To ja :ico_haha_01:

: 24 wrz 2009, 21:24
autor: blumek
wiola= bombowo wyglądałaś:)


przesyłam fajne rodzeje zabaw z maluszkami:

http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st= ... _and_learn

ma z Majcią zyjemy i mamy sie dobrze, Maja z nianią są już od początku września. Jestem z niej bardzo zadowolona. Maja ma 7 zebów. Nie chodzi ale raczkuje z predkoscia swiatla. Robi do nocnika. Szykujemy sie do urodzin bo u nas to juz za miesiac. Ja zasuwam w pracy i w domu. Bo od dwu tygodni jestem sama z Mają w domu. Dobrze ze ta niania jest :ico_brawa_01:

http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st= ... _and_learn

: 25 wrz 2009, 10:12
autor: #ania#
blumek, to super, że u was wszystko q porządku.. Całkiem niedawno o Was myślałam :-)

Ja też już po mału zaczynam myśleć o urodzinkach Jasia, ani się obejrzymy i będzie 12 paździenika i zostanie nam tylko miesiąc.. Date mam już zaplanowaną, 11 listopada jest święto i co za tym idzie dzień wolny od pracy więc wszyscy będą w domu, zastanawiam się tylko czt moi teście przyjadą.. 16 lisopada 5 urodziny ma ich pierewszy wnuk, wiec jak ich znam, to powiedzą, że daleko i och nie będzie..

Ale niespecjalnie się martwie, bo cała rodzinka, która jest blisko będzie z nami świętować.. Zastanawiam się poważnie nad tortem, mam wujka cukiernika i on na pewno zrobi nam świetny tort z bitą śmietaną, ale będzie standardowy, s nie taki typowo "dziecinny" w stylu "Nemo" czy "Puchatka"

A Wy co planujecie?? Bo ja tak sobie myśle, że przecież taki maluszek, jeszcze nie rozumie o co chodzi i tort nie robi na nim specjalnego wrażenia, myśle, że bardziej ucieszą się ze świeczki niż samego tortu :-)

Aaaa i czy myślałyście o prezentach??

U nas całe szczęscie noce są w miare spokojne odkąd przebił się ząbek.. Mały budzi się średnio raz koło 3, ale zdarza mu się popłakiwać przez sen..

Za to mnie potwornie boli ząb, niespałam pół nocy teraz też ledwo siedze.. byłoby fajnie gdyby tylko bolał, ale skubany zrobił się wrażliwy na dotyk i tym sposobem nie moge jeść, pić i za wiele mówić, w ogóle chodze dziś jak pijany zając, a wizyte mam dopiero na12, musze przetrwac jeszcze 2 godziny jakoś..

Mam nadzieje, że przestanie boleć, bo jutro idziemy na wesele i niewyobrażam sobie siedzieć tam z bolącym zębem.. W ogóle to nie za bardzo chce mi się iść, bo impreza 60 km od nas, co za tym idzie Jaś zostaje z dziadkami na 2 dni, nie mam pojęcia jak ja to przeżyje.. najchętniej to zabrałabym Bąbla ze sobą..

Wiolka, już Ci pisałam, ślicznie wyglądałaś!! Zapytam z ciekawości, dlaczego wesele było w tygodniu??

: 25 wrz 2009, 12:57
autor: wiola85
Hej panienki :-)

Dziekuje za komplemenciki :-)

blumek, super te zabawy, chociaz ja juz niektore dawno stosowałam nie wiedzac nawet od ktorego miesiaca sa zalecane :-)
Super ze masz fajna nianke do Majci :ico_haha_01:

#ania#, Ja robie urodzinki 8 listopada bo wtedy sa roczki w kosciele u nas, bo akurat 1 w niedziele jest swieto.
No i ja robie tak: najpierw idziemy do koscioła na 11 potem do nas na obiad, kawe i kolacje.
Zamówie sobie katering tak jak na chrzciny, a nie mam za wiele ludzi, bo moja siostra jako chrzestna z mezem, moj szwagier jako chrzestny z zona, rodzice, tescie i moja jedna babcia no i my :-D wiec spoko :-D

A co do prezentow, to mnie by sie marzyl nowy wozek taka lekka spacerowka na wiosne, wiec albo ja mu kupie za pieniazki, albo tesciowa zapłaci a ja wybiore, w sumie na to samo wychodzi, a reszte damy na kotno.
Narazie nie potrzebujemy nic na "juz" ubranka kupuje na bierzaco, a itak duzo ma co dostal wiec spoko, zabawek zreszta tez od groma, a pierdul nie chce kupowac.

A wląsnie z weselem to bylo w tygoniu dlatego, ze nie umieli znalezc wolnego terminu na weekend (zaznaczam ze nie byla w ciazy). Jeszcze rok temu nikt nie wspominał o slubie a potem tak nagle, a i fajnie szybko slub bez tego wiecznego "chodzenia"
Zreszta ja tez mialam w tygodniu w srode, bo nie mogłam terminu znalezc a byłam w ciazy i bralam slub, ale dzien jak co dzien i tez super było :-D

: 25 wrz 2009, 16:15
autor: #ania#
wiola85, woesz, u nas ślub w tygodniu jest raczej rzadko spotykany, w piątek tak, bo tak jak mówisz czasami ciężko z salą na wesele, ale w "środku" tygodnia to się raczej nie spotyka, chyba że ktoś robi bardzo skromną uroczystość.. tak zrobiła siostra koleżanki mojej siostry, mieli już dwójke dziesi starsze ciś koło 10 lat i młodsze chyba dwuletnie żyli sobie fajnie, aż któregoś dnia się zdecydowali i zwyczajnie poszli i wzieli ślub :-)

My jutro też mamy slub i wesele, ale tak potwornie nie chce mi sie iść, że głowa mała, po za tym cały czas ćmi mnie ząb, mimo wizyty u dentysty i plomby.. ponoć może boleć do poniedziałku buuuu.. ale sama sobie winna jestem bo czekałam niewiadomo na co, zamiast pójść jak tylko zaczynał ćmić 2 dni temu.. a tak zrobił mi się stan zapalny na dziąśle i boli jak się go dotyka..

U nas urodzinki będą myśle po obiadku, zaprosimy gości tak na 15 będzie kawa, tort,, jakieś sałatki, troche mięska, taka standardowa imprezka u nas będzie sporo gości zakładam min. 25 mam duuużą rodzinke :-) i głupio zaprosić jedną ciotke, a drugiej nie..

A z prezentami to chyba poprosimy o kasiurke, chociaż to tak głupio narzucać co kto ma dać, bo Bąbel w zasadzie wszystko co mu potrzebne ma, spacerówke, rowerek, tone zbędnych zabawek, bo uwielbia bawić się nakrętkami od słoików, łyzkami kuchennymi, pokrywkami od garnków.. a pierdół nie chcę, na chrzciny dostał mase pluszaków, które teraz leżą w szafach bo się nie mieszczą.. tak myśle, że chyba nawet ubranek bym nie chciala, bo rozmiar rozmiarowi nie jest równy i 80cm z jednej firmy nie jest równe drugiej firmie.. wolałabym pójść z nim i kupić takie w sam raz :-)

: 25 wrz 2009, 21:16
autor: blumek
hej laski,
ja tez planuje catering na urodzinki i tez tylko ze 12 osob bo u mnie mala rodzinka. Zastanawialm sie nad zaproszeniem w inny dzien kilkorto maluszkow na torcika ale chyba odpuszcze z powodu cienizny finansowej.
znalazla takie cos jeszcze, nie wiem czy znacie. Ja sie dopiero dzis natknełam:

www.szafka.pl